multumesc 2009

[7Greg]

Napisał szimi

specjalnie dla Ciebie fakt ze pare waszych fotek tez sie wplatalo
uwaga! duzo zdjec jeszcze nie publikowanych
http://picasaweb.google.com/szimmi82...aAdventure2009
pozdr

Mam nadzieję, że już nerwy Ci puściły

Napisz coś od siebie.
Zawsze to nowe podejście

[PARYS]

ja nie wiem ale te obrazki są jakieś tendencyjne - wy tam więcej w pozycji horyzontalnej jesteście niż wertykalnej.

[7Greg]

Napisał PARYS

ja nie wiem ale te obrazki są jakieś tendencyjne - wy tam więcej w pozycji horyzontalnej jesteście niż wertykalnej.

To wszystko przez kruszona. To on powodował, że błędnik czasem nie nadążał za drajwerem.
Z drugiej strony Wieczny nie kruszonował. To ja już nie wiem

[PARYS]

Napisał 7greg

To wszystko przez kruszona. To on powodował, że błędnik czasem nie nadążał za drajwerem.
Z drugiej strony Wieczny nie kruszonował. To ja już nie wiem

No bo są dobrzy i lepsi najwidoczniej
Kurde warto się tak powywracać co by wjechać na samą górę. Zajebioza.
Ale karoseria do generalki chyba co? Już nie na gwarancji ?

[7Greg]

Napisał PARYS

Ale karoseria do generalki chyba co? Już nie na gwarancji ?

Nie, no co Ty. Specjalnie na wyjazd zakupiliśmy drugi zestaw owiewek i bak. Wszystko po to aby przy sprzedaży motocykla był on z pierwszej ręki, używany turystycznie przez kobietę lekarza w dodatku niepalącą

[wolly]

a przy tych koziołkach nie było problemu z ubywającą wachą ze zbiornika przez korek wlewowy ? w 04 nie do opanowania leci jak z kranu bynajmniej u nas

[wieczny]

Wacha się lała jak głupia. Jednego dnia 3 razy ściągałem paliwo z 07a, a nawet mnie trochę musieli pchać.


PS: "bynajmniej" to nie to samo co "przynajmniej" .

[Zazigi]

Fajne fotki, profeska, fest wyprawa ehhh...

[wieczny]

Powiem szczerze, że zanim wezmę się za silnik wpadłbym na dwa dni, weekendowo, do Mulnete Mic i na pusto wjechał to to pierdzielone Tarcu. Całkiem poważnie mówię. Co prawda czas by był jakoś w drugiej połowie piździernika, ale co tam śniegi - kufrów nie będzie .

[7Greg]

Napisał wieczny

Powiem szczerze, że zanim wezmę się za silnik wpadłbym na dwa dni, weekendowo, do Mulnete Mic i na pusto wjechał to to pierdzielone Tarcu. Całkiem poważnie mówię. Co prawda czas by był jakoś w drugiej połowie piździernika, ale co tam śniegi - kufrów nie będzie .

Wstępnie się piszę.
Stawiam jeden warunek. Tym razem masz być cały czas nawodniony