Amortyzator skrętu do NAT

[JarekO]

Napisał Cezar3

Tylko sprawdź jaki Paweł zaproponuje...
Ja finalnie musiałem zakupić nowy amor, gdyż Paweł stwierdził, że trafił się kiepski model. Troszkę jedtem zniesmaczony...
Kupowałem komplet, mocowanie i amortyzator. Nie minął rok i amorek pociekł. Okazało się, że ten typ tsk ma i Paweł stwierdził, że tego nie naprawi.
Wydaje mi się, że nie moim problemem powinno być, że taki się Pawłowi trafił - ja kupiłem za 1000 zł komplet...
A jakby się zesrało mocowanie, to musiałbym na własną rękę dorobić, bo się źle zaprojektowało ?
Jak wspomniałem, lżejszy o kolejne 400zł, lekko zniesmaczony, nie powinno tak być.
Ale może się mylę...

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Pewnie, że nie powinno tak być. Z tego co wiem, to te amory są naprawialne i nie ma problemu aby to naprawić. Daj mi na tel fotke tego ustrojstwa.