Ducati Multistrada 1000DS

[Emek]

Tak brzydki że aż ładny 😉. Dźwięk malina.

[herni]

Dzisiaj nawinięte kolejne 500km, poezja i ten desmodromiczny rozrząd
Ma całkiem przyzwoite skoki w pełni regulowanego zawieszenia (p-165mm i tył 140 mm) to wiecej niż DL i Varadero. Oczywiście jak zwykle skorzystałem ze skrótów...

[JaTomek]

Miałem kiedyś sv1000s i zastanawiałem się po do 4, 5 i 6 bieg skoro na 3 przy 4k obr leciał 180km/h (v max 230)
Niech się sprawuje!!!

[herni]

Napisał GrubyByk

Miałem kiedyś sv1000s i zastanawiałem się po do 4, 5 i 6 bieg skoro na 3 przy 4k obr leciał 180km/h (v max 230)
Niech się sprawuje!!!

coś w tym chyba jest bo 6 biegu w Stukati rzadko używam

[zimny]

Gratulacje Herni

Sporo myślałem swego czasu o tym motocyklu, przód jest tak paskudny że całkiem mi się podobał. Odpuściłem, bo nie spełnił paru kryteriów turystycznych jakie mnie interesowały. No i serwisowo nie jest to motocykl całkiem prosty i oklepany jak typowa japonia.

Po dzięsiątkach tys km jakie nawinąłeś na nudnym bezawaryjnym trampku, myślę, że ten Dukat nie będzie nudny ani w jeździe ani....serwisowo. Choć życzę oczywiście bezawaryjnych kilometrów.

Zazdraszczam hebli i zawieszeń, to pierwsza klasa. A czym różni się duża litrowa V90 od trampkowej V to z tego co piszesz właśnie doświadczasz

Jeżdżę DL1000 i jeśli przesiadłeś się bezpośrednio z trampka na takiego litra to rozumiem zauroczenie na asfalcie

[herni]

Napisał zimny

Gratulacje Herni

Sporo myślałem swego czasu o tym motocyklu, przód jest tak paskudny że całkiem mi się podobał. Odpuściłem, bo nie spełnił paru kryteriów turystycznych jakie mnie interesowały. No i serwisowo nie jest to motocykl całkiem prosty i oklepany jak typowa japonia.

Po dzięsiątkach tys km jakie nawinąłeś na nudnym bezawaryjnym trampku, myślę, że ten Dukat nie będzie nudny ani w jeździe ani....serwisowo. Choć życzę oczywiście bezawaryjnych kilometrów.

Zazdraszczam hebli i zawieszeń, to pierwsza klasa. A czym różni się duża litrowa V90 od trampkowej V to z tego co piszesz właśnie doświadczasz

Jeżdżę DL1000 i jeśli przesiadłeś się bezpośrednio z trampka na takiego litra to rozumiem zauroczenie na asfalcie

Trampek jest i będzie nadal numerem jeden. Stukati jest tylko uzupełnieniem garażu.

[herni]

Napisał zimny

Gratulacje Herni

Sporo myślałem swego czasu o tym motocyklu, przód jest tak paskudny że całkiem mi się podobał. Odpuściłem, bo nie spełnił paru kryteriów turystycznych jakie mnie interesowały. No i serwisowo nie jest to motocykl całkiem prosty i oklepany jak typowa japonia.

Po dzięsiątkach tys km jakie nawinąłeś na nudnym bezawaryjnym trampku, myślę, że ten Dukat nie będzie nudny ani w jeździe ani....serwisowo. Choć życzę oczywiście bezawaryjnych kilometrów.

Zazdraszczam hebli i zawieszeń, to pierwsza klasa. A czym różni się duża litrowa V90 od trampkowej V to z tego co piszesz właśnie doświadczasz

Jeżdżę DL1000 i jeśli przesiadłeś się bezpośrednio z trampka na takiego litra to rozumiem zauroczenie na asfalcie

DL Vstrom tez urodą nie grzeszy. Osobiście mi się kompletnie nie podoba. Dopiero te nowe modele są dosyć ładne.

[zimny]

Herni, bez spiny, wyluzuj czy ja gdzieś napisałem że V-Strom jest ładny czy lepszy? Wcale tak nie mówię, nie znam nikogo kto kupiłyby DLa dla wyglądu

To nieco inne motocykle, łączą je chyba tylko żwawe narowiste V90 silniki.

Radości życzę z nawijanych kilometrów!