|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wrocław / Grenoble
Posty: 1,183
Motocykl: RD07a
Przebieg: ~60kkm
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s
|
![]()
Siemano czarnuchy!
Dookoła rozpoczęły się jesienne tematy więc i ja się przypomnę. Afryka została samiuteńka w Polsce dlatego zamieszczam mniej motocyklowe fotki.. Może na początek pierwszy śnieg na okolicznych górach. ![]() ![]() Jakiś czas temu kumpel wspomniał mi o tym, że w Alpach jest sporo tras nazywanych via ferratami. Pierwsze via ferraty powstały we włoskich Dolomitach w trakcie pierwszej wojny światowej. Były to wysokogórskie trasy służące do szybkiego przerzucania żołnierzy i uzbrojenia. Od tego momentu minęło sporo czasu i ferraty zmieniły się w atrakcje turystyczną, dodano więcej metalowych klamer - uchwytów oraz zabezpieczenia w postaci metalowych lin, do których przypina się uprząż. Kiedy usłyszałem o ferratach od razu skojarzyłem je z naszymi Tatrami i łańcuchami. Do tego miesiąca byłem przekonany, że trasy te mają podobny charakter. Okazało się, że miejscami ferraty są dość trudne do przejścia i wycieczka po nich to prawdziwa wspinaczka. początek mojej pierwszej via ferraty: ![]() ![]() ![]() Strach i wysiłek są rekompensowane przez super widoki: ![]() Są dwa rodzaje ferrat, w pierwszym przypadku droga trawersuje górę, w drugim "idzie się" pod górę. Ponieważ wybuliłem nieco na sprzęt, postanowiłem oswoić strach i wybrałem się na kolejną ferratę. Do wysokości da się z czasem przyzwyczaić.. ![]() Druga ferrata, którą zrobiliśmy w poprzedni weekend poprowadzona jest na całej długości wzdłuż górskiego potoku, towarzyszyły nam piękne widoki i szum wody.. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Trasa była bardzo zróżnicowana, były dwa około 15-metrowe podejścia na kompletnych ścianach, a miejscami szło się swobodnie wąską ścieżką nad urwiskiem.. ![]() ![]() Tam, gdzie przejście trawersem byłoby zbyt trudne przerzucono mostki. Ten na zdjęciu to najłatwiejsza opcja, mimo to kiedy się na niego wejdzie - mostek zaczyna się mocno bujać ![]() Najgorszy rodzaj mostka to dwie liny - jedna na postawienie nóg, druga na złapanie się rękoma - buja przestrasznie, w życiu się tak nie bałem.. Adrenalina zupełnie inna niż na motocyklu, poziom podobnie intensywny, ale "strzał" trwa o wiele dłużej ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Drugie, ciężkie podejście.. ![]() ![]() Na sam koniec widoczek wioski.. ![]() ![]() ![]() Hawk! .
__________________
Jeśli coś warte jest zrobienia, warto to zrobić, choćby źle. Gilbert K. Chesterton Ostatnio edytowane przez JARU : 26.10.2011 o 23:33 |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
świeżym warto być:)
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,242
Motocykl: RD07a
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 12 godz 41 min 41 s
|
![]()
Od samego patrzenia na ten mostek zrobiło mi się ciepło.
__________________
pozdrawiam Pan Bajrasz ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kamieniec Wrocławski
Posty: 3,133
Motocykl: XT660Z-konik garbusek
Przebieg: Ł
![]() Online: 4 miesiące 4 tygodni 38 min 26 s
|
![]()
Jaru ładnie tam Masz,
parki linowe chyba z Francyji się wzięły ![]() w Złotym Stoku za kopalnią po podobnych "mostkach" można pochodzić i tyrolką się karnąć nad kamieniołomem (polecam) strzał adrenaliny gwarantowany ![]() ![]() ale to nie to samo co prawdziwe ferraty ![]()
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743 Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin...... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wrocław / Grenoble
Posty: 1,183
Motocykl: RD07a
Przebieg: ~60kkm
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s
|
![]()
Może parki linowe z Francji ale via ferraty z dolomitów na pewno
![]() Ravi co ty na forum w urodziny zaglądasz? ![]() Trzymajcie sie!
__________________
Jeśli coś warte jest zrobienia, warto to zrobić, choćby źle. Gilbert K. Chesterton |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
wondering soul
![]() Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,346
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
|
![]()
Piekne przejście, a mostek hm... niczego sobie. Pewnie by mi się nieźle nogi trzęsły.
No i jakoś tłumów nie widać - super. W Dolomitach latem i wczesną jesienią, to jednak "korki" na via ferratach (choc pewnie nie wszystkich... tych trudniejszych - chyba nie). Czy we Francji też tak jest - tzn. trzeba dopiero wymarznąć i wybierać się na tego typu wypady późną jesienią, żeby mieć względny spokój? Pozdr
__________________
Ola |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wrocław / Grenoble
Posty: 1,183
Motocykl: RD07a
Przebieg: ~60kkm
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s
|
![]()
Ciężko mi powiedzieć jak jest latem bo dopiero zaczynam moja przygodę z ferratami. Na tej pierwszej zrobił się mały korek za mną i moim kumplem jak doszliśmy do mostku w postaci dwóch lin
![]() ![]() Tą drugą zrobiliśmy w poprzedni weekend, cały czas jest w miarę ciepło, a ludzi jest już naprawdę mało - czekają na śnieg ![]() Przekonam się jak jest z obłożeniem w sezonie w przyszłe lato i powiem ![]() Jeśli chcecie wrzucę zdjęcia z kolejnych wojaży - o ile będą ciekawe.
__________________
Jeśli coś warte jest zrobienia, warto to zrobić, choćby źle. Gilbert K. Chesterton |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wrocław / Grenoble
Posty: 1,183
Motocykl: RD07a
Przebieg: ~60kkm
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s
|
![]()
Cześć Myku,
Wy-edytowałem posta ![]() Ja swoją opinię, że jest "mniej ciekawa" napisałem po przeczytaniu tylko tego co za darmo na stronie (nie znam Niemieckiego, możesz się domyślić jak to czytałem ![]()
__________________
Jeśli coś warte jest zrobienia, warto to zrobić, choćby źle. Gilbert K. Chesterton |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Szczecin/Golczewo
Posty: 7
Motocykl: Transalp
![]() Online: 2 dni 2 godz 58 min 50 s
|
![]()
Super opisy. Zdjęcia pewnie w większej rozdzielczości prezentują się jeszcze lepiej, aczkolwiek i te są świetne. A materiał pomocny bo planuję sobie lipiec/sierpień podjechać w tamte strony na foto-lawendowe.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wrocław / Grenoble
Posty: 1,183
Motocykl: RD07a
Przebieg: ~60kkm
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s
|
![]()
O pola lawendowe wcale nie jest tak łatwo
![]() Dużo jest niezadbanych "ugorów" i wtedy lawenda nie jest gęsta i nie robi wrażenia, mimo to nazrywać i zabrać do domu można ![]() Jeśli będziesz w okolicy, zapraszam.
__________________
Jeśli coś warte jest zrobienia, warto to zrobić, choćby źle. Gilbert K. Chesterton |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
....OLEJ....
![]() Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Pniewy-Londyn
Posty: 1,337
Motocykl: RD07a
Przebieg: 6006 km
![]() Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 17 godz 47 min 47 s
|
![]()
Jaru a nie myslales o zorganizowaniu jakiegos rozpoczecia sezonu lub rajdzie w tamtych pieknych rejonach?
|
![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Śladami Habsburgów. | Blazimir | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 27.01.2012 08:57 |
Azja Centralna 2011 śladami Iziego, Sambora i Czosnka - ktoś chętny? | Roberto | Umawianie i propozycje wyjazdów | 75 | 07.10.2011 14:30 |