|
|
|||||||
| Lejdis Motocykl + kobieta, czyli wszystko co może być związane z tym duetem |
![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: B Y D G O S Z C Z
Posty: 604
Motocykl: KTM ADV 990 "S"
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 22 godz 35 min 35 s
|
Czołem Babeczki
Mam pytanko w temacie filmiku z You Tube'a pt "biedrusko 08,11,2009 africa twin " Proszę o podpowiedz na jakim moto śmiga tam Asia? Pytam, ponieważ znajoma (165cm wzrostu) która dotychczas ujeżdża Varadero 125, ma zamiar kupić coś bardziej w teren niż na asfalty, nie w 2-suwie no ale nie za duży/wysoki i żeby sama mogła dżwignąć jak się gdzieś wyglebi. A ten moto Asi wygląda na OK, tzn że do ziemi można dosięgnąć (no chyba , że Ty Asiu masz 1,8m wzrostu ?) GORĄCE pozdrowionka z Bydgoszczy skutej jeszcze lodem dla Wszystkich Lejdisek w Nowym Roczku
|
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,770
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 23 godz 51 min 10 s
|
Marna ze mnie Babeczka :-((( a co do pytania, to moto Asi Yamaha Tricker..Małe zgrabne i jak widac dzielne bardzo
|
|
|
|
|
|
#3 | |
![]() Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Goleniów
Posty: 29
Motocykl: RD07
Przebieg: 70000
Online: 2 dni 18 godz 34 min 3 s
|
Cytat:
Xr 250 (występują czasem z guzikiem) Xt 350 (łatwo pali) DR 350 (wymaga troski) a najlepszy DT 125 po obniżeniu tylko że 2 takt jeśli bardziej lajtowo, miękko, nisko i damsko do NX 250
Ostatnio edytowane przez KajetanXR : 16.01.2011 o 21:40 |
|
|
|
|
|
|
#4 | |
![]() Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Gorzow WLKP
Posty: 1,092
Motocykl: RD07
Przebieg: 100000
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 6 dni 16 godz 17 min 24 s
|
Cytat:
Ostatnio edytowane przez fabrizio13 : 22.01.2011 o 21:35 |
|
|
|
|
|
|
#5 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 23
Motocykl: Suzuki XF 650
Online: 11 godz 10 min 25 s
|
Czytam, czytam i już.. coraz głupsza się robię
Chcę kupić swoje pierwsze moto i zacząć wreszcie jeździć, dość już plecakowania! Zafiksowana jestem strasznie na Trampka, serce się do niego rwie, mało żeber nie połamie, ale są chwile, kiedy galaretce pod czaszką udaje się zebrać w bardziej zwartą masę i krzyczy do mnie, że Transalp na początek to poroniony pomysł. Najmniejsza na świecie nie jestem, do ziemi z siodła swobodnie dosięgam. Tylko ta masa... więc przyszłam podpytać kobitki, które tym potworem jeździły. Naprawdę taki straszny na początek..?
|
|
|
|