Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Wszystko co chciałbyś wiedzieć o motocyklach innych niż AT > Inne - dyskusja ogólna

Inne - dyskusja ogólna Dział poświęcony motocyklom nieskategoryzowanym.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14.12.2022, 22:37   #1
cyryl

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: PNT
Posty: 465
Motocykl: CRF1000, T7, MT-01, WSK
Przebieg: Rośnie
cyryl jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 4 dni 23 godz 8 min 36 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał WojtasA Zobacz post
Też mam ciągoty, pierwsze prawdziwe moto, zapach dwusuwa jak kolega powyżej, ehh lata młodzieńcze. Ale…. ceny wariackie i boje się rozczarowania jak to jeździ w porównaniu do współczesnych moto.

Jak jeździ?

W porównaniu do współczesnych to nie jeździ ale....
ale godzinka wieczorem po okolicznych polach i lubianych miejscówkach daje większego banana niż pół dnia latania współczesnym moto.
Tak to widzę pomimo tego, że to nie MZ.
cyryl jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.12.2022, 22:50   #2
WojtasA
 
WojtasA's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Oct 2020
Miasto: Piaseczno
Posty: 1,497
Motocykl: Brak
WojtasA jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 17 godz 53 min 27 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał cyryl Zobacz post
Jak jeździ?

W porównaniu do współczesnych to nie jeździ ale....
ale godzinka wieczorem po okolicznych polach i lubianych miejscówkach daje większego banana niż pół dnia latania współczesnym moto.
Tak to widzę
No właśnie nie jestem pewny jak u mnie będzie…jednak fun z CRF1100 jest dla mnie obłędny…. Znowu subiektywnie, jedynie w mieście to moto jest dla mnie mało komfortowe. Stąd rozważania o Speed Twinie, nowym Monsterze czy dużej Rebelce (która okazała się być absolutnie nie dla mnie). Na ten moment Speed Twin jest na topie.
WojtasA jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.12.2022, 18:57   #3
Władek
 
Władek's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2021
Miasto: Kraków/Zielonki
Posty: 105
Motocykl: KTM1290R
Przebieg: rośnie
Władek jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 6 dni 15 godz 25 min 37 s
Domyślnie

Wspomnień czar, jedyna fota MZ 250,
zamykała licznik
Nigdy nie zawiodła, bywało róznie do chałupy dowiozła zawsze.
Bo dało się na szybko zawsze jakoś zdrutować.
Wiele tego nie było, swieca, śrubokręt ze dwa klucze, łatki i ogień, a teraz ?, kompiuter Panie i inne czary mary.

Ten kask mam nadal
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg MZ.jpg (132.2 KB, 10 wyświetleń)
Władek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.12.2022, 23:17   #4
Brzeszczot
 
Brzeszczot's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2019
Miasto: Leśna Dzicz
Posty: 653
Motocykl: KTM R
Przebieg: jest
Brzeszczot jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 6 dni 4 godz 15 min 56 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał matjas Zobacz post
Dźwięk jak dźwięk ale zapach dwusuwa zawsze kojarzy mi się z dzieciństwem.
Niestety teraz jest benzyna bezołowiowa , zapach z tamtych czasów jest obecnie nie do podrobienia . Jeździłem przez dwa sezony ETZ 150 , bardzo miło wspominam zwłaszcza że były to czasy kawalerskie ,tanie wina dyskoteki , telewizja miała dwa kanały a Canal+ nazywał się Top-Canal i dopiero raczkował. Na zabawy nie jeździliśmy bo zawsze kończyło się srogą awanturą z miejscowymi ,brak umiejętności nadrabiali liczebnością - było nas czterech jeźdźców , dwie 250 ts , jawa 350 sport no i ja MZ 150 ETZ .Nie pamiętam sytuacji żebyśmy chociaż raz po imprezie wrócili do domu na trzeźwo - o dziwo wszyscy jeszcze żyją i nadal razem często jeździmy , oczywiście już innymi motkami i głównie terenowo wraz ze swoimi szkodnikami . Z chociaż każdy z nas mógł by pozwolić sobie no nowy motocykl bez rujnowania budżetu to ciągnie nas do starych kapci . Może dlatego że lubimy ciągle przy nich dłubać - i kto wie może kiedyś padnie hasło i wrócimy do MZ i JAW

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

Ostatnio edytowane przez Brzeszczot : 15.12.2022 o 00:22
Brzeszczot jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.12.2022, 18:43   #5
magneto
 
magneto's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Olsztyn (Wa-Ma)
Posty: 297
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: mój 3,5
magneto jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 4 dni 10 godz 51 min 25 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Brzeszczot Zobacz post
(...) zapach z tamtych czasów jest obecnie nie do podrobienia (...)
No niby tak, ale...
Jak się jest w Bieszczadach, to można natknąć się na "kopalnię" ropy naftowej, w niej na "wiaderko" do zbierania wycieków...

Czarne Złoto Podkarpacia,



... zamoczyć palec i.... powąchać...
... zapach... bezcenny.



(Uwaga - czasem bywa, że długie pozostawanie ropy w wiaderku powoduje, że spodziewane wrażenia węchowe są... mocno inne. Jakby te dinozaury padły nie miliony lat temu, a tygodnie )

Żeby nie było, że nie w temacie, to na ETZ 250 zrobiłem jakieś 38 tyś. km...
U mnie najbardziej wku...jące były wycieki płynu hamulcowego z pompy i "wyskakujące" po jakichś dołach uszczelniacze przednich lag.

Zaczynałem jazdę na moto w 1984 (nomen omen... ) roku na SHL M17 175
Gazela. Wacha na kartki (ET 78 i olej mineralny Lux). Zapach tego "czarnego złota Podkarpacia" przeniósł mnie w tamte czasy młodości. Niemal identyczny...

Dzięki za możliwość wspomnienia młodych lat...
__________________
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej...
magneto jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.12.2022, 23:32   #6
sudden
 
sudden's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2018
Miasto: okolice Warszawy
Posty: 1,420
Motocykl: CRF250L * T7
sudden jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 11 godz 56 min 54 s
Domyślnie

Jest dobry hicior do tego wątku. Smacznego


sudden jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.12.2022, 18:02   #7
midro


Zarejestrowany: Jan 2019
Posty: 193
Motocykl: Dr650Re
midro jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 16 godz 52 min 45 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał sudden Zobacz post
Jest dobry hicior do tego wątku. Smacznego


No właśnie u mnie było tak......
Pierwsze w życiu jazdy to były na niebieskim komarku z biegami ręcznymi. Po kilku latach kumpel miał WSK-kę, a ja nic, a coś chciałem mieć. W wieku 16 lat zarobiłem pierwszą swoją większą kasę( z odpadów w stolarni zbudowałem 100 taboretów, zajęło mi to całą zimę, popołudniami, wieczorami). Taborety spieniężyłem i za zarobione pieniądze MZ ETZ 250 kupiłem, też niebieską.
Kupiłem wbrew woli ojca, więc miałem przerąbane, miałem zakaz zbliżania się do motonoga, więc działałem pod przykrywką nocy. Coś w stylu "wiejski ghost rider". Np. w sobotę kładłem się grzecznie spać, budziłem się o 2 w nocy, po cichu na palcach, wypychałem MZ-kę z piwnicy, prowadziłem ze 200 metrów od chałupy, odpalałem i jazda po okolicy. Zawsze pod wschodem słońca wracałem cichutko do domu. Zawsze byłem niewyspany, ale usatysfakcjonowany Żałuje tylko, że musiałem ją sprzedać, ale na pocieszenie teraz mam to czego nie miałem za młodu a zawsze chciałem mieć....WSK 125 dwuramówkę. Zapach dwusuwa z epoki to jest to.
midro jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.12.2022, 18:51   #8
Artek
Odrzuca kule
 
Artek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Nov 2012
Miasto: Ze wsi jestem w ZMY
Posty: 3,049
Motocykl: Tmax 500+e-rewer.
Artek jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 2 tygodni 6 dni 19 godz 51 min 18 s
Domyślnie

Na pewno miłośnikiem 250-ki nie jestem. Kupiłem ją za kasę z pierwszej pracy na odlewni żeliwa. Ledwo do domu dojechałem i po tygodniu kręcenia się po okolicy rozebrałem silnik. Regeneracja układu korbowo-tłokowego i porządne docieranie przyniosły bardzo dobry efekt. Nigdy nie byłem drugi. Trochę walczyłem z regulatorem napięcia i finalnie dopiero wymiana na RNA-1 z dużego fiata pomogło zapanować nad nadmiarem elektronów. Zapach dwusuwa charakterystyczny i nie przepadam za nim, ale dźwięk mz-ki jest

Robiło się różne figury na tym motorze, również z dziewczynami

Po wojsku sprzedałem bez żalu, bo moim zdaniem zbyt dużo paliła powyżej stówy.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg IMG_20170918_192539.jpg (664.2 KB, 12 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_20170918_192554.jpg (821.3 KB, 13 wyświetleń)
Artek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.12.2022, 09:10   #9
teddy-boy
 
teddy-boy's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 1,432
Motocykl: nie mam AT jeszcze
teddy-boy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 4 godz 51 min 54 s
Domyślnie

@Brzeszczot, ja używam do mojego złomka zabytka dodatku ołowiowego do paliwa, właśnie specjalnego dla takich złomków
teddy-boy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.12.2022, 20:44   #10
strobus1
 
strobus1's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: mazowiecka wieś
Posty: 1,437
Motocykl: 5 szt
Przebieg: znośny
strobus1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 1 dzień 20 godz 59 min 53 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał teddy-boy Zobacz post
@Brzeszczot, ja używam do mojego złomka zabytka dodatku ołowiowego do paliwa, właśnie specjalnego dla takich złomków
pozwalam zaprzestać
__________________
Nie ważne gdzie, nie ważne czym.
Ważne z Kim.
strobus1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
XIV ZLOT RFVC / Miłosnikow Zaworów Radialnych RAVkopytko Imprezy forum AT i zloty ogólne 7 21.06.2022 13:28
Fan Klub Mitas enzo Hamulce, kola, opony 664 30.10.2013 19:52
dla miłosników 4x4 Babel Imprezy forum AT i zloty ogólne 3 29.10.2008 11:13


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:54.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.