Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 18.12.2019, 08:46   #13
Gończy
 
Gończy's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2017
Miasto: LPU
Posty: 1,240
Motocykl: RD03
Gończy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 9 godz 6 min 29 s
Domyślnie

11 sierpnia - niedziela



Rano szybko się ogarniam. Zaparzam kawę, szybkie musli z jogurtem i na koń. Pomimo bliskiej obecności rzeki pranie prawie wyschło, resztę dosuszam na motocyklu. Polnymi drogami docieram do mostu i asfaltu i ruszam na południe w stronę kolejnego przejścia granicznego. Po godzinie jestem już w Serbii. Teren zaczyna falować i być coraz bardziej urozmaicony. Chłonę jak gąbka kolejne krajobrazy. Okolica, w której się znajduję jest całkiem podobna do naszego Podkarpacia, nawet domy są całkiem znajome. Myśli biegną do Polski i domu. Pogoda jest przepiękna a mi nigdzie się nie spieszy. Na postojach nie mogę również narzekać na brak towarzystwa. Do Afryki ciągną zarówno serbskie lwy jak również niezwykle niebezpieczne i głodne hieny rzucające się na Bogu ducha winnych motocyklistów. Takie moje małe Serengeti.





Z godziny na godzinę jest coraz ładniej.





Zakręt za zakrętem, podjazdy i zjazdy, ruch niewielki. Nieśpieszne popołudnie zamienia się w urokliwy wieczór. Po ostatnich przygodach aż ciężko się przestawić.

Zaczyna być bajkowo.



Kolejnego dnia planowałem się przedostać się przez granicę z Kosovem i następnie ruszyć do Macedonii. Tymczasem robiło się późno, więc pora była znaleźć jakiś nocleg. Najbliższa wodą, gdzie można by się rozłożyć z namiotem okazała się rzeka Uvac, płynąca sobie w stromym kanionie. Tego wieczoru a właściwie już nocy, dojechałem do końca wspomnianego kanionu, gdzie Uvac rozlewał się szeroko i właściwie wyczułem niż dojrzałem jakąkolwiek wodę. Było ciemno jak w przysłowiowej dupie, a poza tym dojazd do rzeki był utrudniony. Doświetlając sobie drogę halogenem po kamienistym pastwisku ruszyłem w kierunku brzegu, rozjeżdżając po drodze walające się wszędzie owcze bobki. Krążyłem trochę aż udało mi się odnaleźć kawałek żwirowej drogi, która prowadziła w kierunku rzeki. W pewnym momencie na poboczu drogi zamajaczył w światłach mojego motocykla zaparkowany w szczerym polu kamper. Nie był to jednak kamper do jakiego widoku można przywyknąć na oświetlonych kempingach z dostępem do prądu i wifi gdzie radyjko pogrywa najnowsze niemieckie hity ale oklejony naklejkami stary rzęch, który tylko jakimś cudem jeszcze nie zgubił silnika. Na burcie pojazdu udało mi się odczytać tajemniczy napis: Apios Racing Team.
No dobra pomyślałem, dziś wieczorem będę miał przynajmniej ciekawe towarzystwo. Samochodem podróżowało trzech Chorwatów, którzy z miejsca zaprosili mnie na kolację – jak się potem okazało jeden z nich był kucharzem. Oczywiście grzechem byłoby odmówić. Noc zapowiadała się chłodna, byliśmy u wylotu kanionu na około tysiącu metrów n.p.m. Na szczęście było czym się rozgrzać i o czym pogadać. Chłopaki co roku w wakacje wynajmują od znajomego samochód i podróżują razem po Europie. Znają się jeszcze sprzed czasów wojny w Jugosławii, potem ich drogi się rozeszły. Po wojnie, udało się zebrać ekipę sprzed lat i tak co roku gdzieś jadą – tym razem celem są greckie Meteory. Okazało się również, że tego dnia jadąc nad Uvec spotkali się z Noraly - https://www.itchyboots.com/ , która tłucze się po całym świecie swoim Royal Entfieldem.
Rozmawialiśmy na różne tematy zarówno te dotyczące Chorwacji jak i Polski, aczkolwiek bardzo często schodziliśmy mimowolnie na tematy związane z wojną. Starałem się też zbytnio nie wnikać w rozmowie w stosunki chorwacko-serbskie.
Zimny wieczór skutecznie zniechęcił mnie do nocnych kąpieli, szczególnie, że rzeki nadal nie było widać. Umyłem się w butelce wody i wpakowałem do ciepłego śpiwora w namiocie.

Ostatnio edytowane przez Gończy : 18.12.2019 o 09:04
Gończy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Transport na TET Chorwacko-Bośniacki, sierpień 2019 Piotr_As Umawianie i propozycje wyjazdów 0 13.05.2019 12:03
Sierpień 2019 Zakarpacie/Rumunia/Serbia marcinos11 Umawianie i propozycje wyjazdów 22 26.02.2019 10:21


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:17.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.