Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 08.09.2009, 23:20   #11
myku
 
myku's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,896
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
myku will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 51 min 23 s
Domyślnie cd...

W sumie to nie chodzilo mi o Mikusia,zeby go tak bez pytania w ryj?!Moim celem byl Kolega z Warszawy,ten z ul.Zelaznej,czy jakos tak.Bajrasz,jaka to ulica? Nie chcialem prac Swietego,a jedynie sie rozgrzac przed ta wlasciwa bojka i walka!Tylko,jak zobaczylem,ze zeby mu dac w gebe musze zaplacic...o nie!Tu odezwala sie moja germanska natura.W Deptulu z reszta taz.Udalo mu sie tym razem wiec piszcie dalej,naiwniacy ,do niego Briefy i wierzcie,ze wam wysle wymarzone prezenty.O trzodzie,jaka zrobilismy w jego wiosce,juz nie wspomne.Powiem tylko,ze spalismy niespelna 100 metrow od jego domu.I to na jego Grudstücku .I nie placac.Dalsza droga przez Finlandie to gehenna.Jedziemy,spimy,spimy,jedziemy.No i Finlandie kupujemy.Stoi taka buteleczka orginalnie z Finlandii u mnie w kuchni.W koncu dojezdzamy do Helsinek.Korki itd.Przed wjazdem na terminal,w Deptula i Bajrasza wstepuje duch lansu.Jeden wpina w bagaz gumowe laczki,a drugi pusta butelke po Coli.Ze to niby taki ADV-Nordkapp,hehe...hihi...No i przeciwsloneczne Brylle,ala Blues Braders."Jestesmy twardzi i nie damy soba pomiatac..."-koniec cytatu.Ludzie sie gapia,ja sie czerwienie i udaje,ze to nie z tej wycieczki jestem.Na promie udaja antyterorystow i wprowadzaja podroznych w stan niepokoju."A nuz podlozyli bombe...",slysze.
http://picasaweb.google.de/nelusia21...80740090774306
Trzy godziny niepokoju.Ja nie moge robic zdjec,tylko mysle:"Co z nami bedzie,co z nami bedzie...?"
Jednak wszystko okazuje sie strachami na lachy.Ja z calej tej sytuacji wyciagam to co najlepsze i doznaje objawienia,o ktorym wie tylko Deptul i Bajrasz.Uff,jak sobie przypomne....W sumie to nic wiecej sie nie dzieje.Dzida i jeszcze raz dzida.Jakos okolo 2.00 w nocy dojezdzamy do naszego noclegu.Wszystko bez problemu i jakichs Zwieschenfälli.Noc z Deptulem mija spokojnie,a jakby niby miala wygladac,ale za to rano nie ma wody w kranie i przychodzi mi wskoczyc do Wigry.

Ostatnio edytowane przez myku : 09.09.2009 o 07:53
myku jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
akcja coca-cola, prośba o pomoc mbogo Kwestie różne, ale podróżne. 22 30.08.2013 21:46


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:00.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.