|
![]() |
#1 |
![]() |
![]()
Nie ma czegoś takiego jak jedno moto
![]()
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2017
Miasto: Helvetia (BL)
Posty: 467
Motocykl: CRF1000L, H701 E, betinka 300RE, Tryplak 765
Przebieg: 43kkm +
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 40 min 14 s
|
![]()
Bardzo blisko mi do twojego stanu umysłu
![]() ![]() IMG_5456.jpg Ostatnio edytowane przez zylek : 11.07.2023 o 11:23 |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
![]() Zarejestrowany: Dec 2019
Miasto: Warszawa
Posty: 615
Motocykl: CRF1100L AS, Husqvarna 701 Enduro, KTM 890 Adv R
![]() Online: 2 tygodni 1 dzień 18 godz 16 min 20 s
|
![]() Cytat:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() |
![]()
Sugeruje więcej pokory. Nawet w pozornie nudnej okolicy można się wpier..lic że hej. Dzisiaj np kumpel kładł kreskę w wysokiej nawłoci. Widziałem tylko jego kask. Nagle znikną. Wylądował w zarośniętym a głębokim na jakieś 2,5 m rowie melioracyjnym. Na szczęście dość wolno kroił więc motocykl go nie nakrył. Godzinę we dwóch wyrywaliśmy z bagna po jajka i wytaszczlismy LC4ke po niemal pionowej skarpie. W takich i podobnych sytuacjach sam nie poradzisz, nawet na zarabistym motorku.
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie. |
![]() |
![]() |