Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 27.05.2012, 21:50   #1
pezet


Zarejestrowany: Aug 2011
Posty: 25
Motocykl: RD03
pezet jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 23 godz 39 min 15 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał ATomek Zobacz post
My cieszyliśmy się nim jeszcze krócej.

Najpierw próbowaliśmy od strony pomostu. Pijane typy dosłownie obsiadły motocykle i choć nie stronię od miejscowych, to wymiękłem. Czekaliśmy, aż się troszku rozluźni, ale co i rusz dobijali nowi z taką samą u wszystkich zawartością plastykowych taszek. Była sobota
Objechałem jeziorko z różnych stron i jako takie miejsce było po przeciwnej stronie, od strony szlabanu. Wjechaliśmy, znaleźliśmy miejsce... a za nami van wyładowany miejscowymi łbami, którzy już na parkingu stali i obserwowali nas, nie wysiadając z auta. Stoją, nie wysiadają, długimi światłami nam przyświecają ...
Dalej wjechać się nie dało, bo teren podmokły...
Gdy dodatkowo zobaczyliśmy kilkanaście metrów od nas, w gęstych krzakach rozpalone ognisko i wytaczających się trunkowych, zatrąbiliśmy odwrót.
Rozsądek zwyciężył. Aż tak bardzo spać nam się nie chciało i jak powiada kolega Wolly- mamy światła w motorze Jak pisałem w swojej relacji, zamknęliśmy wtedy dzień spokojnie, nad Różanką.

Dawaj dalej!
W takim razie mieliśmy szczęście z tym deszczem, bo to on wypłoszył wszystkich miejscowych Z tego co piszesz wynika, że byliście tam dzień po nas, bo my w piątek.
pezet jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27.05.2012, 21:50   #2
Wójcik
 
Wójcik's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Gdynia/Warszawa
Posty: 123
Motocykl: RD04
Przebieg: 70000
Wójcik jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 13 godz 57 min 15 s
Domyślnie

Widzę że prace w pałacu w Rożanach idą naprzód... ;-) A jeśli chodzi o ludność na Białorusi to spotykaliśmy się głównie z życzliwością. Z resztą nawet na zdjęciu jesteśmy z lokalnym Trampkarzem. ;-)
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg DSC08186.JPG (193.0 KB, 325 wyświetleń)
__________________
;-)
Wójcik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.06.2012, 01:14   #3
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 2 godz 11 min 56 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał pezet Zobacz post
DZIEŃ 6
.........a na następny dzień zaplanowaliśmy trasę po białoruskiej części Puszczy Białowieskiej.

Śmiało Piotrek

Pomogę Ci:

Jadąc przez Puszczę Białowieską....
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.06.2012, 17:53   #4
pezet


Zarejestrowany: Aug 2011
Posty: 25
Motocykl: RD03
pezet jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 23 godz 39 min 15 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał ATomek Zobacz post
Śmiało Piotrek

Pomogę Ci:

Jadąc przez Puszczę Białowieską....
Dobra, myślę, że w weekend się zmobilizuje Pogoda cholera ładna więc mało siedzę przed kompem...
pezet jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.06.2012, 20:20   #5
tomekc
 
tomekc's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Tuchów / Redditch
Posty: 614
Motocykl: nie mam AT jeszcze
tomekc jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 17 godz 47 min 20 s
Domyślnie

Super klimaty, jak by czas tam wolniej plynal...........
__________________

tomekc jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.06.2012, 21:36   #6
pezet


Zarejestrowany: Aug 2011
Posty: 25
Motocykl: RD03
pezet jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 23 godz 39 min 15 s
Domyślnie

Ponieważ poprzedniego dnia padł nam aparat, to siłą rzeczy relacja z ostatniego dnia będzie skrótowa (nie wszystko pamiętam :grin: ).

Obudziliśmy się mocno zmęczeni, bo całą noc o ściany namiotu dudnił deszcz. Do tego w środku nocy namiot zaczął przeciekać i nad ranem wszystko było wilgotne. Samo życie - na szczęście po powrocie firma Hannah zachowała się przyzwoicie i zwróciła pieniądze. Szkoda tylko, że na rynek puściła produkt, który po kilku użyciach stracił podstawowe właściwości :dupa:

Rano oczywiście dalej padało więc po szybkim śniadaniu w namiocie, zwinęliśmy obóz i ruszyliśmy w stronę miejscowości Kamień, znajdującej się u bram Puszczy Białowieskiej. Nasze miny mówiły wszystko o nastrojach





Kiedy tankowaliśmy w Kamieniu pogoda była już dużo lepsza. Kilkadziesiąt kilometrów bez deszczu zdecydowanie poprawiło nam humory. Na stacji spotkaliśmy miejscowego bikera na Intruderze, który organizował właśnie lokalny zlot motocyklowy. Podobno impreza jest w Polsce bardzo dobrze znana i wielu Polaków na nią ściąga. Nie wiem - ja o tym zlocie słyszałem po raz pierwszy :grin: Mimo namów na zwiedzanie Kamienia (podobno warta obejrzenia jest stara wieża, z której rozpościera się ładny widok na Puszczę), ruszyliśmy dalej w stronę Kamieniuków. Chcieliśmy koniecznie obejrzeć białoruskie żubry Po drodze nasze oczy cieszyły mijane widoczki - puszcza pełną gębą :smile:





Same Kamieniuki wypadły jednak dużo słabiej. Miejsce jest strasznie skomercjalizowane. Pełno jest szkolnych wycieczek. Zwierzęta schowane są w oddali i do tego odgradza je potężna siatka przez którą nie bardzo da się nawet coś sfotografować. Na domiar złego zakupione szaszłyki z jelenia okazały się strasznie żylaste - właściwie niejadalne :smile:

Zatem rozczarowani i głodni opuściliśmy Kamieniuki. Ostatnim celem na Białorusi była miejscowość Wołczyn, której historia nieodłącznie związana jest z osobą króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. W 1938 w krypcie miejscowej kaplicy zostały pochowane, przewiezione z kościoła św. Katarzyny w ówczesnym Leningradzie, zwłoki króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego. Miejsce takie zostało wskazane przez Piłsudskiego, który jak wiadomo nie cenił ostatniego króla Polski i postanowił nadać powrotowi jego ciała do ojczyzny jak najmniejszy rozgłos. A ponieważ w Wołczynie Poniatowski był chrzczony - pretekst był dobry. Niestety ciało króla nie miała spokojnego losu w Wołczynie. Po sprofanowaniu ciała i rozgrabieniu trumiennych skarbów przez miejscową ludność białoruską, resztki szczątek (drobiny kości i fragmenty szat) przez wiele lat dosłownie walały się po podłodze opuszczonego i zamkniętego kościoła. Dopiero w 1988 szczątki króla władze sowieckie wydały Polsce. W 1995 złożono je w krypcie bazyliki archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie.

Do niedawna wydawało się, że kościół, w którym pochowany był przez kilkadziesiąt lat Poniatowski czeka zagłada. Znajdował się bowiem w katastrofalnym stanie. Nie do końca znanym mi sposobem ktoś kościołem się zainteresował i trwa właśnie jego intensywny remont. Istnieje całkiem spora szansa, że tak ważne dla naszej historii miejsce, jednak przetrwa.



I to by było w zasadzie tyle tej Białorusi. Wieczór upłynął nam na zakupach w brzeskim hipermarkecie. Zaopatrzywszy się w słuszne ilości czekolady Krasnaya szapoczka i nie mniejsze ilości cukierków Spartaków, mogliśmy ze spokojem udać się na stację i po raz ostatni zatankować paliwo za 2,5 PLN/l. Nie tylko z tego powodu na Białoruś warto wracać!!!
pezet jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.02.2013, 11:48   #7
Salus
 
Salus's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2010
Posty: 60
Motocykl: LC4 640 ADV '03
Przebieg: 54 000
Salus jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 23 godz 23 min 53 s
Domyślnie

Super. Świetny trip i dzięki tej relacji właśnie postanowiłem wybrać się na Białoruś w tym sezonie.

Pozdrawiam
Salus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.02.2013, 12:32   #8
spider2you
 
spider2you's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Krasne koło Rzeszowa
Posty: 883
Motocykl: RD04
Przebieg: 99 999
spider2you jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 23 godz 33 min 29 s
Domyślnie

Białoruś to także mój cel - względy rodzinne.
Może tak jakiś tygodniowy wypadzik?
__________________
Chory na off-road - Discovery I
Africa Twin RD04
spider2you jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Białoruś - obalamy mity Darek Palmowski Kwestie różne, ale podróżne. 13 16.12.2012 19:54


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:29.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.