Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 21.10.2010, 10:56   #1
Tymon
majsterkowicz amator
 
Tymon's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Galway/Wyrzysk
Posty: 2,241
Motocykl: XR650r & XRV750
Przebieg: ~50kkm+
Galeria: Zdjęcia
Tymon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 4 tygodni 21 godz 6 min 18 s
Domyślnie



13 lipca 2010 rok

Jazda po francuskiej autostradzie jest nudna jak flaki z olejem...
Pogoda też nie sprzyjała memu nastawieniu do świata...
Wiatr, deszcz, i te nudne autostrady doprowadziły do tego, że naprawde miałem już wszystkiego dość...

Niby autostrada nudna a tu ni z tąd ni z owąd pojawia się jeden "mostek":

DSC_0700.jpg

A potem następny:
DSC_0701.jpg
DSC_0702.jpg
Mosty nad portem w Le Havre (najwiekszym we francjii piątym co do wielkości w Europie)
Jak przez pierwszy przejechałem w miare luzie to na drugim troszke się bałem - wiatr tego dnia był dość silny - nie, że sie bałem, że zwieje mnie z mostu a że może być ciężko z utrzymaniem sie na kursie...

Przejazd przez oba mosty darmowy dla motocyklistów.

Po przejechaniu Sekwany pozostało mi się kierować na miejscowość Caen, a potem juz bezpośrednio na Charebourg.

Czasu miałem dużo...
Na jednym z postojów postanowiłem aby zrobić mały objazd i zaliczyć "Le -Mont - Saint - Michele"
Nowy kierunek Avranche - potem zjazd z autostrady na lokalne drogi...
- taki był plan...
Niestety zagapiłem się i pojechałem dalej autostradą... +100km

Zmęczony i podirytowany zajechałem pod cel podróży.
Le Mont Saint Michele jest średniowiecznym klasztorem znajdującym się nad kanałem LaManche na górze św. Michała...
Góra jest wyspą - zalewaną podczas przypływów (najwyższe pływy w europie 15metrów).
Miejsce warte zobaczenia.

DSC_0725.jpg

DSC_0726.jpg

DSC_0728.jpg

DSC_0735.jpg

DSC_0744.jpg

DSC_0758.jpg

Niestety z mojej głupoty/lenistwa nie byłem wewnątrz...
Tłumacząc się brakiem czasu, zmęczeniem i oporami przed zostawieniem motocykla z bagażem, postanowiłem jechać już do Charebourg'a.

Nie wracałem już na Autostrade i jakoś lepiej mi się jechało po lokalnych drogach. Postanowiłem nawet korzystać z drogi nad wybrzeżem coby troche "pozwiedzać" na moto...

około godziny 21 zawitałem w Charebourgu, wpisałem w Ovi-maps zapytanie o hotele F1 w okolicy i natychmiast zostałem doprowadzony do jednego.

35 juro i mam nocleg i sniadanie - taniej niż w Belgii...

14072010216.jpg
Afri i jej młodszy brat Trampek

Jak widać w Hotelu napotkawszy Niemca na Trampku. Chłopak miał problem ze sprzętem - nie chciał mu odpalać a pod motorem plama oleju (potem okazało się ze to nie jego plama...) Facet zestresowany dzwoni do Niemieckiego ubezpieczyciela - w 20 minut później zajeżdża mechanik ładuje aku i Trampek gada...

Okazuje się ze Ralf też jedzie/płynie do Irlandii a potem jedzie do Cork.

Po prysznicu i kolacji biorę aparat i lecę na Afri pofocić trochę...

DSC_0770.jpg
Port w Charebourgu skąd na drugi dzień wypływał prom na zieloną wyspę.

EDIT:
Oczywiście Trampek starszy od Afri

podsumowanie dnia:
15h w trasie (z przerwami, tankowaniami, błądzeniem)
ok. 740km

[MAP]http://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d&saddr=Vliegtuiglaan&daddr=48.61391,-1.50621+to:48.76322,-1.4718+to:49.05596,-1.56579+to:49.26543,-1.6469+to:49.40065,-1.7794+to:Rue+de+la+Tourelle&geocode=FYZYCwMdiiU5ACnfjFnY1HbDRzHUvKwpBdlGaw%3BF RbK5QIdXgTp_ylVj5RU2a4OSDEwpj87SBQMEw%3BFVQR6AIdyI rp_ynfAvuSYgEMSDFwxGc3SBQMEw%3BFdiI7AIdohvo_ynFecL omXIMSDHQTOA6SBQMEw%3BFRa77wIdzN7m_yn1hQ6pcWQMSDHw Bhg4SBQMEw%3BFUrL8QIdONnk_yldmT-x0_QMSDHhyco6SBQMEw%3BFdFq9QId4vbn_w&hl=en&mra=mrv&mrcr=0&via=1,2,3,4,5&sll=48.936935,-1.543579&sspn=1.836635,3.532104&ie=UTF8&ll=48.864715,2.856445&spn=7.357821,14.128418&t=h&z=6[/MAP]
__________________

-=TyMoN=-
_______________________________________
Moje spalanie:
Mój kanał YouTube
Moja "TwarzoKsiążka"

Ostatnio edytowane przez Tymon : 07.01.2011 o 14:05
Tymon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.01.2011, 15:20   #2
Tymon
majsterkowicz amator
 
Tymon's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Galway/Wyrzysk
Posty: 2,241
Motocykl: XR650r & XRV750
Przebieg: ~50kkm+
Galeria: Zdjęcia
Tymon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 4 tygodni 21 godz 6 min 18 s
Domyślnie 14 lipca 2010



Z hotelu F1 trzeba się wymeldować o 10 rano.
Prom odpływa o 18...
Plan był taki aby nie nudzić się - Charebourg to ciekawe miasto, nad którym widać jakąś twierdzę, bunkier czy coś w tym stylu.

Pogoda z rana niestety nie była idealna, deszcz, wiatr i chmury.

Tankuje paliwa 19litrów za 26euro, i wyruszamy z Niemcem na przejażdżkę po mieście.

Ciężko cokolwiek się dowiedzieć - w mieście wszystko pozamykane a jak już otwarte to po angielsku nikt nie rozumie.

Po nakręceniu kilkunastu kilometrów dajemy za wygraną - do zabudowań na szczycie góry chyba nie da się dojechać a pogoda robi się coraz bardziej wredna...

Parkujemy motorcykle i idziemy na kawę. Do 18 jeszcze długo, pada deszcz, więc trzeba gdzieś przysiąść pod dachem i czekać.

-1.jpg

0.jpg

Po kilku kawach, ciasteczkach i kanapkach postanawiamy wyruszyć na parking gdzie się czeka na możliwość wjazdu na prom.
Tam spotykamy Australijczyków którzy wynajęli Harleye w UK i jadą zwiedzać Europę.

W międzyczasie rozpoczyna się odprawa pojazdów czekających na prom.
Ustawiamy się jako pierwsi w kolejce, pokazujemy bilety i paszporty i zostajemy wpuszczeni na parking w porcie gdzie trzeba poczekać aż prom zostanie rozładowany.

1.jpg

Pogoda się poprawiła. Przebieram się w krótkie spodenki i trampki, spodnie motocyklowe i buty upycham do rollbag'a. biore też na przebranie dłuższe spodnie.

Czas wjechać na prom. Motocykliści pierwsi.
Obsługa instruuje gdzie i jak zaparkować, i jak przypiąć motor.

2.jpg
3.jpg
4.jpg

Odpinam Tankbag'a, kask zostawiam u Ralfa - przypina go do swojego motoru za pomocą linki do mocowania rowerów.

Wchodzimy na pokład. Z okazji, że ja nie mam wykupionej kajuty - zostawiam zbędny bagaż u Niemca i kieruję się do kabiny z fotelami w której mam spędzić noc w towarzystwie 20 innych osób.

Prom zaczyna ¨kołować" w porcie. Za 19 godzin Irlandiia.

DSC_0797.jpg
DSC_0814.jpg

Po kilku godzinach Kapitan statku informuje o sztormie i możliwości dłuższego rejsu.

Fale faktycznie stają się większe i zaczyna bardziej bujać. W tym czasie decyduje, że nie ma opcji, że będę spał na 11 pokładzie - tam przechyły statku były najbardziej odczuwalne.

DSC_0852.jpg

Razem z Ralfem siadamy w barze i zaczynamy degustacje trunków...

Im później tym bardziej buja - nie wiedziałem czy to aż tak alkohol mnie powala czy jednak sztorm daje czadu

W rozmowie z barmanami (Polacy są wszędzie ) dowiaduje się, że to jednak sztorm - jeden z silniejszych w tym roku. Od razu zaczynam się martwić o Afryczkę - sama tak tam stoi...

ok godziny 12 kończy mi się kasa więc decyduje się znaleźć jakieś miejsce do spania - na jak najniższym pokładzie...

Schodzę na pokład piąty - zaraz przy zejściu na pokład samochodowy - tam kładę się na mało wygodnej kanapie i staram się zasnąć... - raz po raz przy większych falach słyszę jakieś hałasy z pokładu niżej... Nie pomaga to w zasypianiu... Przed oczyma mymi staje widok przewróconej Afri miotanej po pokładzie...



Sen tej nocy nie był głęboki...
Nad ranem przenoszę sie do baru gdzie kupuje kawuchę i jakieś sniadanie.
Po jakimś czasie dołącza do mnie Ralf, pijemy następną kawę i idziemy na otwarty pokład. Pogoda w nocy się poprawiła - kapitan ogłasza, że będziemy przed czasem...



Nie wiem dokładnie o której przybiliśmy do Rosslare - było to ok. 12
Irlandia powitała nas nietypową pogodą - świeciło słońce i było ciepło

DSC_0873.jpg
Przepraszam za jakość zdjęcia - obiektyw był uwalony solą - po pstrykaniu zdjęć w czasie sztormu...
__________________

-=TyMoN=-
_______________________________________
Moje spalanie:
Mój kanał YouTube
Moja "TwarzoKsiążka"
Tymon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Relacja - Bałkany - A.D. 2010 JanuszCh. Trochę dalej 8 19.03.2011 23:54
No i znowu Scotland [Lipiec 2010] Rychu72 Trochę dalej 4 17.01.2011 13:14
Holandia w weekend [Lipiec 2010] nicek27 Trochę dalej 7 04.10.2010 09:54
Toskania/Umbria Lipiec 2010 bukowski Trochę dalej 15 19.07.2010 19:25
Mongolia,lipiec 2010 barman Umawianie i propozycje wyjazdów 4 03.03.2010 13:11


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:18.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.