Skandynawia przepisy

[fassi]

Korea polnocna w pierwszej 10tce.

Stany Panie, hameryki polnocnej zajmuja u mnie ostatnie szanowne miejsce. Policji sie tam boje po prostu. Ludzi nie.

Widac to idealne w filmie rambo 1, jak johnny idzie se droga po prostu i nikomu nie wadzi. Zaczepia go policjant i zaczyna sie wojna.

Tylko ze ja tam wojny nie zaczne

Znajomi z berlina opierdolili 3 lata temu razem z dzieckiem swiat dookola takim srednim kamperem. Wszedzie bylo zajebiscie i fajnie przyjmowani. W hameryce gdzies tam sie rozbili przy drodze, kolacja, ognisko. Wpada policja, agresywnie daje im 2 minuty na spakowanie. Jak to niemiec, dyskutuje z policja i chce pokazac ze zadnym intruzem nie jest, tylko niewiedzial i juz se pakuja. Aha, pifku juz wypil a zona nie umie kampera prowadzic.

Policjant jego o glebe i do auta, zone z dzieckiem tez skasowali bo zaczela do policjantow sie rzucac. Auto odholowali.

Po 48h ich wypuscili i odstawili na parking gdzie stalo auto. Bez zadnego wyjasnienia.

W korei takie cos nie grozi.

[Ziarko]

Napisał fassi

W korei takie cos nie grozi.

Nie, bo w Korei Północnej jedziesz w towarzystwie oficera politycznego

Aha, w Polsce 1 dzień aresztu= 300 zł grzywny. Kodeks wykroczeń też mówi że grozi kara grzywny bądź aresztu. Tylko u nas jakoś nie chcą za bardzo brać do tego aresztu, gdy mogą ściągnąć kasę z Ciebie. A gdzie ja tak dobrze zarobię i jeszcze pełne wyżywienia opłacone mieć, ha? Wziąłbym nawet urlop w pracy