Etam żaden dowód. Zanim było eeeee e10 czy e5 czyściłem gaźniki w takim stanie że ahujenno. Tak więc luz.
Ja tam wciąż się cieszę że można kupować paliwo a nie muszę na prądzie jeździć
Jak będę miał jeździć na czystym spirytusie to będę miał się skarżyć czy cieszyć?