|
|
|
|
#1 |
![]() |
Jadąc tymi drogami a szczególnie z Wołowca do Nieznajowej Częściowo przez las przypuszczałem że to może być droga "nie dla mnie" ale właśnie to mnie wkurza że ani jednego złamanego znaku czy szczątkowej informacji nie zobaczyłem a na pewno się rozglądałem bo było pięknie. jak to jest regulowane w prawie? Nie ma informacji, nie ma szlabanów, droga przez łąkę, rzeczki. Skąd "nie leśnik" ma o tym wiedzieć?
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakonserwowany
![]() |
Nie wiem jak można pozyskać takie informacje i w zasadzie mnie to nie interesuje bo od wielu lat nie jeżdżę na moto po krzaczorach w PL. Wiem że według przepisów lp drogi leśne udostępnione dla ruchu są znakowane, na innych gdzie takich info nie ma jazda jest zabroniona. Przepis nie dotyczy dróg gminnych po których można się poruszać, dopóki ich nie .............. . Jak byś kiedyś jechał przez Bartne szutrem poniżej schroniska na Wołowiec czy Krzywą, zauważ ze na tej dopuszczonej do ruchu drodze znajdują się znaki inforumujące o tym .
__________________
Non si invecchia in base al tempo che si ha alle spalle, si invecchia quando si inizia a dimenticare i sogni . |
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Wyprawa po klepki Czałczescu, czyli Rumunia, czyli jak ty się dziecko nie boisz?! | zaczekaj | Trochę dalej | 151 | 07.06.2015 20:33 |
| Łuny w Bieszczadach - czyli w 3 godziny śladem książki | czosnek | Polska | 12 | 14.04.2010 11:44 |