Modyfikacje CRF 300

[matjas]

amor w imadło, dwa pasy ładunkowe cienkie z grzechotkami się przeplata przez zwoje tak żeby wszystko szło wierzchem i ściąga strony na zmianę, oczywiście po popuszczeniu nakrętki napięcia wstępnego, żeby sobie życia nie utrudniać.

pod grzechotniki można podłożyć np grubą tekturę, żeby sobie sprężyny nie porysować.
samo ucho dolne jest przykręcone na loctite więc prócz luzowania kontry można i należy pomóc sobie palnikiem grzejąc UCHO.
przy składaniu należy pamiętać o loctite.
przy odkręcaniu i dokręcaniu czegokolwiek na tłoczysko oczywiście zabrania się chwytania tłoczyska żabką/imadłem/kombinerkami - chyba, że ma się zajebiście twardą gumę służącą za przekładkę w takich razach.

w ten sposób jest to robota lekka i przyjemna no ale żeby ją wykonać należy ruszyć łbem no i oczywiście przede wszystkim wyjąć amortyzator z motocykla

pozdrowienia dla wszystkich asów z ASO

[muszel72]

Ja to zrobiłem przy pomocy podnośnika na którym stał motong

[janina]

Napisał muszel72

Ja to zrobiłem przy pomocy podnośnika na którym stał motong

Pytanie co wniosła ta wymiana sprężyny? Jest lepiej czy po prostu inaczej ale dalej nie tak jak powinno być? Kolega Wichura z forum dzięki takim zabiegom w krzaki dobrze poleciał.

Niestety Lka ma zawieszenie albo do wymiany w całości albo do przyzwyczajenia się. Jak skręcisz sprężynę z tyłu to przód zacznie nurkować ...

W sumie jest jeszcze trzeci wariant można zredukować masę do 65 kg powiedzmy lub podpytać płeć piękną czy też mają problem z zawieszeniem przy takiej masie ciała?

[muszel72]

Wniosła bardzo wiele choć nie sprawiła, że czysetka jest hard enduro. Wymienia się ją głównie wtedy kiedy kierownik jest cięższy niż 75 kg

[janina]

Napisał muszel72

Wniosła bardzo wiele choć nie sprawiła, że czysetka jest hard enduro. Wymienia się ją głównie wtedy kiedy kierownik jest cięższy niż 75 kg

A gdybyś uchylił rąbka tajemnicy i rozwinął choć odrobinę 'bardzo wiele'?

Przynajmniej 90% (mogę się mylić) męskiej populacji powinno sprężynę wymienić. "Hard enduro" zostawiamy w spokoju.

[muszel72]

Wystarczy prześledzić ten wątek od początku i już wszystko wiadomo. Przy okazji można dowiedzieć się wielu innych kwestii zamiast za chwilę pytać ponownie o to co już było. Bez złośliwości oczywiście ale mi się nie chce.

[janina]

Napisał muszel72

Wystarczy prześledzić ten wątek od początku i już wszystko wiadomo. Przy okazji można dowiedzieć się wielu innych kwestii zamiast za chwilę pytać ponownie o to co już było. Bez złośliwości oczywiście ale mi się nie chce.

Ten wątek nie odpowiada na pytanie jakie są Twoje wrażenia z użytkowania motocykla zmodyfikowanego w sposób opisany wyżej. Śledzę go od początku i prawdę mówiąc merytorycznie o zawieszeniu jest mało lub informacje niewiele wnoszą.

Szkoda że Ci się nie chce ... Takie informacje są najcenniejsze bo z pierwszej ręki bez bełkotu marketingowego.

[wihura]

Napisał janina

Pytanie co wniosła ta wymiana sprężyny? Jest lepiej czy po prostu inaczej ale dalej nie tak jak powinno być? Kolega Wichura z forum dzięki takim zabiegom w krzaki dobrze poleciał.

Z mojego pkt widzenia, główna zaleta wymiany tylko sprężyny - dzięki niej zaczyna pracować .... przedni zawias. Normalnie na stocku jak naciskasz siedzenie aby skompresować zawieszenie to siada tylko tył - przód praktycznie nie pracuje. Ze sprężyną, przy nacisku, zarówno przód jak i tył nurkuje równomiernie. Dzięki temu jazda po asfalcie zaczyna wyglądać diametralnie inaczej, motocykl lepiej się prowadzi. Inna sprawa jazda w offie - tutaj nie wiele to pomaga, a in minus, sprężyna mocno wybija jeśli nastąpi dobicie tyłu. Niestety tak czy siak trzeba jeździć wolniej i ostrożniej, zwłaszcza na sekcjach z dużymi muldami.

Ja planuje mimo wszystko wymienić cały tył.

[Danny]

Napisał wihura

Ja planuje mimo wszystko wymienić cały tył.

Na co? Miałeś okazję spróbować czegoś innego niż stock i progres HyperPro?

Za chwilę powinienem mieć możliwość bezpośredniego porównania sprężyny HyperPro z amorem YSS MZ456, kolega będzie wymieniał, ja też się zastanawiam ale najpierw chcę to zestawić w terenie z moim setupem.

[sudden]

U siebie w 250L też zmieniłem same sprężyny na K-Tech plus olej w lagach na Motul 15W i nie widzę potrzeby grzebania dalej. Moto się stało dużo stabilniejsze na nierównościach, ale niestety jeżdżę przez to dużo szybciej. To w sumie tyle z minusów.
Przy wadze 100kg w zbroi na przód wstawiłem 9.0N a na tył 100N. Kosztowało 170 EURO i temat u mnie zamknęło.

Napisał wihura

(...) Inna sprawa jazda w offie - tutaj nie wiele to pomaga, a in minus, sprężyna mocno wybija jeśli nastąpi dobicie tyłu. Niestety tak czy siak trzeba jeździć wolniej i ostrożniej, zwłaszcza na sekcjach z dużymi muldami..

Wihura, przy mocnej sprężynie amortyzatora tył wybija mi duuuuużo mniej. Prawdopodobnie dlatego, że nie da się jej tak łatwo skompresować jak fabrycznej, więc i siła wybicia jest mniejsza.
Wolniej i ostrożniej? - no nie po to zmieniałem sprężyny akurat