Moja mała Norwegia, niekończąca się przygoda (życiowa podróż)

[Bohun]

Napisał CzarnyEZG

Mam pytanie - jak jest wtedy ze spaniem?

Wiadomo, że pełnia czy nawet silny wiatr mogą źle wpływać na sen.
Takie rzeczy was nie dobijają na dłuższą metę?

Zasłony, rolety w sypialni i wio. Rachubę czasu tracisz gdy wchodzi impreza i się nie ściemnia Zima chyba z racji braku słońca jest najmniej przyjazna.

Volkswagen z filmu w 2019r. przeszedł chyba ostatni przegląd po moim remoncie. Checklista była długa po niezaliczonej kontroli. Byłem w szoku że ostatecznie przeszedł przegląd. Radość była jak się dopadłem regulacji gaźnika, biorąc gruza na przejażdżkę.
Norwedzy w święta wielkanocne jadą często w te chatki w górach na kilka dni dostając się do nich na nartach. Zdarza się że palą ognisko i pieką kiełbasę. To był mój pierwszy raz na biegówkach, porwałem się za dwójka ludzi na ski-turach. Po 3 zjeździe po oblodzonej stronie i zdartym nosie dałem sobie siana.
Widokowa droga Gauarfjellsvegen zasypana śniegiem przed serpentynami (Gaularfjellet) do ~ połowy Maja. Śnieg na szczytach w tym rejonie potrafi zalegać do połowy lipca.