|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,784
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 20 godz 12 min 47 s
|
![]()
Offu W Niemczech uprawiać nie będziemy, życie nam jeszcze miłe, jedziemy zobaczyć coś, co każdy miłośnik techniki widzieć powinien - podnośnię statków w Niederfinow. (Schiffshebewerk Niederfinow).
To raptem 20 km od granicy, a obiekt bardzo mało znany w Polsce. Hawela (rzeka, nad którą leży Berlin) i Odra połączone są kanałem, wykorzystującym istniejące jeziora. Jak każdy prawie kanał, wymaga śluz. W Niederfindow znajduje się podnośnia inaczej nazywana śluzą windową. ![]() Jest to najstarsza działająca konstrukcja tego typu w Niemczech (1934). Różnica poziomów pomiędzy górnym a dolnym odcinkiem kanału wynosi 36 metrów. Jazda w górę lub w dół trwa zaledwie 5 minut w wypełnionej wodą olbrzymiej wannie (85m długości, 12m szerokości, 2,5m głębokości, waga z wodą 4300t), za pomocą czterech mechanizmów zębatkowych. Całość napędzana jest 4 elektrycznymi silnikami o mocy tylko 55KW. Zastosowano również przeciwwagi połączone z wanną systemem 256 stalowych lin o średnicy 52mm. Tutaj statki wpływają do "wanny". Mieści ona barkę z holownikiem, a obok dwa wąskie stateczki turystyczne. Ruch na okrągło! Następnie wanna jedzie w dół: Przeciwwagi: i już na dole: wypływa: Barka polska oczywiście: a za nią stateczki turystyczne (szerokość dostosowana do wanny i barki ![]() Robi to naprawdę wrażenie ![]() Doczytałam, że od 1934 roku, śluza miała tylko 70 dni przestojów technicznych !! Chodzi wszystko, jak w zegarku ![]() Znalazłam jeszcze fajną dla mnie rzecz: Na pamiątkowej tablicy wypisano firmy, które śluzę budowały. Ostatnia wymieniona jest firma Beuchelt u. Co Grünberg Schlesien, czyli z Zielonej Góry ![]() Polecamy wszystkim, pod śluzą mieści się parking (dla 2 kółek bezpłatny, wydzielony specjalny sektor motocyklowy i nie próbujcie stawać gdzieś indziej ![]() Automat biletowy pocieszny: można sobie wybrać "jęzor polski" , a później dowiedzieć się, że zawsze możemy daną operację "zburzyć" (to chyba od niemieckiego "abbrechen" co znaczy zarówno burzyć, jak i przerywać ![]() Ale bilety sprzedaje ![]() Obok podnośni bogaci Niemcy budują sobie drugą, która zmieści jednocześnie 3 barki. ![]() Ta obecna podobno jest wąskim gardłem na drodze wodnej Berlin - Szczecin... Zainteresowanych techniką odsyłam tu (po polsku!) I tak refleksyjnie ciut: dlaczego 20 km na zachód jedna barka za drugą sunie po rzece? Dlaczego mamy drogę wodną Berlin - Szczecin a nie np. Wrocław - Szczecin? I większość polskich barek można znaleźć pod Berlinem właśnie? ehh...
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą Ostatnio edytowane przez jagna : 27.08.2014 o 22:06 |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Jagnię w sosie potrójnie afrykańskim, czyli Rumunia raz jeszcze [Wrzesień 2011] | jagna | Trochę dalej | 55 | 03.03.2022 14:52 |
Motocyklem zimą, nad morze...Czyli El Palanten Treffen 2013 | ex1 | Polska | 29 | 01.02.2014 20:58 |
Wilk syty i Jagnię całe, czyli Maroko na zimowo [Marzec 2013] | jagna | Trochę dalej | 117 | 22.09.2013 21:33 |
Coś na deszcz czyli mała, długa podroż z Krakowa nad morze | Dunia | Kwestie różne, ale podróżne. | 12 | 15.05.2013 06:19 |