Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Kwestie różne, ale podróżne.

Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03.06.2025, 12:54   #121
El Czariusz


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 159
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 9 godz 46 min 13 s
Domyślnie W oczekiwaniu na potop

We wrześniu 1923 roku z pokładu statku ratunkowego „Donaldson” zeszła na brzeg drobna kobieta o zniszczonej od mrozu twarzy. Po niemal dwóch latach w arktycznym piekle Ada Blackjack wróciła do świata żywych. Była jedyną ocalałą z nieudanej ekspedycji na Wyspę Wrangla – wyprawy, która miała być triumfem kolonizacji, a skończyła się tragedią. Ta historia to nie tylko opowieść o przetrwaniu, ale i o milczącym bohaterstwie rdzennych ludów, ignorowanych przez białych eksploratorów.

Spis treści

1. Kim była Ada Blackjack?

2. Wyprawa na Wyspę Wrangla

3. Samotność, śmierć i walka o życie

4. Dziedzictwo i przemilczana bohaterka

------------------------

Kim była Ada Blackjack?

Urodziła się w 1898 roku w Nome na Alasce. Była inuicką kobietą, ale dzieciństwo spędziła w chrześcijańskim sierocińcu, gdzie uczono ją języka angielskiego i wiary, jednocześnie odcinając od własnej kultury i tradycji. W młodym wieku wyszła za mąż, jednak małżeństwo było trudne i zakończyło się rozstaniem. Kiedy jej syn zachorował, nie mając pieniędzy na leczenie, Ada zdecydowała się na desperacki krok – dołączenie do wyprawy arktycznej jako szwaczka i kucharka. Nie szukała przygód ani chwały. Szukała pracy.

Wyprawa na Wyspę Wrangla

Ekspedycja zorganizowana przez polarnika Vilhjalmura Stefanssona miała oficjalnie na celu zajęcie Wyspy Wrangla w imieniu Imperium Brytyjskiego. W praktyce była to źle przygotowana próba zdobycia rozgłosu, oparta na błędnych założeniach i ignorancji wobec realiów arktycznych. W 1921 roku na wyspę dotarło pięcioro ludzi – czterech młodych, niedoświadczonych mężczyzn i Ada, jedyna kobieta i jedyna osoba rdzennie pochodzenia. Warunki od początku były trudne. Zapasy topniały szybciej, niż zakładano, pogoda była nieprzewidywalna, a dostawy z zewnątrz nigdy nie dotarły. W styczniu 1923 roku trzej członkowie wyprawy wyruszyli pieszo w poszukiwaniu ratunku. Nigdy nie wrócili. Ada została na wyspie z ciężko chorym Lorne’em Knightem, którym opiekowała się przez kolejne miesiące, mimo własnego wyczerpania i narastającego zagrożenia.

Samotność, śmierć i walka o życie

Po śmierci Knighta Ada została zupełnie sama na skutej lodem wyspie, setki kilometrów od cywilizacji. Nie miała doświadczenia w polowaniach, ale nauczyła się przetrwać, polując na lisy i ptaki. Przez całą zimę znosiła samotność, zimno i głód. Każdego dnia szyła sobie odzież z futer i resztek materiałów, mimo odmrożonych palców. Broniła się przed niedźwiedziami polarnymi. Codziennie czytała Biblię, szukając w niej otuchy. Towarzyszył jej tylko kot o imieniu Vic, który spał obok niej w nocy. To on był jej jedyną żywą istotą w tej absolutnej ciszy Arktyki.

W końcu, we wrześniu 1923 roku, na wyspę dotarł statek ratunkowy. Ada przeżyła – wychudzona, zmęczona, ale żywa. Była jedyną osobą, która wróciła z tej wyprawy.

-------------------

Dziedzictwo i przemilczana bohaterka

Po powrocie nie została uznana za bohaterkę. Stefansson i jego współpracownicy próbowali wykorzystać jej historię do wybielania własnych błędów. Ada była przez lata pomijana, a nawet krytykowana – zupełnie niesłusznie. Dopiero późniejsze badania, dzienniki i relacje pokazały, jak wiele siły, odwagi i determinacji wykazała ta cicha, samotna kobieta. Nie miała szkolenia, broni ani wsparcia. Przeżyła tylko dzięki swojej zaradności i niezwykłej odporności.

Z eteru fb.
El Czariusz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.06.2025, 13:10   #122
Luti


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reszel
Posty: 798
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Luti jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 4 dni 23 godz 43 min 38 s
Domyślnie

Fajna historia.

Nie znałem.

Dziękuję.
Luti jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.06.2025, 20:19   #123
El Czariusz


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 159
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 9 godz 46 min 13 s
Domyślnie

Edycja...
...jednak bezdyskusyjnie wykiprował się twardy dysk z mnóstwem historii tam złożonych, całym materiałem zdjęciowym z ostatnich 18 lat.
Smutne to niby ale... Hindusi mówią, że ważna jest dusza a nie ubiór.

Dokąd ten...


Galeria Sztuki Sopot.


...świat zmierza...?

Ostatnio edytowane przez El Czariusz : 04.06.2025 o 14:30
El Czariusz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.06.2025, 20:18   #124
El Czariusz


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 159
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 9 godz 46 min 13 s
Domyślnie Burdel na kółkach

Taki miałem slalom między siwymi włosami na głowie i w końcu skojarzyłem, że burdel na kółkach kręcil w kole Jedlina Zdroju.
Na AntyPedaliadzie byłem bardzo blisko i gdzieś mi Borowa rzucała cień.

Tak, że ten... Spowiedź z burdelu w towarzystwie Szarej Eminencji.
Szkoda, że kolarz wybitny wstrzymał koło i szaleje teraz z buta na swoim równoległym kanale.

Zasadniczo kręcę w podobnym klimacie i dlatego byłem fanem burdelu.

El Czariusz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.06.2025, 16:21   #125
El Czariusz


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 159
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 9 godz 46 min 13 s
Domyślnie Ja nic nie wiem

Nadlatuje wilga złota. Bądźcie czujni



Siedzę myślami w przyszłym ogrodzie i chciałbym, by odwiedzali go tacy sezonowi podróżnicy.
Tymczasem scenariusz podwórkowy też mocno dojrzewa.
El Czariusz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.06.2025, 20:12   #126
El Czariusz


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 159
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 9 godz 46 min 13 s
Domyślnie Płynie z eteru

Jeśli ktoś mówi publicznie:
„Nie czułem się dobrze fizycznie, ale też mentalnie. Miałem dołek. Nie byłem w stanie pomóc kadrze”, to już nie jest piłkarz w formie. To człowiek w kryzysie.

W takim stanie nie podejmuje się decyzji na chłodno.
Podejmuje się je z poziomu przeciążenia emocjonalnego.
To nie strategia.
To reakcja: “Nie dam już rady tego nie czuć.”
A potem zamiast zrozumienia, wylewa się fala komentarzy:
„Co on gada?”, „Presja? On?”, „To milioner, a nie górnik”, 'Wypie*dalaj!'

I dokładnie takie reakcje dokładają cegły do psychicznego muru, przez który człowiek już ledwo oddycha.
Odebranie opaski? To może być tylko symbol.
Ale w momencie kryzysu to symbol ostateczny.
I nagle pada decyzja:
„Nie gram, dopóki on tu jest.”
Nie z ego.
Z wypalenia. Z braku zaufania. Z braku sił.

To nie jest kaprys. To klasyczny objaw chronicznego wypalenia i utraty zaufania.
A im dłużej trwał ten proces, tym mocniej człowiek potrzebuje go zatrzymać. I to nawet za cenę wszystkiego.

I nie, Lewandowski nie „obraził się”.
On po prostu w końcu przestał udawać, że daje radę.
Więc tak! Ja próbuję Roberta zrozumieć.
El Czariusz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary Wczoraj, 06:35   #127
dawid8210
 
dawid8210's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,986
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
dawid8210 jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 6 dni 17 godz 28 min 4 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał El Czariusz Zobacz post
Nadlatuje wilga złota. Bądźcie czujni



Siedzę myślami w przyszłym ogrodzie i chciałbym, by odwiedzali go tacy sezonowi podróżnicy.
Tymczasem scenariusz podwórkowy też mocno dojrzewa.
Mnie odwiedzają ostatnio żołny
Wilga pierw na słuch, potem jak już namierzysz okolicę gdzie przebywa wystarczy czekać, aż przeleci kawałek. Niby kolor rzuca się w oczy, ale w tej zieleni żółty ginie. Kamuflaż elegancki
dawid8210 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary Wczoraj, 08:13   #128
chomik

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 2,778
Motocykl: RD03 RD07a Tenere700 WR
Przebieg: 666
chomik jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 3 godz 5 min 25 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał dawid8210 Zobacz post
Mnie odwiedzają ostatnio żołny
Kogo żony ?
__________________
www.motopodroze.pl
chomik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary Wczoraj, 08:14   #129
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 11,277
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 7 miesiące 2 tygodni 5 dni 5 godz 13 min 20 s
Domyślnie

Nie kogo tylko czyje.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary Wczoraj, 08:48   #130
dawid8210
 
dawid8210's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,986
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
dawid8210 jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 6 dni 17 godz 28 min 4 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał chomik Zobacz post
Kogo żony ?
Takich rozrywek już mi nie trzeba. Jestem starszy i mądrzejszy
żoŁny
dawid8210 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Historia pewnego pomysłu czyli zapraszamy na Letni Zlot FAT 2013 Mat Imprezy forum AT i zloty ogólne 53 19.04.2013 08:15


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:08.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.