|
![]() |
#1 | |
![]() Zarejestrowany: Dec 2018
Miasto: Lublin
Posty: 733
Motocykl: ATAS 1000 '18
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 8 godz 1 min 27 s
|
![]() Cytat:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
![]() Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,585
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 17 godz 39 min 48 s
|
![]() Cytat:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
![]() Zarejestrowany: Dec 2018
Miasto: Lublin
Posty: 733
Motocykl: ATAS 1000 '18
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 8 godz 1 min 27 s
|
![]() Cytat:
Zakładam po prostu, że czasami coś takiego może zdarzyć się z błahego powodu i dopóki motor jedzie to trza jeździć ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() |
![]()
Dziś i mnie dopadła ta chujnia. Tydzień temu wróciłem z błotno deszczowego wyjazdu i postanowiłem umyć królową. Myję szlauchem delikatnie, potem przekladniowką łańcuszek i suszenie w przewiewnym miejscu. Oczywiście moto na centralce i drugi bieg co by smar itd itd. Mało tego, po tym myciu woziłem jeszcze młodego po osiedlu. Po kilku dniach tzn dziś wyjechałem i się świeci się ta chujoza. Żadnych innych objawów. Zlewam to. Mi to wyglada jednak na wilgoć bo jechałem przez kilka godz w kilku burzach. Zobaczymy. Pzdr
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
![]() Zarejestrowany: Dec 2018
Miasto: Lublin
Posty: 733
Motocykl: ATAS 1000 '18
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 8 godz 1 min 27 s
|
![]() Cytat:
|
|
![]() |
![]() |