|
![]() |
#1 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]()
Dzień dobry,
z rajskiego ogrodu na stację kolejową jest dobrych kilka km. Wieter duje w pysk niemożliwie. Mrużę oczy, by sprawdzić, która godzina mimo okularów. W smolistej wiosce dokonalem korekty drugiego ruska, czyli mego zegarka. Jak masz czas, słońce i patyk, to jego korekta jest banalnie prosta - dokonasz jej w samo południe. Około kwadransa zajmie ci ustalenie skrajnego wychylenia. Tak i uczyniłem pod baczną uwagą kilkoro małych smolistych. Patrzysz na cyferblat i wyznaczasz swoje. Taka dokładność... Cóż w końcu znaczy kwadrans? Na cywilizacyjnej planecie, gdzie mierzy się wszystko - bardzo wiele. W ciągu kwadransa twoje życie może wywrócić się do góry kołami tylko dlatego, że narzucony ci/sobie pomiar czasu - wyznacza normy i granice. Tutaj kwadrans nie ma żadnego znaczenia. I tak już od wielu dni sterują mną rytmy dobowe. One narzucają mi naturalny stan aktywności, na koniec tylko zamykasz oczy... Tak sobie dywagując, stwierdzam że, jedyny porządny wynalazek cywilizacyjny, to chronometr. Większość z nas nie zdaje sobie sprawy ile można zmierzyć, mając dostęp do pomiaru z dwóch zegarków... Zbliża się 15:00, zbliża się pociąg. Można by napisać - punktalny. F-cznie w pierona długi. Dlaczego wszyscy piszą o nim, że najdluższy na świecie a nic dworcu? Mnie fascynuje nie pociąg a dworzec. Żaka dokładnie odwrotnie. Jeździła kiedyś kowbojka z Czeremchy do Sokołowa Podlaskiego i stawała w polu. Tak ludzie wsiadali i wysiadali. Nie wiem na jakiej zasadzie... Miałem wtedy 8 lat i jechałem nią (kowbojką) pierwszy i ostatni raz w życiu. Małe deja vu. Przez chwilę wracam do beztroskiego okresu w życiu... Tylko przez chwilę. Rower zostawiłem w rajskiej wsi. Istotnie rajskiej w kontekście portowego otoczenia Nawazibu. Znaczy wrócę tu, w wagonie załadowanym rudą. Nawet się cieszę... Gdyby nie Żak, to w mojej przestrzeni pociąg by nie zaistniał... A teraz mam ochotę wywiedzieć się jakie są inne połączenia kolejowe Mauretanii i czy w ogóle są? Czy da się Afrykę pokonać koleją? Hm... |
![]() |
![]() |
#2 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]()
Dzień dobry,
budzę się w Szum, w środku nocy... Gdzieś w połowie trasy kolei. Wysadzamy z Żakiem dwie Niemki, które wpakowały nam się do wagonu w Nawazibu. To znaczy pomogliśmy się im wpakować... Dwie grube, NRDowskie feministki, nie kryjące się ze swoim homoseksualizmem. Żak, jak przystało na wykształconego Francuza opanował biegle język francuski i na tym się jego językowa edukacja skończyła. Po chuj mu więcej było? Ano po chuj... skoro w całej północnej i równikowej Afryce do szczęścia komunikacji - więcej nie potrzeba? Było to dla mnie irytujące. Czepił się mnie jak rzep psiego ogona ale do sprawnej komunikacji międzyludzkiej wymagania są ciut większe... Nie byłem tkanką żywicielem. Potrafię być nieznośny, kiedy wiem, czego chcę. Możecie mnie wtedy wołami nawracać i nic to nie da. Sprzężenie zwrotne. Żak nawracał mnie jakby, swoją dobrocią bycia... Tylko do czego? Do łagodnej śmierci? Takiej wiesz, kozak... nagle przyjmuje wyrok na siebie z całą tą ewangelizacją... W porywie jeszcze kogoś i ty nawrócisz... W tym momencie trafiają ci się takie dwie cipy enerdowskie ze swoim światem liberte... Zasadniczo pogodzony z losem mogłem je olać... Wczytać się do zachodu słońca w Zielone piekło dla równowagi. Ale nie... Wdałem się z nimi w dyskusję i skończyła sie ona na tym, że nie jest specjalnym problemem dla desperaty o przeciwpołożnych poglądach (czytaj mnie) wyjebać - w takich oklicznościach przyrody, słabszą stronę w kosmos, celem prostej eliminacji. Rozlana świeżo droga mleczna na niebie, niczym astromiczny kleks wybrzmiała nagle, ku mnie sms-em. Włączyłem bowiem telefon. Z ich powodzi odebrałem jeden. Ten z domu... Pierwszy raz od tygodni nie był "cichym oskarżeniem". Pierwszy raz od wielu tygodni niósł nadzieję... Doznałem kolejnego deja vu... Ostatnio edytowane przez El Komendante : 11.03.2020 o 22:37 |
![]() |
![]() |
#3 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]()
Dzień dobry,
jaki jest najlepszy kraj do umierania? |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
20-22.07 Rajd szlakiem VI Wileńskiej Brygady AK | Barył | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 12.07.2012 22:54 |
UKRAINA 16,17,18 września szlakiem szuter party | korba | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 19.09.2011 16:53 |
Rajd Szlakiem gen. Andersa | zbyszek_africa | Trochę dalej | 92 | 27.03.2011 00:00 |
Ukraina - misja i rajd szlakiem polskich zamków | diverek | Umawianie i propozycje wyjazdów | 22 | 17.04.2010 22:08 |