Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 05.01.2023, 13:02   #1
_-aska-_
 
_-aska-_'s Avatar


Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
_-aska-_ jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 11 godz 33 s
Domyślnie

Od kilku lat marzę i objeździe po spomenikach tylko nie możemy się zdecydować czym to ogarnąć, więc zazdroszczę i czekam na resztę relacji
_-aska-_ jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.01.2023, 14:01   #2
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,338
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 56 min 0
Domyślnie

10 km na pierwszym biegu. Jak ten silnik to wytrzyma to będzie NIEZWYCIĘŻONY.

Jadę w strachu. Jak na tym odludziu cos by sie mi stało to by mnie nikt chyba nie odnalazł Nie ma nic nawet zasięgu.

Wygrzebuję się na przełęcz. Pózniej zjazd i podjazd na kolejną przełęcz. Na rozjazdach wykonuję pracę Bosniackich Słuzb Drogowych i zaklejam szkotem znaki prowadzące na Kalinownik. Niech się tam nikt nie pakuje. Pal licho autem. Ale szkoda aby jakis rowerzysta z sakwami tam się zapłakał.

IMG_20220611_153416.jpg

Najgorzej bo nocleg to bedzie .... dziś za Konjc. Po drodze mijałem w wiosce Jezioro kempingi nad jeziorem. Bede pół dnia w plecy przez ten brak drogi. A najlepeij bo kończy się paliwo.

Na jednej z wiosek, w centralnym punkcie, przy sklepie, siadam na schodach. Biore telefon i analizuje. Muszę tutaj skołować przynajmniej 2 l paliwa . Bo na tym co mam jutro nie przejadę gór na południe. Zagaduje do ekspedientki w spozywczaku. Dziewcze perfekt angielski. I ona z agaduje do jakiś chłopaczków. Trzeba 2 l paliwa do moturka. Chłopaczek dzwoni po znajomych. Nikt nie ma paliwa. Ale na schodach przed sklepem mu mówie - słuchaj ktoś tnie spalinówką na placu - bo echo niesie. Dwa litry paliwa to mam pół baku Siada w starego Opla i po kilkunastu minutach wraca z baniaczkiem :-) WYpłacamy się, zegnamy, i w dół szukać kempingów...

Ta wioska Jezioro nad jeziorkiem to miejscówka turystyczna. Pensjonaty. Restauracyjki. Jest jakiś kemping. WYgląda na miejscówke premium. Ale zamiast rozbijać namiot to biore drewnianą kucę. Cały czas mieszcze sie w budzecie aby płacić ponizej 15E za nocleg.


IMG_20220611_181639.jpg

IMG_20220611_193742.jpg

IMG_20220611_200003.jpg

Na kempingu dołączam się do parki z czech. Robią ognisko. Trafili tu przypadkiem bo ich skoda superb I dojechała tu przez góry. Czesi wspominali ze mysleli ze pourywają zderzaki na kamieniach. Ale nie ejchali moją drogą, jakąś inną. Dobrze ze wg map ja jutro mam asfalt na południe. Koniec z kamieniami i bocznymi drogami...

(hehe rechot chóru w tle - ta Twoja jutrzejsza droga to droga czechów... )
__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.01.2023, 14:46   #3
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,338
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 56 min 0
Domyślnie

Kuca dobry nocleg. Nawet było wif-fi :-) Szybkie pakowanie i z rana na motorek. Trzeba się cofnąć kilka km serpentynami i na wioskę. I tam rozjazd. W lewo moja droga a prosto na Konjc. Skręcam. Jest asfalt. Fajnie :-) Dobrze się zapowaiada..... ale. Za wioską asfalt się kończy. Szutrowa wąska droga.



Eh. Lecę. Jak mi przyjdzie wracać się do Koncj to się chyba potnę. Lecę pomału szutrówką. Droga pnie się zboczem do góry. Mam takie schizy ze się kończy bez przejazdu. Ale napotykam ludzi i wypytuje o drogę. Droga prowadzi do cywilizacji



Co jakiś czas kamienie, ale malowniczo. To chyba wczorajsza droga o której mówili Czesi.

IMG_20220612_072437.jpg

IMG_20220612_075247.jpg

IMG_20220612_081727.jpg

Wspinając się ostro do góry kończy się linia lasu. Pola, pastrze, owce, kozy czy co tam mieli. I psy paserskie Motorek idzie przez pasmo górskie



A im dalej w dół. Tym droga lepsza. Kamienie w szuterek się zamieniają. Szuterek w asfalt. A później to juz wywilizacja.

IMG_20220612_093402.jpg

Plan jest przejechać granice Bosniacko-Czarnogorską. Jeszcze po drodze mijam znak turystyczny - 7 km do ruin rzymskiego mostu. A ze jestem fanem takich rzeczy - to jazda. 6km wąskim asfaltem a ostatni kolometr polną drogą. Most stoi na kompletnym odludziu. Ale jest fenomenalny!Ciekawe ile turystów tu dociera!

IMG_20220612_102058.jpg

IMG_20220612_102349.jpg

IMG_20220612_102742.jpg
__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Endurorally 2022 Onufry22 Dział Producentów i Dostawców 135 13.09.2022 19:09
czerwiec małolitrazowo NaczelnyFilozof Umawianie i propozycje wyjazdów 28 28.08.2022 19:16
20-22.05.2022 s.o.s.m.a. Żaki-Czan Imprezy forum AT i zloty ogólne 126 26.05.2022 17:17


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:05.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.