Orzep

[consigliero]

Od lat nic mnie tak nie zdołowało , fajnie było mieć wsparcie w tych śmiesznych sporach kolegi gieesiarza , dalej nie mogę uwierzyć . Teraz jedyne co po nim zostanie to pamięć i tak długo będzie żył jak długo będziemy o nim pamiętać , a ja będę .

Napisał Orzep

...chciałem serdecznie podziękować za te elementy do kufra, które mi przekazał Adamsoc.
DZIĘKUJĘ.
Myślałem, że zapomniałeś i wyrzuciłeś w kubeł, bo jak pamiętam to sprawe około czerwca chciałeś zamknąć.
Coś wspominałeś o przeprowadzce...
Chciałbym się jeszcze ustosunkować do twego posta "rezygnacyjnego"
Jeżeli Ja byłem przyczyną to przepraszam, ale temat z Pawłem się nawarstwiał od dłuższego czasu...i wybuchło.
Jednak teraz jest już dobrze i zaczęliśmy pisać na jak starzy Koledzy.
Wcześniej nie było to możliwe, gdyż byłem traktowany mocno zdawkowo.

Pozdrawiam Daniel ORZEPowski
p.s. Jak będę w Krakowie, "na polu" to chętnie odwiedzę, by podziękować osobiście... :wink:

Mam żal że słowa danego, nie dane było Mu było dotrzymać .



Wysłane z mojego XT1032