|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,547
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
![]() Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 44 min 56 s
|
![]()
Patrząc na termin organizowania afrykańskiego Dakaru i średnie temperatury w Mauretanii to najbardziej optymalnym miesiącem jest grudzień - styczeń. To dużo zmienia.
Jestem ciekawy jak będzie na Saharze za 10-20 lat, gdy klimat będzie się dalej zmieniał. Patrząc na ten wykres to nie wiele ma wspólnego z tym co doświadczyliśmy. mauritania-meteo-average-weather-weekly.png Przy marcowych temperaturach dawaliśmy radę zrobić max 250 km dziennie. W połowie dnia mieliśmy dosyć, a pod wieczór jak się robiło nieco chłodniej siły wracały. Fakt, że jechaliśmy bardziej turystycznie niż sportowo, nikt nie kozaczył, miejscami zatrzymywaliśmy się na fotki lub obiady. Mimo to nie wyobrażam sobie zrobić w takim terenie 500-700 km dziennie. Obłęd. Kluczem do przetrwania była woda. Zawsze miałem ze sobą minimum 5-7 litrów. Wiadomo, że jak się dużo pije to się dużo wypłukuje, więc też miałem elektrolity i magnez. Miałem również żele energetyczne, ale większość wyleciała z centralki, gdy poległa na oponie. Jak ogarniał mnie totalny kryzys w południe to taki żelik ratował życie i spokojnie dotrwałem do wieczora. Te żele to już norma w większości wyścigów długodystansowych. Jakby kogoś wzięło na taką przygodę to skorzystajcie z powyższego tekstu. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
Fajny wyjazd i jak na razie przygody... i straszne i pamiętne...
Mam takie przemyślenie, że podczas organizowania podobnych wypadów dla nieznanych ludzi, trzeba brać pod uwagę oprócz typu motocykla i umiejętności jazdy także wydolność fizyczną uczestników i ich przygotowanie typu endurance... Nie twierdzę, że byłao tak w tym przypadku, ale takie mamy czasy, że człowiek zza biurka naogląda się youtuba i od razu wstaje i leci a to na maraton a to na trip paryż-dakar... a zbudowanie wytrzymałości i wydolności trwa ... i łatwo się tę wydolność traci... PS. Wystarczy zobaczyć na Kubicę ile na kolarzówce napiera.
__________________
<br> Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien. |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,547
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
![]() Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 44 min 56 s
|
![]()
Przed imprezą Neno zachęcał nas do wizyt na siłce.
Ja osobiście całą zimę męczyłem orbitreka. ![]() Bardziej niż zmęczenie fizyczne była upierdliwa temperatura. Co do marzycieli oglądających youtuba to organizator zabezpieczył siebie i pozostałą część grupy. Przed wyjazdem dostaliśmy regulamin do podpisania, w którym między innymi jest zapis o eleminacji maruderów/indywidualistów z grupy. Mało komfortowe psychicznie (każdy mógł się okazać takim maruderem, bo nikt z nas w takich warunkach nigdy nie jeździł), ale w pełni rozumiem, bo taki jeden może skasować imprezę pozostałym. Oczywiście nie jest to zostawienie kogoś na środku pustyni, ale rozstanie gdzieś, gdzie będzie mógł bezpiecznie kontynuować jazdę na własną rękę. Na szczęście nie mieliśmy takiego problemu i takiej grupy każdemu życzę. Edit: Na ![]() Ostatnio edytowane przez Rychu72 : 07.08.2019 o 07:42 |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,547
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
![]() Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 44 min 56 s
|
![]()
Produkcja filmowa nieco przegoniła produkcję literacką, więc coś już wrzucę z 4 dnia.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() |
![]()
dobrze, że rozjaśniłeś z tym magicznym żelem... po stringach w tytule i piachu fszędzie na pewno forum było pełne domysłów
![]()
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,547
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
![]() Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 44 min 56 s
|
![]() Cytat:
![]() Jedynie jedyna samiczka w grupie mogła powodować namiętność i pożądliwość, ale samiec alfa z szaleństwem i zazdrością w oczach, warcząc i szczerząc kły odganiał nas, gdy próbowaliśmy podchodzić od tył. ![]() Wobec powyższego żel był aplikowany tylko przez otwór gębowy. ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,012
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
![]() Online: 1 miesiąc 21 godz 56 min 54 s
|
![]()
Jejku jej jak się czyta ...
![]() ![]()
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Kierowca bombowca
![]() |
![]()
Dawaj pan dalej - ciekawość rośnie. Fajnie, że wplatasz filmiki, dobra ta muza w tle
![]()
__________________
AT RD07A, '98, HRC |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Na początku napisałem że to byłby wyjazd marzeń. Jak czytam to się wycofuje - to raczej by dla mnie było życiowe wyzwanie
![]() Świetnie piszesz - super się czyta, czekamy Rychu ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,547
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
![]() Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 44 min 56 s
|
![]() Cytat:
Jechałem na podróż marzeń, a stało się czymś co będę wspominał na starość i nawet Alzheimer temu nie podoła. ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Mauretania | Rychu72 | Przygotowania do wyjazdów | 9 | 03.01.2019 07:12 |
Mauretania - krótki klip. | Neno | Trochę dalej | 15 | 17.07.2017 09:48 |
Opony dla początkującego - asfalt, szuter, piach | plakiet | Hamulce, kola, opony | 539 | 01.12.2015 21:40 |
Mauretania Senagal - grudzien 2015 | QrczaQ | Umawianie i propozycje wyjazdów | 9 | 03.07.2015 10:22 |