Telefony "wszystkoodporne"

[QrczaQ]

Napisał majkowski1

Telefony to inna sprawa i poszczególne marki czy modele są specjalnie zaprojektowane czy skonstruowane dla innych grup użytkowników.

Temat jest o telefonach wszystkoodpornych. Ja tego Soniacza Z5 kupilem specjalnie w tym celu. Bo wodoodporny, bo kurz sie nie dostanie itd. Drogie to bylo na dodatek to oczekiwalem bombowca na motor.

Wzialem go do Namibii i ledwo przezylem z tym - nawet zdjec nie chcial robic, bo wyskakiwal komunikat, ze telefon jest za goracy, prosze wystudzic, a nie wystawialem nawet na slonce.

Ekran pekl (3 razy, naprawa kosmiczna) zdawaloby sie normalna rzecz. W wielu telefonach to jeszcze nie koniec swiata. Tylko, ze ten Sony Z5 jak peknie to juz sie nie da uzywac ekranu dotykowego.

Wracajac do twojego posta, nie wiem dla jakiej grupy uzytkownikow jest ten telefon. Widzialem wywiad z CEO Sony i sam sie wygadal, ze oni telefony robia slabe i dobrze o tym wiedza, ale strategia firmy jest taka zeby zostac w segmencie komunikacji, bo ludzie zawsze sie komunikowali. Teraz sie komunikuja telefonami, smartfonami, a kiedys to moze beda inne urzadzenia i oni chca trzymac reke na pulsie.

Generalnie to Sony juz tylko sama marka jedzie a jakosc straszna. Kupilem pare rzeczy tak patrzac na marke i sie zdziwilem. Teraz trzeba strasznie duzo czasu i energii spedzic, zeby wybrac produkt. Teraz jest taki rynek zawalony przedziwnymi badziewiami, ze najczesciej kupuje sie 2, 3 razy, a pierwszy raz to przewaznie wtopa/lekcja/nauczka.