|
|
|
|
#1 |
|
instruktor jazdy
![]() Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kraków
Posty: 365
Motocykl: XT600E
Online: 1 miesiąc 3 dni 12 godz 16 min 0
|
Pomysł spania pod taboretem uznałem za świetny, ale weryfikacja nastąpiła nagle i brutalnie. Zdjęcia, które zamieściłem – są z chwili, kiedy jedne autobusy odjechały, a drugie dojeżdżały. Odpiąłem kufry – wynalazłem fajną ławeczkę (od tamtej pory lubię raz na jakiś czas kimnąć na ławce…) i zacząłem wydłubywać kuchenkę, żeby napić się kawy. I nadjechali. Na oko siedemset tysięcy sztuk rozwrzeszczanej młodzieży. Dane mogą być nieco zawyżone – ale należy brać poprawkę na stres.
Spakowałem imbryczek, kuchenkę i godnie się oddaliłem, jak zwykle odprowadzany zdziwionymi spojrzeniami. Kolejnym obiektem, który przykuł moją uwagę był kolejny pomnik. Niestety – remontowany – co okazało się na miejscu, więc ogrodzony. Jeżdżąc po ugorze i szukając dojścia do pomnika napotkałem pierwszy raz żółwia. Potem spotykałem je już często – niestety – połowa z tych na drodze już po wystrzale spod koła tureckiego autobusu… Żywe przenosiłem poza pobocze. |
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kędzierzyn-Koźle
Posty: 636
Motocykl: PD06 prawie Africa
Przebieg: 68000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 23 min 13 s
|
I jeszcze żółwie ratował no
![]() Czytamy i czekamy na dalej ![]() Noooo, nie każ prosić |
|
|
|