![]() |
|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#11 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,750
Motocykl: RD07a
![]() Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 7 godz 55 min 34 s
|
![]()
Nie chodzi o to by psuć to co jest dobre. To byłoby barbarzyństwo. Ale obok dobrych elementów w działalności są i złe. I o tym tu piszemy.
A co do lat dziewięćdziesiątych to wtedy wszystko było gorsze niż dziś..no może auta i motory były lepsiejsze :-)) Kiedys peggery nie byly w stanie wyprodukować żywności w ilości by sklepowe haki byly pelne..dzis sie martwimy ,ze Rosja zamyka nasze świnoujście na wschód..Czyli lepiej było za pegeerow? Ich pracownikom zapewne tak. Dzis jadac prze Beskid Niski widze ogrodzone pola, zbocza gor, pastwiska na których sie pasą owce czy krowy...za komuny stalo to odlogiem. Nikomu sie nic nie oplacało. Prze te 20 lat zmienila sie cena drewna w Polsce podobnie jak i nosników energii . Wybudowano nowe domy- a w zasadzie zmienily się nasze miasta , nowe drogi. dlaczego więc lasy mialy by stac w stagnacji od tego czasu? To ,ze sie zmienija to normalne bo cywilizacja posuwa sie do przodu. Kiedys ,za komuny lasy pewnie przynosily straty i ciągle byly problemem na politycznych nasiadowkach. Teraz jest inaczej. Ale tez wymagania sie zmieniają i to co bylo dobre wczoraj dzis juz jest niewystarczające. I to chyba normalne że nadleśnictwa zamienły ołówki na komputery. My ich tez używamy - nieprawdaż? I jakos nie uwazam że to moje osiągniecie...tak maja wszyscy..A jak wszyscy to wszyscy Lasy Panstwowe tez. Edit I jeszcze o zazdrości. Nie widze nigdzie jej w moich wypowiedziach.Ja jestem na swoim i nie patrzę tęsknie na panstwowe posadki.Co wiecej NIGDY nie pracowałem dla kogokolwiek .Tu raczej chodzi o sprawiedliwość. Dlaczego pracownik budżetowy w stosunku do innego ma byc uprzywilejowany a drugi nie? Jesli ktos chce byc lepiej oplacany niech podda sie grze rynkowej i przejdzie do biznesu. Jeśli będzie podlegal ryzyku rynkowemu i bedzie uzalezniony od sprawności swojej/ firmy niech zarabia krocie. A jak przyjdzie kryzys..to być może straci prace czy firmę. Problem w tym ze niektore branze budzetowe chca byc w części wynagrodzeń hmmm prywatne... a w kwestii bezpieczeństwa socjalnego budżetowe. Ostatnio edytowane przez puszek : 25.03.2014 o 12:40 |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Prawo a jazda po lesie. | Elwood | Kwestie różne, ale podróżne. | 109 | 17.05.2013 09:41 |
Motorkowa zielen czyli w lesie i w trawie.. | puszek | Polska | 6 | 19.03.2012 23:00 |