Niedziela po Roztoczu

[Złom]

Napisał Rojek

Były jakieś problemy z legalnością na Roztoczu Wschodnim?

Tym razem wszystko na legalu. Jak trafiałem na zakaz to w tył zwrot. Później wrzucę ślad.
Ślad ma być moją propozycją do aktualizacji TET - Trans Euro Trail.

P.S. Wąwozy w okolicach Szczebrzeszyna po dużym deszczu to zły pomysł. Tam jest taka lepiąca glina, że po 100m koło przestaje się kręcić, a odcinek ma ze 2 km, więc mało serce mi nie wyskoczyło od walki. Kto był na I Integracji Podkarpackiej to zna ten typ gliny.


Od 8 min, ich było wielu, ja sam.

[wolly]

Napisał Złom

Tym razem wszystko na legalu. Jak trafiałem na zakaz to w tył zwrot. Później wrzucę ślad.
Ślad ma być moją propozycją do aktualizacji TET - Trans Euro Trail.

P.S. Wąwozy w okolicach Szczebrzeszyna po dużym deszczu to zły pomysł. Tam jest taka lepiąca glina, że po 100m koło przestaje się kręcić, a odcinek ma ze 2 km, więc mało serce mi nie wyskoczyło od walki. Kto był na I Integracji Podkarpackiej to zna ten typ gliny.


Od 8 min, ich było wielu, ja sam.

złomek ja cię proszę https://pl.wikipedia.org/wiki/Glinka_lessowa
jechałeś na Roztocze i byłeś zdziwiony ale i tak jesteś wielki coś może filmowałeś spłodzisz jakiś film na zachętę nie koniecznie z błota

[mirek-wroc]

Złom - bardzo się cieszę że przejechałeś trasę - naprawę to duża pomoc - dla mnie to około 1 tkm samego dojazdu po asfalcie - czekam na GPXa.
Odnośnie wąwozów lessowych - podobnie jest z tymi obok Kazimierza, masło po deszczu się robi - ale ja bym je zostawił na trasie - minąć zawsze można - trzeba to jako atrakcja traktować. Na trasie jest kilka odcinków sezonowych; promy Niemirów i Mielnik, lub zalewana okresowo droga wzdłuż Biebrzy. Asfalt zawsze można znaleźć - a o ciekawe odcinki widokowe trudniej.
Jeszcze raz dzięki za pomoc

[Rojek]

Napisał Złom

Wąwozy w okolicach Szczebrzeszyna po dużym deszczu to zły pomysł. Tam jest taka lepiąca glina, że po 100m koło przestaje się kręcić, a odcinek ma ze 2 km, więc mało serce mi nie wyskoczyło od walki. Kto był na I Integracji Podkarpackiej to zna ten typ gliny.

Byłem, pamiętam Niby dwa kilometry, a zeeeeszło.

[rrolek]

Witam

Napisał Rojek

Byłem, pamiętam Niby dwa kilometry, a zeeeeszło.

Ja mam lessy kolo komina. Jak popada jest przeza....cie. Trzeba tylko szybciej zasowac.

Pozdr
rr

[Złom]

Albo mieć wysoko podniesiony błotnik! Mnie po prostu wykończyło zablokowane przednie koło! Kto przejechał kilkaset metrów na niekręcocym się przednim kole w śliskiej i lepiącej się glince lessowej ten długo miał zakwasy ...

zabawa od 3 mniuty się zaczyna:
https://youtu.be/NbCHSNNZGFY

Napisał rrolek

Witam


Ja mam lessy kolo komina. Jak popada jest przeza....cie. Trzeba tylko szybciej zasowac.

Pozdr
rr