![]() |
|
Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() |
![]()
Zgadza się, stwierdzenie średnia twardość jest nie precyzyjne. Moim problemem jest brak dostępu do pianki jako surowca w powiedzmy trzech gęstościach (twardościach). Jak na razie to próbuje szczęścia na piankach poliuretanowych wtórnie spienionych, ale one też mają ograniczone własności.
Jak już napisano wcześniej każdy ma inną d..ę. Nie ma idealnej kanapki do wszystkiego. Na długie przeloty asfaltem inna, na bardziej wymagający teren inna. Ale to nie wszystko. To też sprawa gustu. Osiągniecie złotego środka na pewno cieszy i rzemieślnika jak i użytkownika. Uwaga nie dotyczy stalowych tyłków - oni nie narzekają ![]() Pozdrawiam. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 13
Motocykl: RD07a
![]() Online: 4 godz 25 min 37 s
|
![]()
Witam,
Po raz pierwszy na forum, wypada się przedstawić: Na moto jeżdżę od 1997, wyłącznie HONDA, głównie szosa (8 lat VFR, 3 lata Hornet), także teren (rok XL 125, cztery XR 400) przez trzy miesiące ujeżdżałem Africę. W sumie ok. 70-80 tys. km, plus godziny, które na km się nie przekładają, bo w terenie to jednak liczy się inaczej (i na Alpejskich zakrętach też ![]() Ad rem: Jeździłem na oryginalnym siodle, i choć nieskromnie uważam siebie za żelaznodupego (pięć dni po kilkanaście godzin w siodle VFR i apetyt na więcej po powrocie) to po półtorej godziny na Afyce siedzenie bolało.... Miałem nadzieję, że w oczekiwanej ukochanej zmienię siodło na touratech ale czytam, że nie jest rewelacyjne - co mnie bardzo martwi. Bardzo interesujący jest pomysł z wkładkami żelowymi. Odnośnie oczekiwanych wymagań, to przyłączam się do większości głosów: siodła oczekuję raczej miękiego (ale stabilnego! coby nie suwać się na nim tylko wygodnie posadzić pupę). a co do zdania, że w bardziej wymagającym terenie trzeba innego siodła - zdecydowanie NIE! w wymagającym terenie to się stoi a nie siedzi!!!. Z motocyklowym pozdrowieniem: gumowych drzew! ![]() Macek Ostatnio edytowane przez Macek : 06.06.2008 o 00:56 |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
heu ?
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 931
Motocykl: RD07
![]() Online: 1 tydzień 20 godz 17 min 46 s
|
![]() Cytat:
I tyle moich 0,03pln ![]() Pozdr newrom PS. a kanapę pewnie będę musiał zmienić bo mi kobieta marudzi ;> PPS. z drugiej strony zawsze można zmienić kobietę, bo kanapa nie jest tragiczna ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
RD07 & DRZ |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() |
![]()
Witam!
Nie ma co targać szat z powodu rodzaju kanapy. Moim zdaniem to kwestia gustu i co każdemu Serce lub dolna część pleców podpowiada tak powinien działać. W moim przypadku mam ułatwione zadanie gdyż mam lekki staż na dwóch kołach (16l.), i w tapicerkach (12l.). Ale ciekawe rzeczy piszecie i chętnie bym przetestował którąś z tych kanap od różnych Mistrzów. Hej! |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kanapy Zet Johny`ego - Motokanapy | Zet Johny | Motokanapy | 1060 | 23.04.2025 20:44 |
Wypełnienie kanapy | Wojak | Owiewki, osłony, szyby, kanapy, zegary i linki | 2 | 19.03.2010 08:41 |