![]() |
#11 |
Niepoprawny ideologicznie - XTZ/GS/LC4 ;)
![]() Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Józefów
Posty: 660
Motocykl: R1100GS, LC4
![]() Online: 2 tygodni 1 dzień 17 godz 57 min 31 s
|
![]()
Hej,
co do przydatności GPSu to IMO jest to przydatne urządzenie, ale przy wyjazdach turystycznych powinien (w moim rozumieniu zagadnienia) tylko pomagać nawigować po trasie zaplanowanej za pomocą prawdziwej mapy. GPS zupełnie nie daje poglądu na okolicę - owszem, można przejechać całą trasę za kreską na małym ekraniku, ale chyba nie w tym rzecz. Takie podejście sprawdza się gdy trzeba szybko dojechać w obcym mieście do celu. Inna sprawa, to to, że GPSy często potrafią nieźle oszukać użytkownika i NIGDY NIE NALEŻY IM BEZWARUNKOWO WIERZYĆ. Zawsze warto sprawdzić co właściwie policzył nasz odbiornik po ustaleniu trasy, bo może się okazać, że mocno to odbiega od naszych oczekiwań. Przykład z życia: w Czarnogórze wbiłem punkt odległy o jakieś 10 km w linii prostej - ok. 20 km optymalną (jak mi się wydawało) drogą. Nie sprawdziłem dobrze i dopiero po wyjechaniu z miasta coś mnie tknęło, że coś nie bardzo w tą stronę jedziemy - po weryfikacji okazało się, że "cholerstwo" policzyło trasę na około (jakieś 80km), bo widocznie miało zrypaną kategoryzację dróg - uważał, że droga która była najkrótsza jest tak złej jakości, że przejazd nią zajmie więcej czasu (faktycznie były na niej 15 cm uskoki, ale to tylko podnosiło jej walory ![]() ![]() Wniosek: kontroluj wymysły odbiornika, chyba, że masz czas i stać Cię, żeby tego nie robić ![]() Wniosek#2 (nieoczywisty): Praktyka dowodzi, że jeśli prowadzisz ekipę to ta niekoniecznie wykazuje zrozumienie dla problemów generowanych przez korzystanie z GPSu. Tak więc GPS - owszem, ale z umiarem. Ostatnio edytowane przez fxrider : 19.03.2011 o 01:28 |
![]() |
![]() |
Tags |
garmin , gps , mapy , nawgiacja |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Zawieszenie, czyli dylematy czarnucha... | Mat | Rama, zawieszenia, napęd | 43 | 25.05.2012 18:45 |