Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Wszystko dla Afryki

Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20.01.2010, 16:56   #1
tom64
no... może trochę niezdecydowany
 
tom64's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: koło Mszczonowa
Posty: 588
Motocykl: już nie Afri, R1200GS + Franza DRZta
Przebieg: rosnący
tom64 is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 12 godz 37 min 22 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał pyntront Zobacz post
OK, zgoda. W takim razie kto jest bardziej zagrożony - 5 latek przy V<40 km/h czy 16 latek przy V>70 km/h ?

Jestem adwokatem diabła, ale chcę jakieś rozsądne wnioski z wiedzy bardziej doświadczonych wysnuć, a takie wnioski to zawsze suma czasem trudnych dywagacji...
ale przy zderzeniu czołowym czy bocznym z samochodem osobowym czy półciężarówką?
ale przy ślizgu na asfalcie czy na żwirze? Z całkowitą Twoją wina zajścia, bez twojej winy czy z częściową Twoją winą?
__________________
Prowadź motocykl tak, jakbyś chciał żeby to robiły Twoje dzieci...
tom64 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.01.2010, 17:11   #2
Lepi


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,602
Motocykl: 690 Enduro
Lepi jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 22 min 10 s
Domyślnie

A do wożących dzieci na rowerach też macie zastrzeżenia? W fotelikach rzecz jasna.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."
Lepi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.01.2010, 17:23   #3
Dzieju
Administrator

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 8,938
Motocykl: RD03
Dzieju jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 4 dni 21 godz 41 min 54 s
Domyślnie

Może pokuszę się o małe podsumowanie.
Wiadomo że wypadki czy inna zdarzenia "losowe" się zdarzają i zdarzać będą.
I czy nam się to podoba czy nie każdy ma zapisane swoje kilometry w życiu.
Oczywiście swoim specjalnym zachowaniem możemy je skrócić ale zakładam normalne dość rozsądne podejście które nie kusi przesadnie tzw.losu.
Biorąc powyższe pod uwagę uważam iż nie można dać się zwariować i bać się wszystkiego.
Nie sugeruję aby testować ile nam zostało kredytu na tym swiecie.
Pamiętajcie że nic się nie dzieje przypadkiem , wszystko co nas spotyka niesie dla nas "informację" , pozostaje kwestia czy potrafimy to odczytać czy olejemy i powiemy ...." a bo to przypadek ".
Przypadków nie ma!
Tom64 , nie zastanowiło Cię czemu akurat w jednym roku miałeś takie zdarzenia?
A to że akutat z dzieckiem jechałeś samochodem kiedy tamten w Was wjechał , tak miało być.
Weźcie pod uwagę moi drodzy fakt że można się wystrzegać , być ostrożnym , przewidującym......... a i tak co ma być tak będzie.......Ty nie uderzysz to w Ciebie wjadą.
Po drogach tułam się już ponad 32 lata dość intensywnie bym powiedział ...to spora kopalnia wiedzy , zdarzeń i przeżytych sytuacji.
Twierdzicie że ostrożny przejazd motocyklem dziecka to nie rozsadne, a tymczasem może spaść ze schodów i ....... ,można stać na przystanku w który wjedzie samochód ( W-wa trasa Toruńska, kto pamięta?) i tysiące sytuacji na które nie mamy wpływu.
Oczywiście dla spokojności sumienia możemy wprowadzić w swoje i dzieci życie same zakazy ciesząc się poczuciem że zrobiliśmy "wszystko" aby było bezpiecznie......... czy aby na pewno tak będzie?
Co by się zanadto nie rozpisywać twierdzę że jeśli zachowamy zdrowy rozsądek we wszystkim co w życiu robimy to będzie dobrze.
A Ci co przeginają , cóż...jest ryzyko jest zabawa.
__________________
AT03

Ostatnio edytowane przez Dzieju : 20.01.2010 o 17:28
Dzieju jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.01.2010, 17:32   #4
tom64
no... może trochę niezdecydowany
 
tom64's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: koło Mszczonowa
Posty: 588
Motocykl: już nie Afri, R1200GS + Franza DRZta
Przebieg: rosnący
tom64 is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 12 godz 37 min 22 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Dzieju Zobacz post
Tom64 , nie zastanowiło Cię czemu akurat w jednym roku miałeś takie zdarzenia?
Ale, że w sensie, że co?
__________________
Prowadź motocykl tak, jakbyś chciał żeby to robiły Twoje dzieci...
tom64 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.01.2010, 17:33   #5
Dzieju
Administrator

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 8,938
Motocykl: RD03
Dzieju jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 4 dni 21 godz 41 min 54 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał tom64 Zobacz post
Ale, że w sensie, że co?
O tym przy okazji na wizji bo temat złożony jest.
__________________
AT03
Dzieju jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.01.2010, 17:43   #6
Lepi


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,602
Motocykl: 690 Enduro
Lepi jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 22 min 10 s
Domyślnie

Jesteście na wizji, fonii brak...
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."
Lepi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.01.2010, 10:00   #7
podos
 
podos's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
podos jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał tom64 Zobacz post
Ale, że w sensie, że co?
Dzieju wierzy w przeznaczenie.... ot co.
Dla tych co nie wierzą cała ta argumentacja bierze w łeb.
__________________
pozdrawiam, podos
AT2003, RD07A
------------------
Moje dogmaty
0. O chorobach Afryki: (klik)
1. O Mikuni: Wywal to.
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!!
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu.
6. Lista im. podoska Załącznik 10655
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem.
8. O KN: Wywal to.
9. O nowej Afripedii: (klik)
podos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.01.2010, 10:26   #8
pyntront
Hodowca Kalafiora
 
pyntront's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Kraków
Posty: 393
Motocykl: już nie mam AT, tera jest MG
pyntront will become famous soon enough
Online: 1 tydzień 3 dni 2 godz 34 min 42 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał tom64 Zobacz post
Cytat:
Napisał Dzieju
Tom64 , nie zastanowiło Cię czemu akurat w jednym roku miałeś takie zdarzenia?
Ale, że w sensie, że co?
To może ja od siebie - jak jeździłem bardziej agresywnie, a zdarzyło mi się mieć taki okres życiu, to co prawda z mojej winy miałem jedną stłuczkę, ale nie z mojej - 3. Nie zliczę ile miałem sytuacji "prawie". Nie byłem winny spowodowania kolizji w świetle przepisów, ale czy swoją jazdą nie przyczyniłem się do niej? Czy nie "prosiłem się" o to? Odkąd spuściłem z tonu i zwolniłem oraz nabrałem dystansu do tego, co robią inni na drodze, jeździ mi się spokojniej i bezpieczniej. Co oczywiście nie znaczy, że nie może się coś wydarzyć nieoczekiwanego, jak debil z podporządkowanej, ale obecnie łatwiej mi przewidzieć takiego debila i zareagować w porę.

Cytat:
Napisał podos
Dzieju wierzy w przeznaczenie.... ot co.
Dla tych co nie wierzą cała ta argumentacja bierze w łeb.
Powiedz, że przeznaczenia nie ma, rodzicom, którzy pozwolili dziecku nie zjeść drugiego dania bo chciało wyjść pobawić się na podwórko i w sekundę po wyjściu za drzwi wpadło pod auto. Przecież gdyby kazali mu zjeść drugie danie jak zawsze, do dzisiaj by żyło...
Czy tę siłę sprawczą nazwiesz "przeznaczenie", czy uznasz, że jest to "ślepy los", to i tak byłeś bezsilny w stosunku do niej i nie miałeś żadnego wpływu na to, co się stało. Bo inne dziecko zje drugie danie i wpadnie pod auto najedzone, a rodzice będą zadawać sobie pytanie "Czemu zmuszałem ją do zjedzenia, jak nie chciała, gdyby wyszła wcześniej, nic by się nie stało".
Cała rzecz w tym, że na pewne zdarzenia nie masz wpływu, a na inne masz, na przykład poprzez edukację komunikacyjną od najmłodszych lat (ile osób przebiega po przejściu na czerwonym, a dzieci stoją i patrzą i się uczą) interweniowanie w przypadku niedziałających świateł, pijaków na drodze, pojebów w tunerskich brykach na osiedlu, etc.
Owszem, jadąc na motocyklu z definicji podnosisz poziom ryzyka i prowokujesz prawdopodobieństwo pewnych zdarzeń. Ale w przypadku odpowiedniego przygotowania się i odpowiedniego realizowania planu jazdy na motocyklu, prawdopodobieństwo to można zmniejszyć do poziomu "przeznaczenia" czy "ślepego losu", nie sądzicie?
pyntront jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.01.2010, 11:39   #9
podos
 
podos's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
podos jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał pyntront Zobacz post

Powiedz, że przeznaczenia nie ma, rodzicom, którzy pozwolili dziecku nie zjeść drugiego dania bo chciało wyjść pobawić się na podwórko i w sekundę po wyjściu za drzwi wpadło pod auto...
Nie mam na to żadnego wpływu. Ale mam wpływ na to czy jeżdzę motorem z dzieckiem czy nie. Nie chcę się nawet zastanawiać co bym powiedział żonie gdyby się coś stało. Obojętnie z czyjej winy.

Nie zamierzam cię tez przekonywać, zapytałeś - wyrazilem swoją opinię, Ty i tak już zdecydowałeś, tylko szukasz tu potwierdzenia. U mnie go nie znajdziesz - ale to pewnie tez już wiesz. Poza tym mam córkę, nieprzejawiającą żadnych motocyklowych chęci, więć pewnie mi łatwiej.
__________________
pozdrawiam, podos
AT2003, RD07A
------------------
Moje dogmaty
0. O chorobach Afryki: (klik)
1. O Mikuni: Wywal to.
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!!
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu.
6. Lista im. podoska Załącznik 10655
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem.
8. O KN: Wywal to.
9. O nowej Afripedii: (klik)
podos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.01.2010, 11:49   #10
pyntront
Hodowca Kalafiora
 
pyntront's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Kraków
Posty: 393
Motocykl: już nie mam AT, tera jest MG
pyntront will become famous soon enough
Online: 1 tydzień 3 dni 2 godz 34 min 42 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał podos Zobacz post
Nie zamierzam cię tez przekonywać, zapytałeś - wyrazilem swoją opinię, Ty i tak już zdecydowałeś, tylko szukasz tu potwierdzenia.
I bardzo sobie cenię zarówno Twoją, jak i każdą inną opinię. Ze zlepku takich opinii powstaje wyedukowana decyzja.
Masz dużo racji, że decyzję w zasadzie podjąłem, ale gdybym nie miał wątpliwości co do jej podstaw, to bym nie pytał o Wasze zdanie. Tylko osioł nie zmienia raz powziętej decyzji, więc i ja mogę ją zmienić, gdy uznam to za słuszne. Mogę też, będąc niepewnym, dać sobie więcej czasu na wdrożenie tej decyzji w życie, w końcu to ja rządzę, a nie moja córka, i może chcieć, dopóki ja nie zechcę, to nic nie wskóra.

Więc każda, nawet zdawkowa opinia, jest ważna i chętnie każdej wysłucham. A, jak widać, jest więcej osób, dla których temat jest istotny, więc dyskutujmy, zwłaszcza, że to nie jest temat tak popularny i dobrze opisany jak naprawa rezerwy w RD04 ;-)
pyntront jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Jak podróżować do Norwegii "po taniości". Lewar Trochę dalej 52 06.07.2009 21:28


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:58.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.