Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 01.07.2011, 15:38   #1
Futrzak
 
Futrzak's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Święte chlewiki
Posty: 918
Motocykl: Żółty Kurczaczek
Futrzak jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 46 min 11 s
Domyślnie

czytam z zaciekawieniem i zastanawiam się co będzie dalej powoli zaczyna się relacja zmieniać w Sage o dwóch takich co pojechali gdzieś i Calgonie co wszystko opisał
Futrzak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.07.2011, 15:51   #2
zbyszek_africa
księgowy...
 
zbyszek_africa's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom
Posty: 1,500
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
zbyszek_africa jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 6 godz 33 min 57 s
Domyślnie

Jeszcze Deptul nie odjechał, a już puszczali sobie piosenki Stare Dobre Małżeństwo
A to dopier wstęp, będę czytał z zapartym tchem
pozdr.
zbyszek_africa jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.07.2011, 16:11   #3
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,383
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 46 min 4 s
Domyślnie

Zbychu wątek który Ciebie nurtuje zamierzam opisać ale nie wiem czy uzyskam akceptację:-)))))))))))))))))))))))
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.07.2011, 21:48   #4
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,383
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 46 min 4 s
Domyślnie






Kolejny dzień zapowiadał się słonecznie
i powoli zwlekaliśmy się z łóżek. Obfita kolacja jeszcze telepała się w brzuchu dlatego poranna kawa dobrze wszystkim zrobiła poprawiając pracę jelit.:-)

Odnośnie jedzenia umówiliśmy się, że weźmiemy tzw. weki.
Słysząc te słowa przed naszym wyjazdem musiałem ostro się natrudzić aby odtworzyć w pamięci co to jest.

Kiedy wreszcie zrozumiałem o co chodzi przeprowadziłem casting w rodzinie na chętną do zrobienia owych słoików.

Jak się okazało to świetny sposób na ciepłą strawę w Skandynawii gdyż mój budżet mógłby nie przeżyć takiej kolacji w Finlandii czy Norwegii.

Hajs jak zawsze nie gra roli, ale po co wydawać te ciężko zarabiane miliony w tak nieprzemyślany sposób.

Dorzucając do tak zawekowanego mięsa ryż czy kasze oraz warzywka w puszkach zakupione w Rosji otrzymaliśmy niedrogie, ale jakże poprawiające samopoczucie posiłki.

Celowo wspomniałem o tych wekach gdyż podczas poranka Deptul próbował telefonicznie rezerwować prom powrotny zgodnie z naszymi ustaleniami a Ja z Ryśkiem kołowaliśmy niczym sępy nad umierającym spoglądając w jego kufry.

Patrzyliśmy co może nam się przydać w dalszej podróży.
Na pierwszy ogień poszły weki Deptula jak się poźniej okazało zrobił je sam i były NAJLEPSZE!

Ja jeszcze uzupełniłem mój worek o jakieś drobiazgi z Deptulowych pakunków a Rysiek począł sprawdzać czy Bmw jeszcze trzyma się kupy.

W końcu nadszedł czas pożegnania.
Były łzy klepanie po plecach życzenia szerokiej drogi itp.

Nasz kolega spokojnie odjechał a my po podziale łupów nie mieliśmy jak się zapakować.

Ryszard zakomunikował

-Teraz Calgonie wypier...... my wszystko z Twoich kufrów oraz worka bo czas na lekcje pakowania.

Cóż tam się nie znajdowało?. Za każdym razem gdy wyrzucałem coś na podłogę Ryszard wpadał w coraz większe osłupienie.

W pewnym momencie Rysiek zapytał

-Jeśli wyciągniesz drugi kask stawiam flaszkę w Norwegii co nie jest łatwe do zdobycia.

-Do takiej ekstrawagancji się nie posunąłem kolego-odparłem

Gdy już wszystko - zaznaczam wszystko- zmieściło się i oplotłem czamadany gumami i pająkami ustaliliśmy, że bez napinki ruszamy na północ.

Ile przejedziemy tyle przejedziemy. W moim odczuciu Finlandia była niemalże pusta i tylko domki co jakiś czas między jeziorami przypominały, że ktoś tu mieszka.

Gładki asfalt i fajnie wyprofilowane zakręty dawały bardzo dużą przyjemność z jazdy. Piękna pogoda i czyste powietrze do tego stopnia poprawiły mi nastrój,że podniosłem szczękę w moim kasku i z radością rozglądałem się nie zawsze patrząc przed siebie.

Z Puumali kierowaliśmy sie na Joensuu zahaczając o miasto w którym mieścił się jakiś miejscowy dealer Rukki:-)))).

Niestety było jakieś święto narodowe i nie pomacaliśmy niczego.
Sklep jak na takie odludzie był pokaźny a na zewnątrz stały nawet wielkie łodzie i motorówki.

Gdy już znudziły nam się asfalty, które momentami były tak fajnie wyprofilowane jak sinusoida co powodowało przy szybkim najechaniu i zjeździe efekt windy czy samolotu uderzyliśmy na szutry.

DSC06246.jpg


DSC06251.jpg


DSC06253.jpg


O odpowiedniej godzinie zaczęliśmy szukać noclegu.
Przejechałem 500 km z czego prawie połowę szutrami i nie byłem zmęczony.
Krajobraz powoli budził we mnie odkrywcę:-)

Nocleg wypadł w miejscowości Lentiira i była to tak wypasiona Hyta, że bałem się zapytać ile to będzie kosztowało.

Greg wzniósł się na wyżyny i ściemniał gościa na wszelkie możliwe sposoby.
Utargował 6 osoby domek zbijając cenę o 40% a na końcu z uściskiem dłoni przekazał z uśmiechem jeszcze mniej.

Fin podziękował z uśmiechem i przekazał klucze.

DSC06243.jpg




DSC06206.jpg



Gdy wszedłem do środka wiedziałem że będzie to długa noc i szybko nie pójdę spać.







Greg zabrał się za tworzenie nastroju a ja sprawdzałem co by tu zjeść





Piękny dzień jazdy na motocyklu trzeba było oblać










calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.07.2011, 22:24   #5
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,383
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 46 min 4 s
Domyślnie




Gdy żołądki zostały napełnione a krew z wiadomego powodu zaczęła szybciej krążyć zabraliśmy się za zwiedzanie najbliższej okolicy.

DSC06211.jpg





DSC06223.jpg




Rycha dopadły nawet demony jego żeglarskiej przeszłości




DSC06231.jpg


Ponieważ to była długa i niezbyt ciemna noc



DSC06226.jpg


Spożywali, żartowali i rozmawiali o niczym






Gdy opróżnili już wszystko co można było opróżnić sen wygrał z jawą

Calgon tradycyjnie w opakowaniu a Rysiek skocznie pochrapując w rytm jakiś żeglarskich piosenek.









calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Karelia & Murmansk Janusz Umawianie i propozycje wyjazdów 9 13.04.2014 20:56
Murmańsk & Nordcapp magrafb Umawianie i propozycje wyjazdów 24 21.07.2013 00:54


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:52.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.