![]() |
#11 | |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]() Cytat:
Swego czasu ,gdy w portfelu wialo groza bralem kazda robote. Ktos powiedzial, ze trzeba przyciagnąc zdefektowany mercedes. Merc umarl w Le Havre a nie bylo komu jechac za niska stawke. Zgodzilem sie pojechac z Polski tam i z powrotem. Laweta zlom,Bus za lekki ,brak zmienika i glodowa djeta. Zapytali-Prawko masz? -mam! Ale nie mialem .Nie pytali dalej wiec pojechalem. Udalo sie przejechac i wrocic i dopiero polscy gliniarze rutynowo zatrzymali Patrzy jeden, patrzy to na mnie ti na zestaw. -Pyta skad jade ,nie wiedzac co mam robic wiec powiedzialem prawde. Z Le Havre-mowie ![]() A on-...A gdzie to jest? -No..na koncu Francji ,dukam ...Czy mnie czasem nie pojebalo?!- pyta zadziornie widzac tylko "A,B" -Z leksza chyba-odpowiadam Od razu wyciagam stowke i mowie ze to wszystko co mam... A ci na siebie,na mnie patrza...i mowia bym spadal Stowke oczywiscie inkasuja ![]() Dojechalem do domu i wszystko co bylo zdalo mi sie snem.. pozdrowienia Ostatnio edytowane przez zipo : 24.03.2014 o 14:17 |
|
![]() |