Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Kwestie różne, ale podróżne.

Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20.04.2025, 19:20   #1
agawu
 
agawu's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2012
Miasto: mazurska wieś
Posty: 113
agawu jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 dni 19 godz 28 min 27 s
Domyślnie

To ja poprosiłam Ela, żeby podzielił się historią, której zajawka jest w pierwszym poście.
Może forum wróci do starych torów, do czytania, do dzielenia się historiami.
Nie oceniania i leczenia różnych frustracji.


Wiem, że Dobro potrafi się mnożyć identycznie jak zło. To od nas zależy, którego wilka karmimy. Dobrych Świąt!
agawu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.04.2025, 19:37   #2
Melon
 
Melon's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Lublin
Posty: 5,889
Motocykl: cz350/ bandit600/ zx12r/ varadero/vfr1200xd
Melon jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 godz 48 min 42 s
Domyślnie

Ooooo następny z wieku węgla jak powstało Forum, a może to ze Smoka no nie znam się który rok tera jest pamięcią wracam jaka te podejrzane twarze patrzyły na mnie w B
__________________
kto smaruje ten jedzie
Melon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.04.2025, 20:31   #3
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,766
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 3 tygodni 1 dzień 15 godz 36 min 58 s
Domyślnie

El Czariusz. Myślałem, że nie żyjesz, a raczej myślałem, że umarłeś.
Bo umierać można różnie: skutecznie, długo, codziennie, z miłości, przez roztargnienie, albo dla kogoś).
Dla mnie utrzymywał Cię przy życiu (można żyć skutecznie, długo, codziennie, z miłości, przez roztargnienie, albo dla kogoś) numer Twojego telefonu w mojej skrzynce. Ostatnia nitka. Nie to, żeby to była ta nitka od większego kłębka, co to bezbłędnie doprowadzi do osoby jak to u Tomka Sawyera.
TA ostatnia nitka zwisała z góry! Widziałem jej koniuszek wysoko tak, że zastanawiałem się, czy dosięgnę...
Widzisz jej koniuszek (dla wielu to począteczek) i musisz zaufać!
Chwyciłem licząc, że gdzieś tam u Ciebie drugi koniec (początek) jest wystarczająco mocno przywiązany.
Więc wchodzę!

Nadmorski witak tym razem wskazuje na Pachołek.
Tam musi być jakaś cywilizacja!
I jej koniec (początek)


witak.jpg
ATomek jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.04.2025, 07:56   #4
stopa-uć


Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Łódź
Posty: 2,032
Motocykl: TA,RD04
stopa-uć jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 5 dni 9 godz 1 min 12 s
Domyślnie

Cześć
stopa-uć jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.04.2025, 09:13   #5
El Czariusz
 
El Czariusz's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 339
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 12 godz 16 min 17 s
Domyślnie Świątecznie.

Ach Melonie... Widzę, że nie zmieniłeś się ani na jotę, co się chwali, bo w tak dynamicznych czasach stałość poglądów jest tym, czym miód dla pszczół.
Rewolucja, feministki i... Melon
Nieustannie we krwi Twej płynie benzyna i to nie ekologicznie chrzczona tylko ta prawdziwa, żółta wysycona ołowiem, którym pluła syrenka a nie jeden (w naszym wieku) ustawiał się w linii jej (syrenki) rury wydechowej i chłonął jej spalony aromat...

Amatorzy dopiszą: tęskni za PRL-lem, ot co! I co...? I tu się mylą. Bo Ty nie za PRL-em tylko za atmosferą i klimatem prl-owskiego podwórka tęsknisz. Kiedy to ludzie byli dla siebie po prostu życzliwi. Ten klimat przemija/umiera, bo idzie nowe. I o tym będzie w tym moim wątku.
Zatem zachęcam Ciebie i wszystkich Was, którzy się z takim starym, życzliwym podwórkiem zetknęli piszcie tu ze mną o tym.
Wiesz Melonie, że Ciebie lubię ale wpadłeś tu jak... melon w kompot

Kręcisz "aferę" a w tym wątku ma być tak, że Mucha nie siada! Owszem... można być pod Muchą, ba... Nawet bez krawata, bo z Muchą człowiek również mniej awanturujący. Kto jak kto ale my z kolegą Muchą dobrze o tym wiemy!


Na tym obrazku widzimy Kolegę, któren to siedząc na Elwoodzie (znaczy Elwood jest pod Muchą), obuty w filcowe "wycieraczki" zaraz je włączy.

Mam gdzieś nawet filmik krótki z procesu., nie wiem gdzie ale do dziś wybrzmiewa mi Muchy i pozostałego tałatajstwa ten przeuroczy, zniewalający wszystkich śmiech, niosący męską (chwilami szorstką) miłość

Tak, że ten... Melonie...
...więc z punktu, mając na uwadze,
że krytyka może być...
tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było...,
tylko aplauz i zaakceptowanie.

Agnieszko Ty moja!
Cudowne wejście Twoje...
...normalnie łzy wzruszenia, bo zaraz... tekst dla podlaskiego przeboju powstanie!
Szkoda, że Pastor już na forum nie nadaje, bo niechybnie dalsze wersy i zwrotki stały by się jego tu udziałem jak onegdaj, na Starym Forum i do niego (Starego Forum) właśnie kolega Mucha nawiązał bardzo subtelnie zwracając Ci (Melonie) uwagę, i w tej kategorii jesteś tu "młodym" czpiotem. bo mój nr rejestracyjny na rzeczonym starym przed dzisiejszymi administratorami obecnego jeszcze występuje.
W tym miejscu pozdrawiam Grześka Siódmego przypominając, jak to wspólnie "na Miraua" siedzieliśmy przy okrąglym stole w mojej kuchni i knuliśmy szczegóły jego fantastycznej wycieczki z synem (o ile dobrze pamiętam) oplem astrą "w Stany".

ATomku... W istocie pogłoski o mojej śmierci są przesadzone choć brukowa prasa powielała...



W istocie coś we mnie umarło...
Kiedy na świecie pojawiały się moje wnuki. Wniosły one do mojego jestestwa mnóstwo radości i tej spontanicznie rodzącej się miłości.
Pierwsza była Marysia (obecnie lat 7).

Kiedy Lublinem i Golfem 2 startowaliśmy na genialną wycieczkę Szlakiem Bronisława Grąbczewskiego (2018) Marysia miała ledwie pół roczku i nic nie zwiastowało obecnych relacji. To dla niej najpierw zgoliłem brodę, bo bała się mnie z tą brodą okrutnie.
Zgoliłem, choć panie ekspedientki z mięsnego i warzywniaka szlochały potem rzewnie (za moją szpakowatą przystojnością) ale Marysia w końcu, w Wigilię jej pierwszego, ziemskiego Bożego Narodzenia po prostu się do mnie uśmiechnęła.

Nigdy nie umiałem się bawić z dziećmi, zwłaszcza tymi małymi szkrabami, które chcą o świecie wiedzieć wszystko tu i teraz. Możesz przed nimi "uciekać" ale jak wrócisz, to tylko podwaja lub potraja liczbę pytań.
Co ja tym dzieciom mogłem dać...?
Ja przecież umiem nic...
Ale nic, to początek wszystkiego.

Z Marysią wykształciliśmy z czasem swój własny język komunikacji. To taka mieszanka farsi i węgierskiego. Nikt nas nie rozumie, my zaś rozumiemy się doskonale. Kacper (lat 5,5) też już nadaje w "naszym".
Mikołaj (6 m-cy) chłonie nasz język jak gąbka.
Wszystkie babcie i prababcia chodzą trochę smutne, bo na hasło "łapiemy się za ręce" (kiedy np. przechodzimy przez ulicę), tylko moje są zajęte.
Na hasło: kto śpi z dziadkiem, dziadek potem śpi na... podłodze w sypialni, bo na łóżku nie ma dla niego już miejsca.

Dawno przestałem na dobranoc opowiadać bajki o Zorro, czy głupim Maćku, który na koniec okazywał się dzielnym i wcale nie głupim, tylko dobrym. Ukłony Agnieszka
Co nie znaczy, że nie przerabiamy teorię gier powolutku, bo ta powinna być pełnoprawnym przedmiotem w szkole podstawowej ale nie o tym.
O tym, że dziadek w miejsce bajek, opowiada drapichrustom na dobranoc swoje "niewiarygodne" przygody.
Jak tu opisywałem swoje (tu na forum), to sporo z Was traktowała je z przymrużeniem oka. Moje wnuki także. Powieki im szybko opadają a pod nimi, w ich małych główkach pojawiają się... Marzenia.
Tak, dokładnie te z mojego "wstępu"! Zaczyna się "wędrówka" szkrabów. Rozpychając się na całego. Tam, gdzie miała być moja głowa, ląduje pięta Kacpra, za nią podąża reszta kończyn, jakiś mały tułów, pupa... Jedna, druga...

Rankiem...



Wspomniałeś ATomku o Pachołku.


Kolegę Redzisława rozpoznajesz...? Pewnego lipcowego poranka rozmarzyliśmy się widokiem wspólnie.

Tymczasem to obecna moja perspektywa, nieco szersza. Pachołek z wieżą to ledwie (i aż) 121m.n.p.m. (o ile pamiętam).


Tu jestem o dobry "wieżowiec" wyżej.

Tak.
Jestem młodszy o ponad 10kg i coś tam w ramach Biura Turystyki Nieodpowiedzialnej będzie knute chyba...



Obejrzyjcie z przymrużeniem oka tę prezentację BTN-u powyżej, którą z uśmiechem w ten świąteczny, lany poniedziałek Wam podsyłam
El Czariusz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.04.2025, 09:45   #6
kylo
 
kylo's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 591
Motocykl: CRF1000
kylo jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 17 godz 53 min 41 s
Domyślnie

Lubię czytać relacje, opowieści ELa !!!!
Super
kylo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.04.2025, 09:46   #7
CzarnyEZG
 
CzarnyEZG's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2013
Posty: 2,892
Motocykl: RD04
CzarnyEZG jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 1 godz 15 min 42 s
Domyślnie

japierdole
__________________
www.kolejnydzienmija.pl

2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym
2015: Veni Vidi Wypici
2016: Muflon na latającym gobelinie
2017: Garbaty Jednorożec
2018: Czarny Jaszczomp
2019: Rodzina 50ccm plus
2020: Żółwik Tuptuś
2021: Chiński Syndrom
2022: Nie lubię zapierdalać
2023: Statek bezpieczny jest w porcie,
ale nie od tego są statki
2024: Uwaga bo ja fruwam
2025: Ekwipunek Załogi Gogurka
2025: Cztery i pół Afryki
CzarnyEZG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.04.2025, 14:17   #8
mareksz007
 
mareksz007's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Białystok
Posty: 1,092
Motocykl: Honda XR 600, RD03 i 1/2
Przebieg: 62000
mareksz007 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 13 godz 18 min 41 s
Domyślnie

Dla mnie się podoba.
__________________
"Podróż jest lepsza niż dotarcie do celu"
mareksz007 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.04.2025, 20:34   #9
MUTT


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: nad rzeczką , opodal ...
Posty: 642
Motocykl: RD07a
MUTT jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 2 godz 14 min 29 s
Domyślnie

pisz , pisz , nie buduj napięcia akcji ... ;-)
__________________
Military
Utility
Tactical
Truck
MUTT jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.04.2025, 20:52   #10
RAVkopytko
 
RAVkopytko's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kamieniec Wrocławski
Posty: 3,133
Motocykl: XT660Z-konik garbusek
Przebieg: Ł
RAVkopytko jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 38 min 26 s
Domyślnie

Elwood ,zdjęcia z kliszy Zeskanuj ,jak Potrafisz

Agawu,Dziękuję

Depresja to chyba lepsza od Destrukcji............
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743
Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin......
RAVkopytko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Historia pewnego pomysłu czyli zapraszamy na Letni Zlot FAT 2013 Mat Imprezy forum AT i zloty ogólne 53 19.04.2013 08:15


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:00.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.