Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 05.12.2016, 21:15   #29
mikelos
 
mikelos's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: okolice Pruszkowa
Posty: 663
Motocykl: Husqvarna 701
mikelos jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 6 dni 13 godz 37 min 43 s
Domyślnie

Ziewając z nudów...


Idąc spać, byliśmy niemal pewni, że w nocy przyjdzie burza. Nic z tego, rano nie ma śladu po wieczornym ołowianym niebie. Czeka nas kolejny upalny dzień. Pakujemy się w garażu korzystając z cienia, odpalamy nasze pierdziwrotki i ruszamy w drogę. Wyjazd z miasta jest nieco nerwowy, poranny ruch wymusza skupienie i chirurgiczną precyzję w manewrach.

Klakson beczy niczym astmatyczny komar - muszę cholerstwo zmienić przy najbliższej okazji. Po Wietnamie można jeździć bez świateł, kierunków i innych błyskotek - generalnie bez elektryki - ale klakson musi być. Parę razy drę ryja na lokalesów gdy zajeżdżają mi drogę ale to tylko wzbudza ich radość i ciekawość. Szkoda gardła.



Toczymy się wzdłuż wybrzeża - co jakiś czas łapiąc całkiem przyjemne widoczki na wodę. Szosa jest dobra, miejscami dwupasmowa i równa. Trochę żal, że te nasze toczydełka nie mają więcej siły. Z drugiej strony - może to i lepiej. Mało mocy = wolniej i bezpieczniej. W kilku miejscach wjeżdzamy na małe przełęcze - smród sprzęgieł z mijanych ciężarówek i palonych hamulców - oddech cywilizacji



Na jednej z przełęczy trafiamy na zatoczki parkingowe, w których za parę groszy można skorzystać ze szlaucha z wodą. Patent jest używany głównie przez kierowców ciężarówek do chłodzenia hamulców po forsownym zjeździe. Zachciało się nam czystości - nie wiem co nam odbiło.



Moja strzała po kąpieli oczywiście robi focha i traci iskrę. Nie lubi wilgoci i już. Cisnę rozrusznik, macham kopniakiem - ani drgnie. W końcu wykręcam zaślepkę w karterze od strony magneta i stawiam w pełnym słońcu. Nie chciałaś ruszyć - to teraz się smaż w słońcu. Przy okazji poznajemy "szefową" przydrożnej myjni. Wrzucam foty na fejsa wzbudzając ciekawość żony. Potem zrobi mii jesień średniowiecza - wiem Ale teraz mam wakacje i mam to w nosie



Wczesnym przedpołudniem docieramy do małego miasteczka (Ninh Hoa) przy głównej trasie. Jesteśmy kosmicznie wynudzeni trasą, na dziś mamy dosyć tego turlania. Pierwszy z brzegu hotel okazuje się całkiem przyjemny. Ćwiczę swoją umiejętności aktorsko-negocjacyjne - dostajemy pokój za 330 tys VND.



Parkujemy nasze rydwany w hotelowym lobby. Kontrast między kremową, idealnie czystą podłogą a brudnymi kołami jest lekko szokujący. Szybki prysznic i idziemy na piechotę coś zszamać na kolację.



Chłopaki mają ochotę na coś mięsnego, kupują dwa wiadra ślimaków i zabierają się za ich wpierniczanie. Nie mogę na to patrzeć Idę na drugą stronę ulicy i wciągam coś co nie przypomina konsystencją gluta.



Ujechane 188 km
__________________
"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles
mikelos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 

Tags
azja , honda wave , wietnam


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
“LT Enduro season opening 2016”, 2016 April 16-17 Drak'as Imprezy forum AT i zloty ogólne 0 07.03.2016 15:01
Wietnam na 125 ccm - luty/marzec 2016 mikelos Umawianie i propozycje wyjazdów 32 31.01.2016 20:16
Ale Sajgon... Ho Chi Min trail z północy na południe [Wietnam, 2013] Hanka Trochę dalej 44 25.04.2013 14:12
Wietnam Ronin Przygotowania do wyjazdów 7 16.06.2011 15:52


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:25.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.