![]() |
#9 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,338
Motocykl: CZ 350/XL 600
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 12 godz 3 min 8 s
|
![]()
Dzień 1.
Z domu do granicy słowackiej tylko 10 km. Przejazd przez przełęcz Glinne płynnie. Silnik idzie prawidłowo. Filtry działają więc na arzie syf nie poszedł na gaźnik. Na wszelki wypadek zabrałem jeszcze do kufra stary filtr z 126p i kawałek węzyka. Do drogi e77 i lecim w dół Słowacji. Znam chyba kazdy zakret tej drogi, bo wiele razy leciałem nią na Węgry. Trzy przełęcze. Kilka mieścin. A poźniej to juz płasko przed Węgrami. Miasteczko Ruzomberk. Krzyzówka i swiatła. Trzeba z lewoskrętu wbić się na światłach. Delikatne przegazówki na 1100 obrotów bo wydaje mi się ze silnik zgaśnie. Ale ten sprzęt tak ma. 1100 do 800 i tak robimy trochę dymu. Ktoś gdzieś trąbi? Jest zielone to jadę. Na następnych światłach znowu coś trąbi. Z auta wylatuje gościu ![]() Świat jest mały ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() IMG_20180304_014709.jpg W pół dnia dolatuję do Węgier. Z jednym małym skrótem nad granicą węgierską. 1.jpg W Ostrzychomiu jest kemping. Jest godzina 19. Ale nikogo z recepcji. Gadam z jakimis austriakami - rano na pewno ktos bedzie to sie zamelduje / zapłacę. Dobra. Namiot rozkładam i tyle. 270 km. Albo ja jestem juz za stary, alebo ten motocykl jest nie wygodny dla mnie ;-)
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Zachodniopomorskie "Pęknięta Guma" piąta edycja | zbuju | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 0 | 28.04.2009 11:01 |