Jedno oko na Maroko..Czyli kochane piachy, tajin i żołądkowa gorzka [Luty 2011]

[sambor1965]

Napisał PARYS

A to może podziel się informacjami bo my tu dalej nie wiemy

W sumie nic zaskakującego sie nie stało. W Maladze troche sie dziwilem, ze chlopaki mieli ze soba line. Podobno od przyszlego roku ma byc na wyposazeniu standardowym

A tak serio 2 duze KTM o przebiegu 15 tysiecy km klekly. Raz jechaly, raz nie jechaly. To nie byl problem z filtrem powietrza. Raczej pompy paliwowe (dwie na raz?), albo cus z komputerem. Szkoda mi bylo chlopakow, bo nie po to sie wydaje kupe forsy by sie narazac na docinki wrednych kolegow. No poużywaliśmy sobie...