|
![]() |
#1 |
instruktor jazdy
![]() Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kraków
Posty: 365
Motocykl: XT600E
![]() Online: 1 miesiąc 3 dni 12 godz 16 min 0
|
![]()
Chodziłem, wspinałem się, robiłem zdjęcia i gadałem do siebie. Wrażenie duże. Przecież te miejsca mozolnie budowali, czy też dokładniej wydłubywali pierwsi prześladowani chrześcijanie, robiąc sobie wewnętrzną imitację architektury. Dla mnie – niesamowite.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
instruktor jazdy
![]() Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kraków
Posty: 365
Motocykl: XT600E
![]() Online: 1 miesiąc 3 dni 12 godz 16 min 0
|
![]()
W każdym z tych miejsc możnaby długo i dumać nad małością dzisiejszych czasów, ale nie miałem na to czasu, bo głód doznań ssał.
Ostatnio edytowane przez Beddie : 29.06.2010 o 01:27 |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
instruktor jazdy
![]() Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kraków
Posty: 365
Motocykl: XT600E
![]() Online: 1 miesiąc 3 dni 12 godz 16 min 0
|
![]()
Z wąwozu Ihlara pojechałem do wioski Selime, w której jest skalna katedra. Jej rozmiary oraz ogrom pracy włożony w jej wydrążenie budzi respekt, naprawdę. Pan bileter uznał, że wystarczy kwitek z wąwozu i zaproponował, że mi popilnuje dobytku. Zgodziłem się oczywiście i lżejszy o kask i kurtkę poszedłem zwiedzać.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
instruktor jazdy
![]() Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kraków
Posty: 365
Motocykl: XT600E
![]() Online: 1 miesiąc 3 dni 12 godz 16 min 0
|
![]()
Lokalni mieszkańcy, nie mając zbyt głębokiego szacunku do reliktów wczesnego chrześcijaństwa w niższych pomieszczeniach katedry trzymają zwierzęta – widać tam słomę, siano, pojemniki na jedzenie i wodę oraz oczywiście odchody. Na szczęście zajęte w ten sposób są sale tylko w bezpośredniej bliskości zabudowań współcześnie zamieszkałych – wyższe partie są przeznaczone do zwiedzania
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
instruktor jazdy
![]() Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kraków
Posty: 365
Motocykl: XT600E
![]() Online: 1 miesiąc 3 dni 12 godz 16 min 0
|
![]()
Po wrażeniach całego dnia zacząłem powoli myśleć o biwaku, ruszyłem więc w stronę Goreme, żeby tam szukać dogodnego miejsca. Po drodze zobaczyłem brązową tabliczkę z kierunkiem i niezrozumiałym napisem. Już wiedziałem, że brązowe tabliczki zawsze oznaczają coś ciekawego, więc znów zboczyłem z drogi. Tym razem był to krater wulkanu.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() |
![]()
Ale widoki, normalnie dech zapiera
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawka
Posty: 1,483
Motocykl: RD07a
Przebieg: 66666
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 21 godz 47 min 41 s
|
![]()
Powiem tak, to się nazywa PRZYGODA. Przez duże P
![]()
__________________
felkowski sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne |
![]() |
![]() |