|
|
#11 |
|
Administrator
![]() |
Czolem
Po 32 godzinach przeprawiana sie przez granice jordansko-egipska; - 13 godzin oczekiwania na prom (lezelismy na chodniku przy AT) w tym 2 godziny formalnosci na gr. jordanskiej - po wejsciu na prom 8 godzin oczekiwania na odplyniecie (tak naprawde nikt nie wiedzial kiedy prom przyplynie kiedy odplynie i ile poplynie.... nie to ze nie mowili po angielsku tak po poprostu jest...) - 4 godziny plynal - 2 godziny wyladunek (tir zablokowal sie przy wyjezdzie z promu ![]() - 5 godzin formalnosci wjazdowe i to nie ze siedzielismy od okienka do okienka bylo ich okolo 20 i ciagle placic, wypisywac itp ale mamy nowe dowody rejestracyjne i tablice (120 euro na pojazd koszt wjazdu) moge powiedziec ze najgorsza granica jak do tej pory...Teraz jestesmy w Nuveibie i odpoczywamy na plazy jest 28 stopni ale wiatr i bardzo przyjemnie woda ciepla.... Na promie spotkalismy Anglikow ktorzy wybieraja sie tak jak my do Cape Town jakims samochodem terenowym i uwaga Porshe 911 takze przestalismy sie przejmowac ze jedziemy 500 kg afrykami Ben ktory prowadzi Porshe ma juz wiele wypraw za soba takze w stylu kupno malucha w Polsce i Nordkapp, albo wyprawa Mini Morissem do Azji gdzie udalo mu sie z podekscytowania ze znalazl pralke wyprac wszystkie dokumenty lacznie z triptikiem i wracac do domu na kserze karty kredytowej ![]() W sobote lecimy do Kairu bo jutro pojutrze jest weekend a musimy na nowo zalatwiac wize do Sudanu wiec w niedziele zlozymy dokumenty, w tym czasie zwiedzimy co sie da najblizej Kairu pomieszkujac u mojego kumpla z liceum. Dobra lece bo jest kolejka chcacych skorzystac... trzymta sie Czarnuchy
__________________
www.motopodroze.pl |
|
|
|
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Kraków - Cape Town - Slajdowisko 7 kwietnia Kraków | electro | Trochę dalej | 14 | 08.04.2014 11:03 |
| MotorradTourenplaner 2008 /2009 | dj.1 | Wszystko dla Afrykańczyka | 5 | 04.04.2008 10:38 |