![]() |
#11 |
![]() Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Za zielonymi górami, za lasami
Posty: 1,139
Motocykl: czarny, pomarańczowe ladaco
![]() Online: 7 miesiące 1 tydzień 3 dni 22 godz 7 min 2 s
|
![]()
Jest lekko po południu, skwar niemiłosierny, a my stoimy w słońcu i myślimy co dalej.
Jaskini już nie mamy szansy zobaczyć, bo jutro jedziemy na zachód do następnego noclegu. Ustalamy więc w nawigacji następny postój za jakieś 40 km, wsiadamy na dryndy i jedziemy. Po drodze mamy małe wioski i jedno większe miasteczko Foix, którego nie ma jak ominąć, mamy nadzieję jednak że nie będzie tam wielkiego ruchu i przejedziemy szybko. Tak też się stało, temperatura zrobiła swoje, a może Francuzi poszli na obiad? Tego nie wiemy. Przez Foix przejechaliśmy szybko i po kilkunastu kilometrach pniemy się już w góry. Przez następne kilometry jedziemy praktycznie sami, droga D 111 wiedzie cały czas przez las, widoków żadnych. Zatrzymujemy się na Col de Joules na łyk wody i jedziemy dalej. Następny przystanek to Col de Peguere, widać że to główniejsza przełęcz bo naklejek więcej ![]() Z przełęczy rozpościera się ładny widok na szczyty gór, które stanowią granicę między Francją i Hiszpanią. Na skrzyżowaniu jest również coś w rodzaju kamiennego schronu (chyba): Wreszcie jakaś wolna przestrzeń, można się polansować: Dalej jedziemy drogą D72 i bardzo wąską D18B do miejscowości Biert. Dobrze że z przeciwka nic nie jechało, bo było by ciekawie... Z Biert drogą D618 wracamy do Seix. Jadąc rzucam jeszcze pod kaskiem kilka szpetnych przekleństw na francuskich drogowców i ich techniki łatania dziur na zakrętach, a w szczególności posypywaniem luźnym żwirkiem nawierzchni tamże. Szczęśliwie docieramy do Seix, jesteśmy też trochę głodni. Niestety dzisiaj też Francja nas zaskoczy ... ![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
TEee(T) - "a w Krużewnikach byl?" czyli jak zawsze - miało być inaczej. | mirkoslawski | Polska | 12 | 14.01.2020 07:01 |
O Damie w Kirgistanie, czyli Azja Centralna lipiec 2013 | kowal73 | Trochę dalej | 37 | 19.09.2013 15:44 |
Chłodno | Kupek | Układ chlodzenia | 11 | 14.11.2012 20:25 |
Coś z innej beczki czyli na rowerze do Danii. ;-) [Lipiec 2010] | Wójcik | Trochę dalej | 31 | 10.08.2010 00:27 |