AJP pr7

[Emek]

Napisał leff

PR7 prowadzi się po każdej nawierzchni niczym 120 kilogramowa "ćwiartka". W wersji standardowej (46 KM) PR7 jest w stanie pojechać ok. 170 km/h, ale prędkość maksymalna to Pan Pikuś. Cała tajemnica tkwi w silniku i doborze przełożeń.

Zakładam że miałeś okazję pojeździć. Możesz podzielić się szerzej wrażeniami z jazdy?

[PawelM.]

Tu jest temat sprzedaży a dyskusje lepiej przenieść do nowego tematu. Na temat nowej NAT też wiele napisano o cenie i nieznanej jakości ale nie w wątku sprzedazowym

[mirkoslawski]

Leff, a z czym tak konkretnie, się nie zgadzasz?
Mówię poważnie - 3 mam kciuki bo może za 2,3 lata go zakupię (używkę)

Co do wyjazdu na wyprawę "prosto z salonu" - co na to gwarancja? Wszystkie/większość nowych motocykli mówi jednak o serwisach firmowych/autoryzowanych...chyba, że to "przenośnia" i piszesz o doposażeniu seryjnym motocykla...

BTW zgadzam się z Pawłem i może dyskusje warto z tego wątku wyciąć, coby nie robić burdello.

Zdrowia

[Arkan]

@leff - przyglądam się temu motocyklowi, bo nie ukrywam, że szukam motocykla o zbliżonych parametrach, a z obecnymi wytworami grupy KTM niezbyt mi po drodze. Mam kilka pytań i może mógłbyś rzucić trochę światła:
1.Czy możesz coś powiedzieć na temat felg i piast? Pamiętam z dawnych zapowiedzi (plotek?), że miały być fabrycznie excele, a piasty wyglądają na lekkie (jakies klony talona?). W miejscach, gdzie jeżdżę koła i piasty są ważniejsze niż moc, a felgi z gównoliny zmuszają do jazdy na setupie asfaltowym, bo na obniżonym ciśnieniu kończą zabawę w kilka godzin.
2. Jakie są okresy między serwisami?
3. Czy znana jest cena power kitu i czy przeróbka (jak rozumiem fabryczna) zwiększa masę motocykla (inny układ wydechowy)?
4. Ze zdjęć wynika, że podobnie jak we wszystkich xt660 elementem który może zakończyć podróż jest nieosłonięta pompa. Jest na szczęście wyżej niż w xt-kach, ale pechowy paciak na kamolach kończy zabawę. Czy w pr7 producent przewidział punkty do zamocowania gmoli, czy będzie taka rzeźba jak w nowej afryce?
5. Plastiki są miękkie czy twarde?
6. Co do za tablet przyklejony do owiewki i co tam jest? :-) Jeśli to nie jest coś mega-super potrzebnego, to jak znam Szparaga to mi to wykręci w pierwszej kolejności (dla tych co nie wiedzą, to Szparag jest zwolennikiem poniekąd słusznej teorii, że jeśli pojazd pozbawiony jakiejś części zachowuje pełną zdolność do jazdy, to należy tą część usunąć na stałe )

[madafakinges]

Tak jak pisał Arkan;
-Felgi no name
-hamulce no name
-całkowice odsłonięty kolektor i chłodnice podejżewam że przy pierwszym offie pójdzie to w pizdu
Co do porównania do 701.
Na plus brak sterowania ridebywire(choć nie słyszałem, żeby był z tym jakiś problem, choć wiadomo, że awaria elektronika nie jest przyjemna)
Skok zawieszenia 300vs275 na korzyść ajp, ale czy na prawde w tego typu motocyklu to znaczna różnica?
ajp ma zbiornik 17l 701 13l
Argument scentralizowania masy i niskim środku ciężkości przy 690/701 blednie.
Dostępność wszelakich akcesoriów i części do huśki...
Teraz można kupić 701 za 36tyś od ręki. za 7 tyś można zrobić z niej
husqvarna-701-nomad-r-copy-orig_orig.jpg
I tu robi się nam 23l paliwka osłona przed wiatrem, zawias WP, hamulce brmbo, felgi did...

Kupiłbym ten motocykl ale za 33 a nie 43 tyś.... ale życzę jak najlepiej i mam nadzieje, że jeśli potwierdzi się jego zapowiadana niezawodność, jakość i przydatność w turystyce off to będzie dobrze się sprzedawał i może nabędę taką używkę.

ps. na pewno wolałbym pr7 za 43tyś. niż CCM za 47tyś.

[mikelos]

Napisał madafakinges

Tak jak pisał Arkan;
[...]
Co do porównania do 701.
Na plus brak sterowania ridebywire(choć nie słyszałem, żeby był z tym jakiś problem, choć wiadomo, że awaria elektronika nie jest przyjemna)
Skok zawieszenia 300vs275 na korzyść ajp, ale czy na prawde w tego typu motocyklu to znaczna różnica?
ajp ma zbiornik 17l 701 13l
[...].

Po zeszłorocznej integracji na UKR nasz kolega wrócił z Katem 690 do bazy w Ilżu na pace. Wystarczyło kilka solidnych kałuż by ride-by-wire się zesrał. Trzeba baaaaardzo dokładnie czyścić manetę

Co do serwisów autoryzowanych KTM - znam kilka brzydkich historii ale nie będę powtarzał, obiecałem sobie że dziś nie będę rzucał już mięsem.

Co do akcesoriów do Husky - to jest nieporównywalnie mniejsza niż do K690. Trzeba kilku lat by rynek się zapełnił.

Ktoś dalej porównuje w tym wątku ceny: to że akurat jest promo na Husky wynika z końca rocznika i zmiany w piecu. Swoją drogą, po co w singlu 74 KM ? Normalna cena to 41 KPLN vs 43 KPLN za PR7 i to trzeba ze sobą porównywać. Jak kurs Euro poleci w górę, to zatęsknimy za motkami po 40 tysi PLN

Tak czy siak: ważne że jest alternatywa dla Husky/K690. Nie ma co się okłamywać - stare strucle na których jeździmy się kończą i czas rozejrzeć się za kolejną generacją

[Emek]

Zgadzam się w 100% ale opinie o awaryjności 690 są wręcz legendarne. Nie mam pojęcia jak wygląda praktyka ale mnie od zakupu tego sprzętu odwodzą niezbyt ciekawe informacje o powtarzających się awariach opisywane przez użytkowników. W Kazachstanie spotkałem chłopaków na dwóch 690 i jak zaczęli opowiadać co im klęknęło w drodze w KATach to robiła się z tego dość długa opowieść.
Kumpel z Rosji ma 690 zrobione 75000 km - lista awarii dłuższa niż katalog akcesoriów KTMa. Inny kolega nawinął 45000 km bez żadnej awarii. Nie wiadomo co o tym myśleć.

[Franz]

Kat na Rosję ? Na Rosję to wybrałbym raczej coś takiego

[Emek]

Co w tym dziwnego? Sporo Rosjan jeździ na KTMach i Beemwe.

[Franz]

Napisał Emek

Co w tym dziwnego? Sporo Rosjan jeździ na KTMach i Beemwe.

Można , tylko po co. Koło Rosja ciągnie się aż do Japonii.

We wcześniejszym poście napisałeś

"W Kazachstanie spotkałem chłopaków na dwóch 690 i jak zaczęli opowiadać co im klęknęło w drodze w KATach to robiła się z tego dość długa opowieść. "

ja mam dwóch kolegów jeżdżacych na Ktm.

Jeden ma 950 z przebiegiem 80 tys teraz. Nie zdzrzyło się by w trasie coś się nie zdupiło. Albo pompa wody, albo notorycznie pompa paliwa.
Drugi kupił nówkę 690. Na pierwszym wyjeżdzie na Bałkany siedzę na parkingu, ćmię fajkę i oglądam to cudo dokładnie. patrzę na wziernik oleju- sucho. stawiam moto do pionu - sucho. Mówię - mało oleju masz. No co tyyy. Moto dopiero po serwisie. Ujechał pierwszy tysiąc.
Kupił litr oleju, wlał i dalej na wzierniku sucho. Przy drugim dopiero pojawił się na kontrolce. wlał 1,5 litra. Gdybyśmy się nie zatrzymali na fajkę a mnie by się ten KTM nie podobał
wróciłby na wózku. Nikt koledze nie powiedział ,że na dotarciu może tyle oliwy łyknąć.