![]() |
|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Kielce
Posty: 1,655
Motocykl: Dziczyzna
Przebieg: ustalam
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 14 godz 20 min 30 s
|
![]()
Woziłem gaz pieprzowy w tankbagu po Bałkanach ale to raczej wzmocnienie psychiki niż realny środek ochrony w takich (w sensie nagłych) wypadkach. W namiocie bądź wtedy, gdy jest na wierzchu (pod ręką), ok, MOŻE, ale tak?
Na granicy chyba BiH i na UA/RO mi celnik zaglądał do tankbaga i widział gaz, powiedział tylko - "to medikament" i mrugnął okiem a jak za pierwszym razem próbowałem zaprzeczyć to mi przerwał i powiedział dobitniej - "to MEDIKAMENT!" ![]() Według mnie najrozsądniej właśnie się zaszczepić i wozić apteczkę - mnie właśnie psy najbardziej przerażają, bardziej niż wilki, bo te drugie do człowieka (i ognia) nie podejdą... |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Zdechła ofca i inne opowieści Bieszczadu | CzarnyEZG | Polska | 3 | 30.09.2018 21:13 |