![]() |
#321 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 459
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 5 dni 16 godz 16 min 48 s
|
![]()
Fajne, nie?
Oba poprzednie kawałki to wytwór... AI. Oryginalny tekst i koncept, reszta - wokal i muzyka, to robota sztucznej inteligencji. Tymczasem... Jak to śpiewał Klenczon?
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
#322 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 459
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 5 dni 16 godz 16 min 48 s
|
![]()
Sentencja na dziś:
https://www.facebook.com/share/r/1FNqcZ1Jaw/ Internety "KU PRZESTRODZE ❗ Zbierałam się, czy pisać ten post. Będzie długo. Ale ku przestrodze. Wybraliśmy się z dziećmi w góry. Szliśmy tempem wolnym, mamy dziecko z niepełnosprawnością. Doszliśmy do górskiego potoczku. Mały wodospadzik z boku. Przerwa. Dzieci jedzą owoce, młody moczy nogi. Za mną dziecko, leży na kamieniu, ogląda bajki. Nie mi oceniać. Jednak my siedzimy już 20 min. Dziecko na moje 9 lat, dalej ogląda bajki, nikogo przy nim nie ma. Zapytałam w końcu. Czy jest tu sam? Tak, bo mama poszła dalej na wyciąg, i wchodzi na szczyt, kazała mu tu czekać, będzie za parę godzin. Mnie zmroziło. Mam syna w tym wieku, najpierw miałam myśli, że patrzę na niego inaczej, bo z niepełnosprawnościa i bym go samego tu nie zostawiła, aleeee...To "ale" ciągle było w mojej głowie. Poszliśmy obok podziwiać widoki, zawróciłam, mój nastoletni syn go jeszcze zagadał, dziecko oburzone, że mama to zostawiła na tyle godzin. Zadzwoniłam pod 112. Zapytać. Według prawa można zostawić dziecko od 7. roku życia w domu. Ale dyspozytorka powiedziała, że mamy tu inne warunki - natura, las, niebezpieczeństwo (skały, kamienie, ślisko, obcy w koło, nieznany teren, woda) i powiedziała, że ona by dziecka w takim miejscu nie zostawiła. Przyjęła zgłoszenie. Przyjechała policja. Wypytali co i jak. Mówię, że jestem tu godzinę, dziecko jest tu samo, bo mama go zostawiła, żeby wjechać na jedną z gór i potem podejść pod kolejną. Policjant sam powiedział, że by tu swojego dziecka nie zostawił. Przekazał, że będą się kontaktować z matką. Że czasem dzieci uciekają z trasy, bo zmęczone, bo rodzice nie rozumieją, że taka trasa to nie dla nich. Że rodzice są ambitni i jak już wyjechali i zapłacili to chcą zobaczyć. Nawet kosztem dziecka. Zabrali go do radiowozu. I tutaj mam przemyślenia. Że idąc razem, wracamy razem. Albo z kimś dorosłym. Mierzymy swoje siły, ale i siły dziecka, które może cały rok nie chodziło z rodzicami na spacery, popołudnia przesiedziało przed telefonem. Nie wymagajmy, że te dzieci nagle zaczną hasać, ale nie zostawiajmy ich w takich miejscach. Policjant powiedział, że ta kobieta na 99 procent nie ma tam zasięgu. Że i jej mogło się coś stać. Dziecko oglądające bajki na telefonie w górach też może mieć szybciej rozładowany telefon... Że dziękują za czujność, że dobrze zrobiłam. Czy wy zostawilibyście dziecko w takim miejscu? Czy zdarzyło wam się coś takiego? Może ja zachowałam się nad wyrost? Chociaż policjanci i dyspozytorka twierdzili inaczej. Ale ciężko mi w to uwierzyć, że ktoś zostawił dziecko w takim miejscu."
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
#323 |
![]() |
![]()
To nic dziwnego przecie zostawiają bachory w puszce na słońcu gdzie temperatura 40 i idą bez stresu na zakupy
__________________
kto smaruje ten jedzie |
![]() |
![]() |
![]() |
#324 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2017
Miasto: B..wała
Posty: 397
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 3 tygodni 3 dni 9 godz 37 min 59 s
|
![]()
No nie wiem, mam stres gdy zostawiam w chałupie dzieciaki (8+5) na 20 min jak do sklepu muszę na szybko skoczyć.
Wyobraźnia dziecięca granic nie zna... Ten na szlaku z zapasem wody/żarcia czy karmiony bajkami jeno? a co jak się bakteria rozładuje? co do głowy takiemu strzelić może? WSZYSTKO Po mojemu reakcja odpowiednia ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#325 | |
Zarejestrowany: Nov 2022
Posty: 3
Motocykl: RD03
![]() Online: 4 dni 17 godz 1 min 4 s
|
![]() Cytat:
Wysłane z mojego H3113 przy użyciu Tapatalka |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#326 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 459
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 5 dni 16 godz 16 min 48 s
|
![]()
W nawiązaniu do "dziecka w górach", jeszcze taki wtręt.
Pozornie bez związku ale taki jest.
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
#327 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Olsztyn (Wa-Ma)
Posty: 305
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: mój 3,5
![]() Online: 1 tydzień 4 dni 16 godz 26 min 59 s
|
![]()
Jedyne zdarzenie z koniem i namiotem, jakie pamiętam to było gdzieś na pograniczu Mazowsza, Mazur i Podlasia wiele lat temu. Pytanie - to taka zwykła zaczepka, czy też tam byłeś, a ja nie kojarzę
![]() Odpowiedź : rżał po... końsku ![]() P.S. Wypadało odpowiedzieć, sorki...
__________________
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej... |
![]() |
![]() |
![]() |
#328 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 459
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 5 dni 16 godz 16 min 48 s
|
![]()
To ja się jeszcze na moment wbiję;
Jeszcze chwila, układam klocki. Zbieram się do elaboratu. El - to ja, borat - po węgiersku "brat". Co się stanęło, że ten zestaw borat Ela - przestał fungować? Do tego stopnia, że dzisiaj spadłem z drabiny. Znaczy wiedziałem, że spadnę, bo drabinie się omskło. Ratując siebie, "cichym ścigałem go lotem"... Swój cień ścigałem. W pewnym momencie zgasło światło... Cdn.
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Historia pewnego pomysłu czyli zapraszamy na Letni Zlot FAT 2013 | Mat | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 53 | 19.04.2013 08:15 |