Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 14.11.2018, 12:40   #17
Gończy
 
Gończy's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2017
Miasto: LPU
Posty: 1,244
Motocykl: RD03
Gończy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 18 godz 54 min 44 s
Domyślnie

Grzało niemiłosiernie. Na niebie prawie zero chmur. Wybrałem trasę E81 na północ i turlając się w sporym ścisku po około dwóch godzinach byłem w okolicach Sybinu. Koło południa leżąc w cieniu budynku stacji benzynowej patrzyłem jak nad górami zbierają się znowu deszczowe chmury i od czasu do czasu słychać pomrukiwania burzy. Było strasznie parno i gorąco. Jakiś Rumun widząc moje problemy z ładowarką do telefonu bezinteresownie zaproponował mi podłączenie telefonu do zapalniczki w swoim samochodzie, ponieważ i tak planował pół godzinny postój. Z propozycji oczywiście skwapliwie skorzystałem wręczając w zamian jego dzieciakom lizaki, które jechały ze mną z Polski. Przez stację przemknęli rodacy - chłopaki na gs-ach, zatrzymując się tylko na fajkę i krótkie pogaduchy. Objechanie miasta okazało się też męczącym doświadczeniem. Korzystając z rad dwóch autochtonów, podróżujących prawilną MZ-tą dowiedziałem się którędy pojechać żeby nie zagotować się stercząc w korkach. Poleciałem w stronę miasta Deva, a następnie na północ, bocznymi drogami w kierunku Oradea. Ten odcinek przypomina trochę nasze Bieszczady i Beskidy. Drogi, szczególnie na przewyższeniach pozostawiają wiele do życzenia. Ruch prawie zerowy, nie licząc ciężarówek załadowanych drewnem. Chciałem przenocować już na Węgrzech ale upał i częste postoje na trasie spowodowały, że do Oradei dotarłem dopiero nazajutrz. Ciemną nocą dojechałem ziewając do jakiejś małej mieściny, z zamysłem rozbicia namiotu gdziekolwiek i wyspania się po raz pierwszy od trzech dni. Jakaś babcia na migi oraz korzystając z łaciny (sic!) wytłumaczyła mi gdzie jest biwak. Dotarłem tam wkrótce, lecz jak się okazało nie mogłem rozbić tam namiotu ponieważ z tego co zrozumiałem, był to zamknięty ośrodek pracowniczy, szef był w Bukareszcie i nie odbierał telefonu, stróż był nowy i bał się decydować. Machnąłem więc ręką i zniechęcony pojechałem dalej. Obok w drugim pensjonacie również fiasko. Na szczęście jeden chłopak z obsługi pokazał mi miejsce nad rzeką, gdzie spokojnie mogłem się rozbić z namiotem. Nie czekając ani chwili i doświetlając sobie drogę halogenem dotarłem wreszcie na nocleg. Noc była ciepła i gwiaździsta. Pomimo śmieci walających się w okolicy było tu nawet całkiem sympatycznie. Rozbiłem sam tropik, umyłem w butelce kranówy, którą napełniła mi jakiś czas temu pani na jednej zabitej dechami stacji benzynowej, którą mijałem i gdzie nieczynny był jedyny dystrybutor. Niecałe pięćset kilometrów jakie przejechałem tamtego dnia dało mi się mocno we znaki. Zasypiałem gapiąc się w niebo przez otwarte wejście w namiocie i słuchając wiatru szumiącego w olbrzymich drzewach nad brzegiem rzeki.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 1i.JPG (265.5 KB, 13 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 1g.JPG (87.1 KB, 14 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 1h.JPG (316.8 KB, 14 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 1j.JPG (447.4 KB, 14 wyświetleń)
Gończy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Sama na wyspie ludożerców – czyli Królowa na BMW GS Challenge 2018 Sierdiukov Imprezy forum AT i zloty ogólne 23 14.09.2018 21:56
TET Łotwa - sierpień 2018 marecki999 Trochę dalej 10 05.09.2018 13:14
Ałmaty Kazachstan/Kirgistan - sierpień 2018 puszek Umawianie i propozycje wyjazdów 9 31.05.2018 13:51
A(le)LASKA na przystanku;) czyli niedźwiedzie o zapachu rumiankowym [Sierpień 2012] Roomyanek Trochę dalej 142 31.05.2013 09:43
Rock, sand & heat, czyli babska wyprawa na Dziki Zachód [Sierpień 2011] jagna Trochę dalej 72 21.09.2011 21:58


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:40.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.