|
|
#11 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,803
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 3 tygodni 5 dni 4 godz 4 min 24 s
|
Obraz 909.jpg Obraz 862.jpg Pina będzie nam towarzyszyła do końca dnia. Obraz 863.jpg Obraz 876.jpg Oferta ciekawych miejsc w Pińsku jest duża, ale zaraz po wjeździe do centrum znaleźliśmy maleńką kawiarnię ze stolikami na zewnątrz i oddaliśmy się błogiemu lenistwu. Swoimi historiami czas nam umilała Pani Właścicielka. Razem z aromatem wspaniale zaparzonej kawy wdychaliśmy atmosferę Pińska: Bony, Batorego, Boboli, Naruszewicza, Kapuścińskiego... Z tego miejsca pochodzą moje wcześniejsze obserwacje miejscowej ludności , które przedstawiłem w innym wątku relacji:Obraz 869.jpg Melodyjne bicie w dzwony- "na służbę"- zapraszało do polskiej katedry. Obraz 891.jpg Obraz 882.jpg Obraz 881.jpg Obraz 884.jpg Obraz 898.jpg Zajechaliśmy na główny plac miasta zobaczyć Kolegium Jezuitów i miejsce po ich zabytkowym kościele, po którym teraz dumnie przechadza się wiecznie żywy Lenin. Tak mnie naszło- Co zostaje z legendy? Trzy fałszywe słowa utrwalane w głowach kolejnym pokoleniom! Przecież ANI wiecznie, ANI żywy, ANI nawet nie Lenin, bo właściwe Iljicz Uljanow. Ale sza! Jedziemy dalej wzdłuż Piny w poszukiwaniu noclegu. Obraz 931.jpg Obraz 917.jpg Znajdujemy przestronne miejsce niedaleko przeprawy promowej. Włodek pilnie odrabia lekcje z dzisiejszych wrażeń, my rozbijamy obozowisko. Trochę staranniej, bo na horyzoncie ciemnieje od burzowych chmur. Cały tydzień mieliśmy super pogodę i kiedyś wreszcie musi się to skończyć. Jak zwykle w takich miejscach pogaduszki z wesołymi wędkarzami, ognisko, ciepła kolacja. To nasza ostatnia noc na Białorusi. Wspominamy minione dni ale przeszkadza nam nadchodząca nawałnica. Umacniamy mocowania namiotów, gasimy ognisko i w ciemności oglądamy spektakularne błyskawice, które odbijając się w rzece wyglądają podwójnie groźnie. Burza o tyle niecodzienna, bo bez grzmotów. Kończy się na strachu, bo błyski przechodzą z prawej, z lewej i odchodzą. Zostaje pomarszczona silnym wiatrem tafla wody. Obraz 925.jpg Ostatnio edytowane przez ATomek : 02.12.2015 o 02:22 |
|
|
|
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| moja Afryka czyli "Wagadugu 2012" by remi | remi | Trochę dalej | 27 | 28.08.2013 20:16 |
| "Zakazane" Bieszczady 2012 | Arkadius | Polska | 12 | 19.01.2013 23:30 |
| Wyprawa z Polski do Brazylii "Volta ao Mundo" - Trzy pasje, dwóch facetów, jeden cel! [Sierpień 2012] | Jastrap | Kwestie różne, ale podróżne. | 17 | 31.12.2012 13:55 |
| "Oranżada"dla przyszłego "zdrajcy". | MOTOMYSZA | Wszystko dla Afrykańczyka | 7 | 29.10.2012 20:21 |