Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Przygotowania do wyjazdów

Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 05.04.2013, 14:46   #1
ArturS
 
ArturS's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Łaziska Górne
Posty: 927
Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie
Przebieg: x34tys
Galeria: Zdjęcia
ArturS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 10 godz 55 min 50 s
Domyślnie

W weekend poszperam w plikach, może znajdzie się materiał na film z drogi SH36
ArturS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.04.2013, 14:50   #2
motormaniak
mistrzu
 
motormaniak's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
motormaniak jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 6 godz 32 min 36 s
Domyślnie

bardzo cieszę się na ten wątek bo na dzień dziecka zamierzam w prezencie przejechać tę trasę. Jakieś wskazówki/odcinki do przejechania dla zatwardziałych offowców ? Im trudniej tym lepiej..
Odcinek Kopik- Theth -Szkoder juz naniosłem na gps-a.
__________________
Enduro i ADV
motormaniak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.04.2013, 15:04   #3
Ropuch
 
Ropuch's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Piotrków Trybunalski
Posty: 1,105
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 80800
Galeria: Zdjęcia
Ropuch jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 1 dzień 20 godz 41 min 59 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał motormaniak Zobacz post
bardzo cieszę się na ten wątek bo na dzień dziecka zamierzam w prezencie przejechać tę trasę. Jakieś wskazówki/odcinki do przejechania dla zatwardziałych offowców ? Im trudniej tym lepiej..
Odcinek Kopik- Theth -Szkoder juz naniosłem na gps-a.
Proszę bardzo: http://tinyurl.com/cqsymwu i dalej na południe aż do drogi SH36 (google nie może wytyczyć coś trasy ale droga jest na 100%)...poczytaj sobie o Parku Lura...pięknie tam i wymagająco...nie daliśmy rady, bo Lewar złamał nogę znaczy puściły wiązadła.....każda odnoga to wyzwanie (w górach)....inaczej....każde białe na mapie to w większości trudny temat dla ciężkich motocykli...a jak driver nie kumaty to już masakra !!!

Ostatnio edytowane przez Ropuch : 05.04.2013 o 15:07
Ropuch jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.04.2013, 15:32   #4
ArturS
 
ArturS's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Łaziska Górne
Posty: 927
Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie
Przebieg: x34tys
Galeria: Zdjęcia
ArturS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 10 godz 55 min 50 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Ropuch Zobacz post
Proszę bardzo: http://tinyurl.com/cqsymwu i dalej na południe aż do drogi SH36 (google nie może wytyczyć coś trasy ale droga jest na 100%)...poczytaj sobie o Parku Lura...pięknie tam i wymagająco...nie daliśmy rady, bo Lewar złamał nogę znaczy puściły wiązadła.....każda odnoga to wyzwanie (w górach)....inaczej....każde białe na mapie to w większości trudny temat dla ciężkich motocykli...a jak driver nie kumaty to już masakra !!!
Właśnie miałem to zaproponować Jechaliśmy od SH36 w stronę Lura. Na mapie wyglądało to tak pięknie, ręczniczek, butelka wody i myśleli my, że w mniej niż godzinkę dojedziemy na miejsce. Taki wałek! Droga jest na 100%, ale bez gotowych śladów trafić nie sposób. Niechcący zwiedziliśmy po drodze jakieś kopalnie i osady pastuszków. Miejscami koleiny były tak głębokie, że składało podnóżki, a garbem jechać się nie dało - nie trudno żeby nogę zawinęło. Były gleby, prostowanie, naprawianie i wkur...nie. Każdy miejscowy mówił żeby jechać inaczej, raz się rozdzieliliśmy i też gów..o z tego wyszło, bo podjechać nie dało rady. A podobno cała największa masakra była przed nami Ostatecznie, nasz dzielny towarzysz podróży Mario, który prawie nigdy nic nie mówi i bez słowa żalu przejeżdża wszystko jak leci, tym razem przemówił... zarządziliśmy odwrót


Jakby się komu chciało, to po hardcory do Kosowa - szczyt Skarpa. Ostatni odcinek podjazdu: http://live.gobandit.com/videos/2918...=0&order=views
Droga kręta, kamienista i czasami za stroma na takie kloce jak nasze

Ostatnio edytowane przez ArturS : 05.04.2013 o 15:36
ArturS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.04.2013, 15:50   #5
Ropuch
 
Ropuch's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Piotrków Trybunalski
Posty: 1,105
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 80800
Galeria: Zdjęcia
Ropuch jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 1 dzień 20 godz 41 min 59 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał ArturS Zobacz post
Właśnie miałem to zaproponować Jechaliśmy od SH36 w stronę Lura. Na mapie wyglądało to tak pięknie, ręczniczek, butelka wody i myśleli my, że w mniej niż godzinkę dojedziemy na miejsce. Taki wałek! Droga jest na 100%, ale bez gotowych śladów trafić nie sposób. Niechcący zwiedziliśmy po drodze jakieś kopalnie i osady pastuszków. Miejscami koleiny były tak głębokie, że składało podnóżki, a garbem jechać się nie dało - nie trudno żeby nogę zawinęło. Były gleby, prostowanie, naprawianie i wkur...nie. Każdy miejscowy mówił żeby jechać inaczej, raz się rozdzieliliśmy i też gów..o z tego wyszło, bo podjechać nie dało rady. A podobno cała największa masakra była przed nami Ostatecznie, nasz dzielny towarzysz podróży Mario, który prawie nigdy nic nie mówi i bez słowa żalu przejeżdża wszystko jak leci, tym razem przemówił... zarządziliśmy odwrót


Jakby się komu chciało, to po hardcory do Kosowa - szczyt Skarpa. Ostatni odcinek podjazdu: http://live.gobandit.com/videos/2918...=0&order=views
Droga kręta, kamienista i czasami za stroma na takie kloce jak nasze

Właśnie jest jak piszesz...najgorsze było przed nami....my jechaliśmy od południa na północ....przejebane...wspominane koleiny takie kur...a głębokie.....na jednej z nich kolega Lewar wjechał, że było widać tylko kierę !!! Przy okazji zaliczył paciaka....puściły wiązania w kolanie....i byliśmy w czarnej dupie....nie będę tu wpominał ile czasu zajął powrót na raty...Uwaga: nie wjeżdżać w kałuże !!!!! i bardzo, bardzo ostrożnie gdyby się ktoś zdecydował.....trza mieć coś na spanie i do jedzenia na wszelki wypadek....odradzam wyjazd na lekko, bo można się przeliczyć....byli też tacy, którym zrobiło się szkoda sprzętów...bo takie nowe i spod znaku śmigiełka
Ropuch jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.04.2013, 17:19   #6
Misza
22.10.2006, DTN :)
 
Misza's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kąty Wrocławskie
Posty: 3,765
Motocykl: RD07
Przebieg: IIszlif
Galeria: Zdjęcia
Misza jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 53 min 10 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Ropuch Zobacz post
Właśnie jest jak piszesz...najgorsze było przed nami....my jechaliśmy od południa na północ....przejebane...wspominane koleiny takie kur...a głębokie.....na jednej z nich kolega Lewar wjechał, że było widać tylko kierę !!! Przy okazji zaliczył paciaka....puściły wiązania w kolanie....i byliśmy w czarnej dupie....nie będę tu wpominał ile czasu zajął powrót na raty...Uwaga: nie wjeżdżać w kałuże !!!!! i bardzo, bardzo ostrożnie gdyby się ktoś zdecydował.....trza mieć coś na spanie i do jedzenia na wszelki wypadek....odradzam wyjazd na lekko, bo można się przeliczyć....byli też tacy, którym zrobiło się szkoda sprzętów...bo takie nowe i spod znaku śmigiełka
Muszę powiedzieć, że nie zniechęciłeś
__________________
Real adventure starts where road ends...

-AT RD07 Big Bore 'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny'


http://www.youtube.com/user/Miszapoland
Misza jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.04.2013, 14:52   #7
Jaro-m


Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Pszczyna
Posty: 7
Motocykl: RD07a
Jaro-m jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 18 godz 47 min 17 s
Domyślnie

Artur do żony muszę mieć zaufanie hehe, dzięki za odpowiedź.

Bazę noclegową planujemy zrobić w Velipoje i stamtąd atakować góry. Jakby ktoś potrzebował noclegu w tej okolicy 30.04-02.05 to dzwonić. Telefon na piv.
Jaro-m jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.04.2013, 15:58   #8
motormaniak
mistrzu
 
motormaniak's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
motormaniak jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 6 godz 32 min 36 s
Domyślnie

Przynajmniej spróbuje.. Wielkie dzięki za ten namiar.
__________________
Enduro i ADV
motormaniak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.04.2013, 13:55   #9
czeczen


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 28
Motocykl: nie mam AT jeszcze
czeczen jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 47 min 51 s
Domyślnie

Polecam serdecznie odnogę SH36 od okolic miejscowości Selishte http://goo.gl/maps/SvF3i (miejscowi nazywali okolice rozwidlenia dróg - Keti ) wspaniała widokowo trasa - raczej wymagająca. Po spotkaniu ze znajomymi w Muhur postanowiliśmy znaleźć nocleg nad jeziorkiem (na mapie były :]) i już późnym popołudniem wyjechaliśmy w kierunku tych górskich jeziorek - dotarliśmy o zmroku do miejsca oznaczonego na zalinkowanej mapce jako koniec trasy(mniej więcej) i tam w opuszczonej kopalni nocowaliśmy a rano okazało się ze jest jeziorko.... jakieś 150mb niżej i zarosnięte na maksa ale miejscowi twierdzili że sa tam jeziorka z piękną tafla wody ...
czeczen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.04.2013, 14:34   #10
Navaja

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Halinów
Posty: 968
Motocykl: BMW R 100 S, R 1200 GSA
Navaja jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 3 godz 34 min 37 s
Domyślnie

Jeszcze jedno info odnośnie promu Koman-Fierze. Chyba w wątku Jagny o Górach Przeklętych była krótka dyskusja czy pływa czy nie pływa. Prom pływa jak najbardziej ale tylko ten mały - skrzyżowanie miednicy z autobusem, na który wejdzie po bokach parę motocykli. Duży prom towarowy, który zabierał samochody czy całe cięzarówki został wycofany z końcem sezonu 2011 r. z ruchu. Powodem jest fakt, że odkąd powstała autostrada A1 dużo szybciej jest nią dostać się z wybrzeża w kierunku Kosova i utrzymywanie dużej jednostki stało się mało opłacalne.
Tak więc trochę bieda, bo więcej niż 6 moto na tą małą krypę nie wejdzie.
Prom płynie z Fierze o 6.00 a z Koman ok. 10.00.
Navaja jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
albania po taniości... astronom Umawianie i propozycje wyjazdów 5 11.08.2012 22:30
24.07-06.08.2010 Albania Matek Umawianie i propozycje wyjazdów 4 23.07.2010 04:30
Albania 1.05-8.05.2010 joker Umawianie i propozycje wyjazdów 4 17.04.2010 07:50


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:04.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.