![]() |
#121 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 159
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 2 dni 9 godz 46 min 13 s
|
![]()
We wrześniu 1923 roku z pokładu statku ratunkowego „Donaldson” zeszła na brzeg drobna kobieta o zniszczonej od mrozu twarzy. Po niemal dwóch latach w arktycznym piekle Ada Blackjack wróciła do świata żywych. Była jedyną ocalałą z nieudanej ekspedycji na Wyspę Wrangla – wyprawy, która miała być triumfem kolonizacji, a skończyła się tragedią. Ta historia to nie tylko opowieść o przetrwaniu, ale i o milczącym bohaterstwie rdzennych ludów, ignorowanych przez białych eksploratorów.
Spis treści 1. Kim była Ada Blackjack? 2. Wyprawa na Wyspę Wrangla 3. Samotność, śmierć i walka o życie 4. Dziedzictwo i przemilczana bohaterka ------------------------ Kim była Ada Blackjack? Urodziła się w 1898 roku w Nome na Alasce. Była inuicką kobietą, ale dzieciństwo spędziła w chrześcijańskim sierocińcu, gdzie uczono ją języka angielskiego i wiary, jednocześnie odcinając od własnej kultury i tradycji. W młodym wieku wyszła za mąż, jednak małżeństwo było trudne i zakończyło się rozstaniem. Kiedy jej syn zachorował, nie mając pieniędzy na leczenie, Ada zdecydowała się na desperacki krok – dołączenie do wyprawy arktycznej jako szwaczka i kucharka. Nie szukała przygód ani chwały. Szukała pracy. Wyprawa na Wyspę Wrangla Ekspedycja zorganizowana przez polarnika Vilhjalmura Stefanssona miała oficjalnie na celu zajęcie Wyspy Wrangla w imieniu Imperium Brytyjskiego. W praktyce była to źle przygotowana próba zdobycia rozgłosu, oparta na błędnych założeniach i ignorancji wobec realiów arktycznych. W 1921 roku na wyspę dotarło pięcioro ludzi – czterech młodych, niedoświadczonych mężczyzn i Ada, jedyna kobieta i jedyna osoba rdzennie pochodzenia. Warunki od początku były trudne. Zapasy topniały szybciej, niż zakładano, pogoda była nieprzewidywalna, a dostawy z zewnątrz nigdy nie dotarły. W styczniu 1923 roku trzej członkowie wyprawy wyruszyli pieszo w poszukiwaniu ratunku. Nigdy nie wrócili. Ada została na wyspie z ciężko chorym Lorne’em Knightem, którym opiekowała się przez kolejne miesiące, mimo własnego wyczerpania i narastającego zagrożenia. Samotność, śmierć i walka o życie Po śmierci Knighta Ada została zupełnie sama na skutej lodem wyspie, setki kilometrów od cywilizacji. Nie miała doświadczenia w polowaniach, ale nauczyła się przetrwać, polując na lisy i ptaki. Przez całą zimę znosiła samotność, zimno i głód. Każdego dnia szyła sobie odzież z futer i resztek materiałów, mimo odmrożonych palców. Broniła się przed niedźwiedziami polarnymi. Codziennie czytała Biblię, szukając w niej otuchy. Towarzyszył jej tylko kot o imieniu Vic, który spał obok niej w nocy. To on był jej jedyną żywą istotą w tej absolutnej ciszy Arktyki. W końcu, we wrześniu 1923 roku, na wyspę dotarł statek ratunkowy. Ada przeżyła – wychudzona, zmęczona, ale żywa. Była jedyną osobą, która wróciła z tej wyprawy. ------------------- Dziedzictwo i przemilczana bohaterka Po powrocie nie została uznana za bohaterkę. Stefansson i jego współpracownicy próbowali wykorzystać jej historię do wybielania własnych błędów. Ada była przez lata pomijana, a nawet krytykowana – zupełnie niesłusznie. Dopiero późniejsze badania, dzienniki i relacje pokazały, jak wiele siły, odwagi i determinacji wykazała ta cicha, samotna kobieta. Nie miała szkolenia, broni ani wsparcia. Przeżyła tylko dzięki swojej zaradności i niezwykłej odporności. Z eteru fb. |
![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reszel
Posty: 798
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 4 dni 23 godz 43 min 38 s
|
![]()
Fajna historia.
![]() Nie znałem. Dziękuję. |
![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 159
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 2 dni 9 godz 46 min 13 s
|
![]()
Edycja...
...jednak bezdyskusyjnie wykiprował się twardy dysk z mnóstwem historii tam złożonych, całym materiałem zdjęciowym z ostatnich 18 lat. Smutne to niby ale... Hindusi mówią, że ważna jest dusza a nie ubiór. Dokąd ten... ![]() Galeria Sztuki Sopot. ![]() ...świat zmierza...? Ostatnio edytowane przez El Czariusz : 04.06.2025 o 14:30 |
![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 159
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 2 dni 9 godz 46 min 13 s
|
![]()
Taki miałem slalom między siwymi włosami na głowie i w końcu skojarzyłem, że burdel na kółkach kręcil w kole Jedlina Zdroju.
Na AntyPedaliadzie byłem bardzo blisko i gdzieś mi Borowa rzucała cień. Tak, że ten... Spowiedź z burdelu w towarzystwie Szarej Eminencji. Szkoda, że kolarz wybitny wstrzymał koło i szaleje teraz z buta na swoim równoległym kanale. Zasadniczo kręcę w podobnym klimacie i dlatego byłem fanem burdelu. |
![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 159
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 2 dni 9 godz 46 min 13 s
|
![]()
Nadlatuje wilga złota. Bądźcie czujni
Siedzę myślami w przyszłym ogrodzie i chciałbym, by odwiedzali go tacy sezonowi podróżnicy. Tymczasem scenariusz podwórkowy też mocno dojrzewa. |
![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 159
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 2 dni 9 godz 46 min 13 s
|
![]()
Jeśli ktoś mówi publicznie:
„Nie czułem się dobrze fizycznie, ale też mentalnie. Miałem dołek. Nie byłem w stanie pomóc kadrze”, to już nie jest piłkarz w formie. To człowiek w kryzysie. W takim stanie nie podejmuje się decyzji na chłodno. Podejmuje się je z poziomu przeciążenia emocjonalnego. To nie strategia. To reakcja: “Nie dam już rady tego nie czuć.” A potem zamiast zrozumienia, wylewa się fala komentarzy: „Co on gada?”, „Presja? On?”, „To milioner, a nie górnik”, 'Wypie*dalaj!' I dokładnie takie reakcje dokładają cegły do psychicznego muru, przez który człowiek już ledwo oddycha. Odebranie opaski? To może być tylko symbol. Ale w momencie kryzysu to symbol ostateczny. I nagle pada decyzja: „Nie gram, dopóki on tu jest.” Nie z ego. Z wypalenia. Z braku zaufania. Z braku sił. To nie jest kaprys. To klasyczny objaw chronicznego wypalenia i utraty zaufania. A im dłużej trwał ten proces, tym mocniej człowiek potrzebuje go zatrzymać. I to nawet za cenę wszystkiego. I nie, Lewandowski nie „obraził się”. On po prostu w końcu przestał udawać, że daje radę. Więc tak! Ja próbuję Roberta zrozumieć. |
![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |
![]() Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,986
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
![]() Online: 4 miesiące 6 dni 17 godz 28 min 4 s
|
![]() Cytat:
![]() Wilga pierw na słuch, potem jak już namierzysz okolicę gdzie przebywa wystarczy czekać, aż przeleci kawałek. Niby kolor rzuca się w oczy, ale w tej zieleni żółty ginie. Kamuflaż elegancki ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#128 |
![]() |
![]()
__________________
www.motopodroze.pl |
![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]()
Nie kogo tylko czyje.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,986
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
![]() Online: 4 miesiące 6 dni 17 godz 28 min 4 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Historia pewnego pomysłu czyli zapraszamy na Letni Zlot FAT 2013 | Mat | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 53 | 19.04.2013 08:15 |