IV Ukrainska Integracja 7-9 października 2016

[Lucky Luke]

Dziękuję wszystkim , a w szczególności moim kompanom za pomoc , bez Was by się nie udało.

Ja zwykle było nudno i traki były banalnie proste

[Lucky Luke]

Zajawka filmu pełnometrażowego

[strobus1]

Fantastyczna edycja tej imprezy. Plany pogoda zweryfikowała okrutnie ale widoki, frajda z chwil jazdy po śniegu niesamowita.
Pora dziękować: Teamowi P&M - za to, że im się chce, całej bandzie Wariatów za to, że im się chciało przyjechać, Pogodzie za to , że była właśnie taka jak potrzeba
Pokojowi nr 16 za wódkę z lodem - uratowaliście mi życie.
Do następnego
ps może by jakieś koszulki lub naklejki z integracji, pamiątkowa pieczątka w paszport

[Songo]

Kurcze żałuje że nie mogłem przyjechać na tą edycje. Fajnie mieliście Zazdrość na całego Te śnieżne połoniny Lucky Luke super zajawka

[Stirlitz]

Dziękuję Puszkowi i Mirmiłowi za zorganizowanie imprezy. Było jak zwykle świetnie.
Pogoda dopisała pokazując wszystkie swoje oblicza. My tylko dopasowywaliśmy się do niej strojem lub chowaliśmy się na chwilkę pod dachem przy gorącej soljance.

https://photos.google.com/share/AF1Q...luWGhpNzhpREZ3

[Felipe]

Miałem być... niestety poważne sprawy rodzinne...
ehh...

[lubiejezdzic]

Dzięki wszystkim za świetną Integrację, za prowadzenie na szlaku jak i ekspresową wymianę detki - wielkie dzięki Strobus
https://youtu.be/_ZwCHSl_9NI

[Złom]

Jakie zimno, był ukrop. Jak się człowiek dużo rusza to się rozgrzewa!

Były momenty, że się bardziej zagrzałem niż na wiosnę, natomiast zaletą jesiennej edycji jest to, że byle dojechać do śniegu i już można się schłodzić...

film:
https://goo.gl/photos/VN6Gt9BwNsCkvWWV8

Jestem za przyznaniem odznaki za najbardziej zmotywowanego uczestnika imprezy dla Strobusa!

Drogi Puszku i Mirmile, pod wiatą odśpiewałem już pieśń pochwalną na Waszą cześć ale teraz publicznie również oddaję pokłony za wysiłek włożony w organizację i czuwanie nad nami.

[puszek]

No to IV Integracja UA z przygodami, ale w sumie szczęśliwie dobiegła końca. Absolutnych hitem okazała się tym razem Czarna Repa - zwłaśzcza w czwartek. Na przemian słońce, mgła, chmury ciepło i zimno na zmiane. To był jeden z nielicznych dni w roku kiedy mozna jeździc po połoninach na motorze w zimowej scenerii. Ekipa podlaska pokazła hart ducha, niezłomność i poczucie humoru w najtrudniejszych momentach. Dziekuje wszystkim za udział i przepraszam za niedociągniecia ze strony organizatorów(Mirmił ) Szkoda ,ze część ekipy sie wykruszyła , bo widoki były wspaniałe...

[Lucky Luke]