Szynszyll garaż - Strona 119 - Africa Twin Forum

ramires · 01.06.2025, 11:15

Cytat:

Napisał CzarnyEZG

Jeżeli to było łożysko gwki ramy to był chyba TEMPOmat.
Skręcało to wogóle?

Taki analogowy asystent pasa ruchu

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

szynszyll · 01.06.2025, 17:00

bebeszenie trwa - ładna krówka ale długo nie jeździła + kilka zaniedbań. po zrobieniu tego co potrzebne bedzie mniodzio

szynszyll · Wczoraj, 18:34

oj chyba szlifierka kątowa byłą w użyciu - wszystko już widziałem w tym miejscu, więc się specjalnie nie czuje zaskoczony...

Melon · Wczoraj, 19:08

Jak się nie ma ściągacza to się robi tym co pod ręką

szynszyll · Wczoraj, 19:12

Cytat:

Napisał Melon

Jak się nie ma ściągacza to się robi tym co pod ręką

ja nigdy nie uzywalem sciagacza - klasyczne odklejacze nie daja rady bo przeszkadzaja słupki ogranicznikow - nie ma jak sie zmiescic z narzedziem

od lat robie to... szlifierka, ale taka wysokoobrotowa, na gietkiej 'dentystycznej' przedluzce. do tego dobra tarczka tnaca ( od lat Dremel), delikatnie robisz ryse i ja poglebiasz. po pewnym czasie bieznia sama strzeli od naprezen a na polce i sztycy nie zostaje slad.

Melon · Wczoraj, 19:15

Ja też tak robię nawet z łożyskami o średnicy 12cm

magneto · Wczoraj, 20:15

A ja kilka razy takie łożyska zdejmowałem bez szlifierki i bez ściągacza*

Wystarczy małym palniczkiem na propan-butan punktowo nagrzać bieżnię (max, aż się zacznie robić żółta !) i delikatnie nożykiem podważyć z paru stron (ew. dwoma ). Odskoczy, a potem to już wedle uznania - no tu się odp. ściągacz (*) raczej przyda. Wiem - nie jestem "mechanikiem", ale to (u mnie ) zadziałało.

fassi · Wczoraj, 20:27

Magneto, widzę że kończyliśmy ten sam kurs ściągania łożysk w przedszkolu. Prawie zawsze zakładam łożyska na gorąco z piekarnika lub zimno z zamrażarki.

W harvesterze zakładaliśmy łożysko do wieży żurawia fi 250 , na grillu je grzaliśmy obok stejka

Wczoraj, 19:08	#1184
Melon Zarejestrowany: Mar 2012 Miasto: Lublin Posty: 5,701 Motocykl: cz350/ bandit600/ zx12r/ varadero/vfr1200xd Online: 4 miesiące 4 dni 14 godz 14 min 38 s	Jak się nie ma ściągacza to się robi tym co pod ręką __________________ kto smaruje ten jedzie

Wczoraj, 19:15	#1186
Melon Zarejestrowany: Mar 2012 Miasto: Lublin Posty: 5,701 Motocykl: cz350/ bandit600/ zx12r/ varadero/vfr1200xd Online: 4 miesiące 4 dni 14 godz 14 min 38 s	Ja też tak robię nawet z łożyskami o średnicy 12cm __________________ kto smaruje ten jedzie

Wczoraj, 20:15	#1187
magneto Zarejestrowany: Nov 2018 Miasto: Olsztyn (Wa-Ma) Posty: 280 Motocykl: nie mam AT jeszcze Przebieg: mój 3,5 Online: 1 tydzień 3 dni 16 godz 55 min 24 s	A ja kilka razy takie łożyska zdejmowałem bez szlifierki i bez ściągacza* Wystarczy małym palniczkiem na propan-butan punktowo nagrzać bieżnię (max, aż się zacznie robić żółta !) i delikatnie nożykiem podważyć z paru stron (ew. dwoma ). Odskoczy, a potem to już wedle uznania - no tu się odp. ściągacz () raczej przyda. Wiem - nie jestem "mechanikiem", ale to (u mnie ) zadziałało. __________________ Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej...* RUSSIAN GO HOME ! !

Wczoraj, 20:27	#1188
fassi Fazi przez Zet Zarejestrowany: Mar 2009 Miasto: Berlin Posty: 6,001 Motocykl: RD07 Przebieg: ∞ Galeria: Zdjęcia Online: 10 miesiące 2 dni 2 godz 31 min 22 s	Magneto, widzę że kończyliśmy ten sam kurs ściągania łożysk w przedszkolu. Prawie zawsze zakładam łożyska na gorąco z piekarnika lub zimno z zamrażarki. W harvesterze zakładaliśmy łożysko do wieży żurawia fi 250 , na grillu je grzaliśmy obok stejka __________________ Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś.