|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,769
Motocykl: RD07a
![]() Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 21 godz 5 min 43 s
|
![]()
Może nastąpi jakaś zmiana..
Honda wypusciła model crf250l ..Jest prosty, nie wysilony, nie słyszałem o żadnych pułapkach. Nie ma ABS i innych bajerów.Pali poniżej 3 litrów, ma prostą ale zupełnie wystarczającą zawiechę. Powoli staje się legendą w swojej klasie.Tylko,że ten silnik Honda testuje już od wielu lat i konstrukcja jest sprawdzona. Do tego kosztuje 16500 zł...Czyli się da. Tylko czy tego chce? Jeśli Honda będzie wierna swojej ideologi tak pięknie ujętej w filmikach, to to zrobi. Nie będzie walczyć na noże z KTM, BMW i innymi o więcej koni i bajerów...Świecidełkarzom odda pole bez walki . Zrobi osiołka/przyjaciela na każdy wyjazd... Africa Twin II. A przy okazji pokaże pazur na Dakarze co zresztą już zrobiła i tylko kierowcy na razie nie dają rady być nowym Cyrylem Nevue. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,585
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 17 godz 22 min 52 s
|
![]()
tak się zastanawiam, gdzie nową AT pojedzie masowy mieszkaniec europy zachodniej? Polak to co innego jeszcze nie rozgrzeje dobrze motocykla a już może skręcić do lasu, pojedzie polną drogą i raczej nie spotka za 100m tabliczki teren prywatny. Honda robi naprawdę odważny krok z nową AT.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,769
Motocykl: RD07a
![]() Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 21 godz 5 min 43 s
|
![]()
Honda ma dużo dobrych motorów do jazdy asfaltowej. Turystyczne enduro to motor II rzutu.. Szczawiki rzucaja się na ścigacze, podstarzali amanci kupują armaturę, sportowcy ujeżdżają crossy..
Po okresie fascynacji nastepuje dalszy rozwój lub zmiana zaiteresowań na nurkowanie czy paralotniarstwo... Ale niektórzy doznają powolnęj przemiany... Zaczynają się szwendać...Myszkują coraz dalej od domu i powoli obniżają zainteresowanie prędkością na rzecz niezawodności i poręczności sprzęta. W miastach czasem można spotkać gibbona na armaturze z manetkami powyżej kasku, ale w Afryce takich nie widziałem.. Samo jeżdżenie po asfalcie jest nudne.Ale jak je pomieszamy z offem, widokami, innymi kulturami to staje się strawą życia dla wielu.. Dla tych wszystkich ,którzy dojrzeli do podróżnego(nie sportowego) enduro Honda będzie mieć nową ofertę. CRF250 L już przetarła szlaki .Czekam z nadzieja na dalsze kroki...To będzie być może jedyny motor ,który kupię nowy. Myślę,że wielu tak uczyni... A ,że produkcja dla gibbono-podobnych jest teraz na topie, to nie moje zmartwienie. |
![]() |
![]() |