Honda CB500x 2019

[Novy]

Przy okazji wymiany widelca w mojej NATce miałem wreszcie okazję przejechać się tytułową Hondą.
Mały (w porównaniu do NAT), filigranowy motorek, ale jedzie się się całkiem przyjemnie.

Co mi przeszkadzało to dość duże ugięcie nóg w kolanach oraz brak regulacji klamki sprzęgła.
Nieosłonięty filtr oleju na wierzchu (od przodu) i jazda w terenie to proszenie się o kłopoty.

IMG_20190523_161756.jpg

IMG_20190523_162518.jpg

IMG_20190523_161815.jpg

[Louis]

Napisał Novy

Przy okazji wymiany widelca w mojej NATce miałem wreszcie okazję przejechać się tytułową Hondą.
Mały (w porównaniu do NAT), filigranowy motorek, ale jedzie się się całkiem przyjemnie.
Co mi przeszkadzało to dość duże ugięcie nóg w kolanach oraz brak regulacji klamki sprzęgła.
Nieosłonięty filtr oleju na wierzchu (od przodu) i jazda w terenie to proszenie się o kłopoty.

Dla wyższych raiderów sa dostępne sety obnizające podnóżki, likwidują ten problem. Regulacji klamki nie ma, mi nie przeszkadza, jak zacznie akcesoryjnych sa dziesiątki, do tego klamka chodzi to jak masełko, nie wiem czy to zasluga tego sprzęgła antyhoppingowego ale w poprzedniej wersji chodzilo ono tez ładnie ale nie az tak.
Jeśli ktos ma ten motocykl, z założenia miejsko-szosowy, ochotę eksploatowac w terenie no to powinien zainwestowac w oslone silnik, która też dobrze chroni filtr oleju. W DL-u miałem to samo ale nie słyszałem o problemach z tym filtrem ani w CB500x (które są już na rynku od 2013) ani w Vstromach, które zbaczały z asfaltu.
Trzeba pamiętać, ze jest to motocykl budżetowy ale ma wszystko co jest niezbędne. Każdy tą bazę może rozbudować do własnych potrzeb ale też nie musi wydawać kasy juz na starcie na rzeczy z których i tak nie będzie korzystał.