|
![]() |
#1 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Ja proszę Panów też miałem historię taką - tyle że z Diadorą MUD. Kupiłem 43, normalnie noszę 42-43 zależnie od marki. Obecne motocyklowe Modeki mam 43 i jest akurat. W diadorach 43 okazało się że są na styk ale ciasne. Latem jak noga spuchła to było słabo.. Musiałem sprzedać...
Czy ma ktoś potwierdzenie że Forma Adventure ma identyczną rozmiarówkę jak MUDy? Wychodzi że powinienem kupić 44. Bo same buciki są bardzo fajne, membrana działa i przemakają dopiero po dłuższym deszczu. Będę wdzięczny jak ktoś coś wie w tym temacie, Pozdrawiam zimny |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Unus pro omnibus, et omnes pro uno.
![]() Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Tychy
Posty: 1,098
Motocykl: 990 R, 520 EXC
Przebieg: w km ;)
![]() Online: 1 miesiąc 21 godz 26 min 53 s
|
![]()
ja mam te buciki 5 rok i są wygodne jak kapcie. czuć podnóżki przy długiej jeździe na stojąco - enduro nie pęka.
co do wodoodporności, to trzeba stosować preparaty ochronne na buty skórzane. dostępne w każdej sieci sprzedającej obuwie. wtedy dużo dłużej w butach sucho. zwykła pasta do butów też działa (doświadczenie z wojska - po dobrym zapastowaniu skóry i szwów można stać w wodzie jak w kaloszach, po "rozchodzeniu" buta znowu trzeba pastować). było tu wiele o tych butach. jak zaimpregnujesz to jest sucho, jak dbasz tak masz. |
![]() |
![]() |